Perspektywa Mat'a
Znajomi Kate są mistrzami, chociaż trudno mi to przyznać. Zrobili coś niemożliwego dla mnie : namówili ją na imprezę ,a to musiało być nielada wyzwanie. Na ostatnią się zgodziła ,bo chciała ,ale tu .... Taaa....
Ta oto impreza będzie dziś za 1,5 godziny. Boję się ,że Kate ubierze się tak jak ostatnio. Z jednej strony chcę widzieć ją tak odpindrzoną ,ale z drugiej mógłbym się na nią żucić ... Zobaczymy .
Perspektywa Kate
Nie wiem w co się ubrać. Chyba wezmę poprostu jakieś przylegające spodnie i biały crop-top. Nie będę się ubierać jak ta tępa Teylor. O cholera ! Przecież na tej imprezue będzie cała szkoła ,czyli znajdzie się tam ta suka i jeszcze jej pojebana świta ... Extra !
Dobra nie będę tym zawracać sobie głowy. Dzwonię po Miję. Weźmie jakieś ciuchy ,ja ją naszykuję ,a ona pomoże mi coś wybrać. Plan idealny.*
- no hej ! Wchodź ! - powiedziałam otwierając jej drzwi
- no hejka ! Masz już ciuchy naszykowane ? -
- Emmmm. Idę w przylegających spodniach i crop-topie tylko nie jestem pewna, dlatego też do ciebie tak wcześnie zadzwoniłam -
- Wydaje mi się, że było by 100 razy lepiej w jakiejś sukience ,ale fakt ,że w ogóle się zgodziłaś jest extra - zachichotałyśmy
Właśnie wchodzimy do MOJEGO pokoju
-To pokazuj ,co tam przyniosłaś -powiedziałam do przyjaciółki
I najbliższą godzinę spędziłyśmy w większości na szykowanie mojej przyjaciółki ,a potem mnie. Mogę przyznać ,że wyglądałyśmy jak dla mnie pięknie . haha ,to samouwielbienie.
*
Właśnie wychodzimy z domu. Niestety zawozi nas Mat ,bo Joe jest już na miejscu ,ponieważ pomagał Chase'owi.
Gdy tylko dojechaliśmy na miejsce było słychać dość głośną muzykę. Z każdym krokiem bliżej było głośniej.
Kiedy przekroczyliśmy próg drzwi odrazu podszedł do nas gospodarz imprezy i chłopak mojej przyjaciółki.
Po chwili zaklimatyzowałam się ,a poza tym pojawił się Jackob i miałam z kim się nachlać . Jeden drink ,drugi ,trzeci ,trochę piwa i trochę wódki. To nie tak mało . Ogólnie zawsze miałam mocną głowę do alkocholu ,ale teraz zaczął na mnie działać. Najpierw tańczyłam z Jackobem ,potem moją przyjaciółką i jej chłopakiem ,Chase'm i odziwo z Mat'em. Już naprawdę się zmęczyłam, więc usiadłam na chwilę przy barze. Tym razem zamówiłam poprostu sok pomarańczowy. Mijała godzina 1 ,a ja nie byłam jeszcze do końca nawalona. Podczas rozmowy z jakimś chłopakiem wypiłam dwa kolejne drinki i wtedy byłam chyba za bardzo nawalona ,bo wstałam i stanęłam na stół. Na początku stałam i czekałam na jakąś fajną muzykę ,a wszystkie pary oczu były skierowane na mnie. Gdy zaś dana melodia mi sprzyjała tańczyłam na stole Chase'a. Wszyscy faceci do okoła krzyczeli ,żebym się rozebrała ,więc ja ściągnęłam moją leciutką kórtkę którą wybrałam z Miją na wypadek gdyby później było zimno i żuciłam na bok. Wtedy poczółam czyjś dotyk na swoich biodrach....Perspektywa Mat'a
Gdy zobaczyłem tą seksowną laskę tańczącą na stole podeszłem tam chcąc również ją dopingować ,ale coś się nie zgadzało ... Kurwa ! To Kate !
Gdy tylko się spostrzegłem ,że to ona wbiegłem na ten pieprzony stół i ją ściągnąłem. Ona podskoczyła. Pewnie myślała ,że to jakiś facet z tego tłumu ,ale stety ,nie stety to ja. Zabrałem ją i niosłem jak worek ziemniaków do wyjścia. Szarpała się ,ale chyba już jej się nie chciało, bo odpuściła. Jakie szczęście ,że się nie piłem.Jakoś wsadziłem ją do auta. Po jakiś 10 minutach byliśmy już pod domem . Zaparkowałem i chciałem wysiadać gdy nagle ona złapała mnie za ramię i przyciągnęła do siebie. Całowaliśmy się od delikatności do brutalności. Oderwaliśmy się od siebie dopiero kiedy zabrakło nam tchu. Później z uśmiechem ,szczerym uśmiechem podeszłem ,otworzyłem jej drzwi od auta i zoriętowałem się ,że jutro prawdopodobnie nie będzie tego pamiętać. Nie chodziło o jej wygląd ,bo nawet w takim stanie wyglądała wspanie ,ale moja świadomość. Szczerze mówiąc nie wiem co mam robić ,bo z jednej strony bardzo jej pragnę ,ale zależy mi na niej i nie chcem stracić.
A wracając... Otworzyłem jej drzwi od samochodu ,a moja księżniczka podeszła bliżej mnie wpatrując mi się w oczy. Naprawdę nie wiedziałem czy ją całować ,czy lepiej nie ,ale postaniwiłem dziś ten ostatni raz ,bo następnego może nie być. Szczerze mówiąc nie zdziwił bym się. Ona ma temperament. Nawet teraz to okazywała całując mnie. W ogóle mamy wielkie szczęście ,bo moich rodziców nie ma .Są w delegacji ,więc nie musiałem się bać ,że coś zauważą .
Nagle wziąłem ją na ręce w stylu panny młodej i postawiłem obok drzwi frobtowych by je otworzyć.
Gdy otworzyłem wziąłem ją znowu na ręce ,bo się chwiała i zaniosłem na górę. Tam jeszcze chwile się całowaliśmy ,gdy przypomniałem sobie ,że dziewczyna jest w ubraniach. Zacząłem je z niej zciągać. Prawie dostałem po ryju ,ale widząc co robie dziwnie dała mi sfobodę. Szczerze mówiąc ,to z trudem się opanowałem ,żeby jej nie wykorzystaćw takim stanie ,ale ze względu na to ,że ona jest dla mnje wyjątkowa postanowiłem nie iść na łatwiznę . Gdy ją przebierałem pomimo tego ,że bielizny jej nie ściągałem podniecała mnie ,a tak po prostu spała.
Kiedy przebrałem ją ,pocałowałem jeszcze raz i poszedłem do siebie. Wziąłem prysznic i położyłem się do łóżka. Szczerze mówiąc z trudem zasnąłem ,bo myślałem o niej. Nie wiem co się ze mną dzieje .****************
Hej , wiem rozdział miał być już wczoraj czy tam przedwczoraj ,ale padałam . Teraz przed 3 piszę to i dodaję. Nornalnie fajnie 😊
Mam nadzieję ,że błędów nie ma 😉
CZYTASZ
Bad Boy [Poprawki]
Ficção AdolescenteOpowiadanie jest w trakcie poprawek, dlatego fabuła nie jest spójna ! Opowieść toczy się w Miami do którego przeprowadziła się Kate White z siostrą, mamą oraz psem. Od samego początku dziewczyna poznaje nowe osoby i wydaje jej się, że odrazu się zak...