Emilia
Szłam z swoją przyjaciółką Olą do szkoły nagle poślizgnęłam się.
Wstałam , ale zaczęłam kuleć.
- Emilka wszystko w porządku? - Tak- odpowiedziałam kulejąc.
Do szkoły do szłyśmy piętnaście minut po czasie. Na szczęście moje mieliśmy Wf.
- Dziewczynki czemu się spóźniłyście?
- Pośliznęłam się na chodniku. I trochę kuleję. Ale jest w porządku.
Pani od wf nie pozwoliła mi ćwiczyć więc siedziałam na ławce. Nagle zadzwonił do mnie mój brat.
- Hej młoda . Co tam ?
- Piotrek mam lekcje. Nie mogę teraz rozmawiać.- Dobra odezwę się później.
Po lekcjach musiałam jechać do stacji, bo zapomniałam kluczy.
Gdy weszłam do środka była tam jedynie Zosia.
- Hej Zosia. Gdzie są wszyscy ?
- Hej Emila. Na wezwaniach. Coś się stało?
- Kluczy do mieszkania nie wzięłam. Piotrek z twoim ojcem jeździ?
- Tak.
Do stacji weszli ratownicy. Między innymi Piotrek.
- Młoda co ty tu robisz ?
- Kluczy nie wzięłam Piotrek. Wstałam z kanapy i podeszłam do Piotrka.
- Trzymaj młoda.
- Piotrek ona kuleje. - powiedział ojciec Zosi.
- Mów co się stało?
- Nic mi nie jest. - odpowiedziałam bratu, ale on mi nie uwierzył i posadził z powrotem na kanapie. Dając znak aby lekarz zbadał mi kostkę.
Lekarz zbadał mi kostkę i stwierdził, że ją sobie skręciłam.
CZYTASZ
Martyna i Piotr Czas Daje Sobie Poznać
Fiksi PenggemarPiotr opiekuje się młodszą siostrą po śmierci rodziców. Do stacji przychodzi nowa ratowniczka. Piotra próbuje ktoś potrącić.