Rozdział 31 cz.1

7.1K 472 19
                                    

Wstałam i wyszłam z klasy do dyrektora. Chciałam, żeby ta droga minęła w ciszy, ale oczywistą oczywistością było to ,że tak nie będzie ...

- No to będziemy chyba razem w kozie - zaczął Mat

- Ehem, możemy już iść ? -

- No, okey -

- Jak powiesz coś moim albo swoim rodzicom skończysz marnie -

- Już to wiedzę - powiedział pod nosem

W tym momencie na szczęście rozmowa, a ja weszłam do gabinetu dyrektora.
- Dzień dobry - powiedziałam grzecznie

- Dzień dobry, w czym mogę pomóc ? -

- Bo proszę pana chodzi o to ,że pani Asher mnie przysłała... - nie zdążyłam dokończyć

- Dlaczego ? -

- Chodzi o to ,że kazała mi czytać pracę domową na trzech ostatnich lekcjach i dziś również, tylko mi ,dlatego powiedziałam, że może wzięła by kogoś innego ,ale ona zignorowałam moją wypowieć i kazała czytać, a ja się postawiłam i tyle -

- Dobrze ,dziękuję - powiedział zamyślony

- Nie dstanię kary ? - byłam zdziwiona, bo dyrek podobno nigdy nie odpuszcza

- Nic złego nie zrobiłaś. Widać z twoich oczu - trochę mnie zamórowało ,ale wyszłam

- Bardzo dziękuję, do widzenia -

- Do widzenia -

W tym momęcie wyszłam z gabinetu i zobaczyłam na przeciwko siebie Blacka . Ugh !

Perspektywa Mat'a

Wyszła z gabinetu bardzo wesoła, co jest bardzo dziwne, bo pan Alfred jest gburem. Dla nikogo ,NIKOGO nie jest miły.

- I co ? -

- Nic -

- Serio nic ?! -

- O co ci chodzi ? Pan Alfred jest bardzo miły -

- Ty siebie słyszysz ? Przecież on jest gburem -

- No to przykro, ale dla mnie był miły. Możemy iść do klasy ? -

- Pewnie - w kilka minut doszliśmy do klasy ,a ja zapukałem - Wróciliśmy - powiedziałem na całą salę i usiadłem z dziewczyną w ławce.

- Spakójcie się, bo zaraz dzwonek -

- Dobrze - powiedziało parę osób

*
Po kilku minutach wszyscy wybiegi z klasy z dzwonkiem który rozniusł się na korytaż, a ja chyba cudem znalazłem Chesa

- Hej stary -

- Hej -

- Co dzisiaj robiny na wf ? -

- Sprawnościówki ... -

- Matko. Powiedz, że te wszystkie plastiki nie będą grać -

- Będą. Tak samo jak twoja dziewczyna -

- Już niedługo moja -
I odeszłem od niego do szatni

*************************
Dziś zrobię rozdział z jednej lub dwóch części.
Jeśli są błędy przepraszam 😊

Bad Boy [Poprawki]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz