#07

1.7K 85 15
                                    

Nobody

Gou i Mamoru wyszli z pokoju Luny. Zamknęli go na klucz. Szybko ubrali się do wyjścia i wyszli z domu. Pojechali szukać niedużej lodówki i zapasu krwi dla wampirzycy. Nie było łatwo zdobyć krew. Gou w poprzednim mieście miała łatwiej.

Rei z ukrycia widział jak Luna zostaje zamknięta w pokoju. Poczekał, aż jego ojciec wraz z Gou wyjdą z domu.
Podszedł do drzwi i zapasowym kluczem je otworzył. Wszedł do środka. Zobaczył śpiącą dziewczynę. Coś go zaniepokoiło. Podszedł do niej i zobaczył wystające kły.
To wampir. Pomyślał. On chciał zostać łowcą. Miał tropić i zabijać wampiry, a jeden z nich mieszka z nim w jednym domu.

Jak to będzie wyglądać?
Tak jakby nie potrafił zabić?
Czy może nie chciał? Zaszkodziłoby to jego karierze. Będzie musiał się wyprowadzić albo zakończyć bycie łowcą jak najszybciej.

Dziewczyna podoba mu się. Może i gdzieś w swoich myślach miał plany co do niej. Teraz mogą się nie spełnić. Rei chciałby zrobić dużą karierę.
Tylko czy jako łowca?
Chyba nie.
Teraz zaczął myśleć jak obronić Lunę przed innymi łowcami. W tej części kraju jest ich sporo.

Nie może jej zawieść. Nie może dopuścić aby dziewczynie coś się stało.

Rei wyszedł z pokoju zamykając go. Wrócił do siebie i zaczął myśleć nad sensem swojego życia. Odnalazł swój telefon i zadzwonił do swojego nauczyciela.

-Mistrzu ja nie chce być łowcą.

-Rei dlaczego? Jeszcze wczoraj rozmawialiśmy o nowych rzeczach jakie mam cię nauczyć. Nic nie mówiłeś. Chcesz stracić te kilka lat bo chwilowo nie chcesz być łowcą?

-Ja nie chce nim być w ogóle. Chce z tym skończyć. Wiem, że miało być inaczej ale zmieniłem zdanie.

-Niech zgadnę. Dziewczyna, która się do ciebie przeprowadziła jest wampirem a ty chcesz zrezygnować ze swojego marzenia tylko dla niej. Nie chcesz się wyprowadzać. Chcesz być przy niej i ją ochronić przed innymi. Tylko mnie nie okłamuj. Wiem, że tak jest, bo znałem jej ojca. Jest praprawnuczką pierwszego wampira.

-Jak to? Aż takie ma silne geny?

-Tak. Zostań pod moją opieką. Nadal będę cię uczył abyś mógł ją lepiej chronić.

-Dobrze. Do widzenia mistrzu.

Rozłączył się. Z tymi myślami położył się na łóżku. Szybko zasnął.

WampirzycaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz