Moja mama opowiadała mi trochę o nim, jak wygląda, jak się nazywa i tym podobne rzeczy. Nie powiedziała mi jednak dlaczego nie ma go z nami. Nie lubiła o nim rozmawiać Ciocia Kristy często zabierała mnie do Davida i wspierała ją w momentach słabości, słyszałam czasem ja mówiła "Angela, spokojnie wszystko będzie dobrze, nie przejmuj się. Daj jej i sobie czas". Ciocia Kristy jest jedyna przyjaciółką mojej mamy. Zaprzyjaźniły się chwilę po nas. Wieczoru kiedy się poznały. Bardzo mnie to cieszy.
Wracając to tematu ojca...
Ma na imię Thomas, ma 38 lat i mieszka w pobliskim mieście. Poznał moją mamę kiedy miała 19 lat. Byli razem przez rok. Byli w sobie szaleńczo zakochani przynajmniej w jedną stronę. Mama kochała go nad życie. Spotkałam się z nim w Starbucksie. To był bardzo stresujący moment. Kiedy go zobaczyłam zdałam sobie sprawę że nie jestem do niego podobna w żadnym stopniu. Jasna cera, niebieskie oczy, jasne blond włosy. Był wysoki. Dużo rozmawialiśmy chciał o mnie wiedziec jak najwięcej. Przestał byc taki rozmowny kiedy ja zaczęłam pytać.
- Tato, co się tak właściwie stało między tobą a mamą? Co się stało? Czemu z nami nie zostałeś? Nie kochałeś nas?- spytałam.
-yyy Mia.... ja poprostu.... hm to jest bardzo skąplikowane i to raczej bardzo intymna sprawa.
- Tato! Ja chce wiedzieć! Nie jestem już niemowlakiem. Mówię, słyszę, myślę, jestem mądrym dzieckiem. Chce wiedzieć o co chodzi!! Przez ciebie mama często płacze! Chce żeby była szczęśliwa ale muszę wiedzieć wszystko!
- Mia słońce ja nie wiedziałem. Żałuję że to wszystko wogóle miało miejsce....
- Nie chciałeś??!!! Mnie? Mamy? Odpowiadaj na moje pytania! Mam prawo wiedzieć!
- No dobrze, dobrze, przepraszam. Nie o to mi chodziło. Już mówię.
- No ja myślę.
"Chyba pierwszy raz w życiu gniew mi się do czegoś przydał."- pomyślałam.
- Jak pewnie wiesz poznałem twoją mamę jak miała 19 lat. Skończyła akurat liceum. Zakochaliśmy się w sobie. Byliśmy razem. Dzień po naszej 8 miesięcznicy pokłóciliśmy się i to ostro. Wyszedłem z domu. Poszedłem do klubu....
- Czy ty ją zdradziłeś???!! Tato!
- Mia, nie przerywaj mi proszę. Jeśli chcesz wszystko wiedzieć daj mi mówić. A więc poszedłem do klubu gdzie napiłem się trochę. W pewnym momencie podeszła do mnie dziewczyna była starsza od twojej mamy. Blondynka o niebieskich oczach. Przedstawiła się jako Maggie.
- Tak jak mama Ronnie, tej małej fejmiary która mnie nienawidzi i ośmiesza na każdym kroku...- powiedziałam szeptem.
- Zatańczyliśmy, pogadaliśmy. Dała mi swój numer telefonu. Wyszedłem z klubu, poszedłem się przejść. Napisałem Angeli smsa że ide na noc do kumpla. Zawsze chętnie mnie przyjmował, nie musiałem pytać.
Minęło kilka dni zanim się pogodziliśmy. Wszystko wróciło do normy. Jakieś dwa miesiące później przez przypadek wpadłem na kogod na ulicy. To byla Maggie w ciąży. Nie byłem w szoku. Jej córka jest w twoim wieku. Może nawet się znacie. Poszliśmy razem na ciastko do kawiarni. Było miło. Zaczęliśmy ze sobą pisać. Najpierw jak przyjaciele potem przerodziło się to w cos innego. W między czasie Angela oświadczyła mi że jest w ciąży. Nie byłem gotowy na to przewijanie pieluch itd z tak młoda osobą, jak ona. Gdyby była w moim wieku to może. Spotkałem się kilka razy z Maggie. Opowiadalem jej o wszystkim. Wspierała mnie, kiedy twoja mama miała humorki, obrażała się o wszystko. Była zazdrosna o kumpli. Z Maggie zaiskrzyło. Nie czułem już nic do Angeli. Dzień przed nasza rocznicą uciekłem. Dwa lata byłem w Nowym Yorku. Znalazłem pracę. Żyłem i myślałem o moim życiu. Po dwóch latach przeprowadzilem się do miasta w okolicach Lincoln. Skontaktowałem się z Maggie, czekała na mnie. Wprowadziła się żyliśmy razem, do czasu aż mała skończyła 5 lat. Maggie pożyczyla ode mnie pieniądze, rozpieszczała małą i siebie, miałem dość, chciala więcej i więcej. Wyrzuciłem ją. Chodziły również pogloski że mnie zdradzała. Najgorzej przeżyła to Ronnie, bylem jej zastępczym tatą, przywiązala się.
- A więc jednak, dlatego mnie nienawidzi.... chociaż nie nie rozumiem- pomyślałam.
- Twoja mama wiedziala o wszystkim. Nie chciała dać mi spokoju. Odizolowalem się od niej jak tylko mogłem. Pomyślałem jednak że nie powinienem był zaniedbywać ciebie mimo wszystko zawsze będzie moją córką malutką Mią Lake.
- Tato nazywam się Mia Rain.
- A no tak zapomniałem twoja mama nie wzięła mojego nazwiska bo was porzuciłem. Przepraszam Mia nie chciałem żeby to się tak skończyło.
- Tato!!! Ja.....
CZYTASZ
Mia Rain- Czas powiedzieć to na głos.
Novela JuvenilMia Rain to nastoletnia dziewczyna rozpoczynająca naukę w liceum. Mieszka w Lincoln w stanie Nebraska. Ma małe grono przyjaciół i bliskich, nie szuka niczego na siłę. Przed rozpoczęciem szkoły przechodzi przemianę. W szkole w której miało być szaro...