Rozdział 28

7.7K 485 13
                                    

A więc gra w butelkę zaczęła się . Pierwsza kręciła Alice. Poznałam ją właśnie jeszcze chwilkę przed początkiem gry. Alice wylosowała Mike'a .Wybrał wyzwanie ,a nim było pocałowanie Shamary. Chłopak cieszył się z zadanego zadania, ale nie chciał tego okazywać. Nie wyszło mu. Po wykonaniu swojego wyzwania Mike zakręcił butelką. Oczywiście jak można się domyślać wylosował mnie . Wybrałam wyzwane ,a moim zadaniem było pocałowanie nowego przyjaciela (Chrisa). Oczywiście wykonałam zadanie natychmiastowo . Chłopak całował świetnie. I jeszcze poczucie ,że Mat na to patrzy ... Gdy oderwałam się od chłopaka spojrzałam w stronę Mat'a. Jego mina była bezcenna. Chyba myślał ,że tego nie zrobię ,ale wyczułam coś jeszcze ... zazdrość ?
Nie wiem ,ale tak to wyglądało. Później ja zaknęciłam butelką i wylosowałam Mat'a. Byłam tak miła ,że wymyśliłam mu cudowne wyzwanie. Musiał przez dziesięć sekund całować się z Gorgem . Chłopaki oburzyli się, ale jakoś dziewczyny mogą się ze sobą całować, więc obiecałam, że im to wynagrodzę . Pod tym warunkiem jakimś cudem to zrobili. Gdy skończył się czas wszyscy byli zdziwieni ,że to jednak zrobili. Matko ! I jeszcze moja mina ... Wszyscy mówili, że była bezcenna, i podobno bardziej bezcenna o jakieś 10 razy niż Mat'a. Po jakimś dziesięciominutowym śmianu się ze mnie i chłopaków Mat zakręcił butelką. Jak na złość trafił na mnie. Odrazu gdy zobaczyłam butelkę wypadającą na mnie powiedziałam, że chcem pytanie, ale chłopaki chcieli dać mi karę i się nie zgodzili. Mogłabym dalej się kłucić, że oni łamią zasady, ale wolałam mieć tą zemstę za sobą.

- A więc twoim zadaniem jest ... - chłopak namyślał się - całowanje mnie przez przynajmniej dwie minuty z języczkiem - wyszczerzył
się -

-Ni... -

- Tak i bez dyskusji - przerwało mi kilka osób jednocześnie na co Mat jeszcze bardziej się cieszył -

- No kurwa ... - w tym momęcie podeszłam do Mat'a i złączyłam nasze usta w namiętnym pocałunku. Gdy ja tylko po prostu się z nim całowałam przez minutę nagle przypomniał sobie o języku i wepchał go do mojego gardła. Dałam mu dostęp ,bo taka była umowa. Powiem ,że całował lepiej niż Chris.
Kurwa ! Ja chciałam więcej! Co się do cholery ze mną dzieje ?!
Po skończonym lizaniu się z Mat'em sapałam głośno, bo chłopak najzwyczajniej w świecie mnie zmęczył sam przy tym robiąc to samo szczerząc się jak mysz do sera .

- Już się tak nie ciesz - powiedziałam oschle ,ale przy tym drwiąc

- Mam z czego, to się cieszę. I pomyśleć, że w taki łatwy sposób mogłem to zrobić -

- Nie było aż tak łatwo - zaczęłam się śmiać przypominając sobie ten obraz

- Nikt ci i tak nie uwierzy ... -

- No, nie wiem. Mam światków i ... ,ale tobie to tym bardziej - nie dokończyłam ,żeby nie zdradzić tego co zrobiłam i pociągnęłam zdanie dalej -

- I ? -

- Co i ? -

- No zaczęłaś coś mówić -

- Chyba się przesłyszałeś ,głuchelcu - wiedziałam , że lekkie obrażenie go zadziała-

- Ehem -

*
Przez resztę wieczoru graliśmy jeszcze chwilę w butelkę ,tańczyliśmy , piliśmy i gadaliśmy. Ten czas zleciał na prawdę bardzo miło.
Około godziny trzeciej zasnęłam .

***
Obudziłam się z małym bólem w nodze. Otworzyłam oczy i okazało się, że spałam z Mat'em na kanapie. Nasze ciała stykały się ,a ja spostrzegłam ,że jestem tylko w jego koszulce i swojej bieliźnie. Ten dupek znowu mnie rozebrał, nosz kurwa mać !
Kożystając z faktu, że to on spał od strony ziemi ,a ja oparcia po kilku małych próbach zepchnęłam go na ziemię. Upadł z hukiem i wielkim zdezoriętowaniem obudził się . Nie wiedział co się dzieje, a ja tylko spieprzałam najszybciej jak mogłam ,bo ogarnął się już i zaczął wstawać ( teraz przydała by się ta piosenka czy tam melodyjka z run ☝).
Gdy już prawie udało mi się zamknąć drzwi na zamek od swojego pokoju chłopak przytrzymał je nogą i wszedł do pokoju. Po dłuższym bieganiu po nim zmęczeni opadliśmy na łóżko. Nagle chłopak przekręcił się i leżał teraz na mnie podtrzymując się na łokciach.

- I co teraz ? Chyba zasługujesz na karę - zaśmiał się i dodał ten swój stały ( łobuzierski ) uśmiech .

Nie wiedziałam co robić ,bo z jednej strony chciałam tego ,co właśnie miało się zacząć ,ale nie chciałam
dać mu tej satysfakcji.


****************************
Miałam zamiar dawać dłuższe rozdziały, ale wolę dodawać takie ,a częściej .
Jeśli są błędy to standardowo przepraszam 😊

Bad Boy [Poprawki]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz