https://youtu.be/kVvCLNOyiKE
(Posłuchajcie w trakcie czytania)Całował mnie a ja wdychałam jego zapach, smak alkoholu i grejpfruta. Już prawie ją ściągnął gdy nagle usłyszeliśmy głośny huk drzwi. Do pokoju wparowała wściekła blondynka z czerwoną szminką na ustach. Poznałam ją jest jedną z tych cheerleaderek. Rzuciła się na nas. Popchnęła Danny'ego na ścianę. Rzuciła się na mnie, podbiła mi oko, zaczęła okładać mnie pięściami, drapać pazurami. Popchnęła mnie na scianę, trzymając mnie za włosy waliła moją głową o ścianę jakby była piłką. Rozszarpała mi sukienkę. Wyrzucila moje buty przed pokój. Zaczęła drzeć się na mnie że jestem szmatą, że mam się odwalić od jej chłopaka, że jeszcze się policzymy. Wywaliła mnie z pokoju. Stałam pod drzwiami ale w pewnym momencie zjechałam i siedziałam pod nimi. Byłam w szoku. Usłyszałam ich krzyki. Spodziewałam się, że zaraz albo blondi wyjdzie stamtąd wściekła jak osa, albo wyjdą razem, usłyszałam natomiast uderzenia o meble a po chwili trzęsące się łóżko, krzyki i jęki. Zrobiło mi się niedobrze. Zabralam buty i pobiegłam do toalety. Zwymiotowałam. Nagle otrzeźwiałam. Mam ochotę stamtąd uciec. Z tego wszystkiego gubię się w korytarzu. Nagle zauważam twarz Chada w pokoju. Słyszę jak mówi pod nosem:
-Ta durna idiotka nie rozróżnia nawet rozmiarów. Walić to. Nawet nie miałem na nią ochoty. Nie mam na żadną. Co się ze mną dzieje? -Widze jak łapie się za głowę.-Jak mogłem być taki głupi i nieostrożny. Dlaczego akurat ona. Nagle spojrzał na mnie. Szybko wyszedł z pokoju i zaczął kierować się w moją stronę. W moim ciele pulsuje krew. Z mojego gardła wychodzi pisk. Zaczynam biec. Wbiegam do najbliższego pokoju. Nie wejdzie tędy. Wydaję mi się że to on mógł chciec mnie zgwałcic ale on tak nie wygląda. Za sobą słyszę głos. Wiem kto to. Serce zaczyna mi szybciej bić.
******** Perspektywa Chada********
Fuck zamknęła drzwi. To dziwne ale mam ochotę przygwoździć ją do ściany i po prostu patrzeć jej w oczy. Muszę jej powiedzieć że nie chciałem wtedy się do niej dobierać. Żałuje tego. Omija mnie szerokim łukiem a mmie zaczyna zależeć. Chad co się z tobą dzieję? Na tym piętrze wszystkie okna wychodzą na daszek od tarasu. Wbiegam do pokoju, w którym byłem. Otwieram okno i idę w stronę pokoju, w którym jest. Okno otwarte. Gdy jestem już blisko słyszę jak krzyczy. Przyspieszam. Nagle widzę jak jakiś chłopak stoi nad nią i próbuje zedrzeć z niej sukienkę. Wskakuję do pokoju. Po chwili go poznaję. To....Cris. Podbiegam do niego i uderzam go pięścią. Zaczynam go obijać. Wyrzucam go z pokoju. Podchodzę do Mii. Ona płacze. Cofa się na mój widok. Mówię do niej żeby się mnie nie bała, że nic jej nie zrobię i że przepraszam za tamto w klasie. Za wszystko. Nagle słyszę jak mówi do mnie:
-Myślalam że to byłeś ty. Wczoraj ktoś w parku chcial mnie zgwałcić ale to był on. To Cris chciał mnie zgwałcić. Przed chwilą chciał spróbowac znowu. Powiedział że od zawsze i na zawsze będę jego szmatą. Będzie mnie brał kiedy będzie chciał i gdzie. Potem wskoczyłeś ty.
Szepnąłem jej do ucha żeby się uspokoiła że nic jej nie grozi. Odprowadziłem ją na dół. Wtedy przed jej twarzą wyskoczyła jakaś dziewczyna. Blondynka, jedna z cheerleaderek.
********Mia*********
Kiedy mnie przepraszal i uspokajał powiedziałam mu wszystko. Odprowadzil mnie na dół. Wtedy ta wariatka znowu się na mnie rzuciła. Próbowala mnie znów uderzyć. Cofnęłam się i dałam jej z liścia. Złapałam za nadgarstki i wysyczałam.
- Jeśli jeszcze raz się do mnie zbliżysz mała szmato to gorzko tego pożałujesz.
Usłyszalam pisk z jej ust. Odepchnęlam ją i wyszłam z tej przeklętej imprezy. Chad wybiegł za mną. Zanim jednak mnie dogonił byłam już na tarasie swojego domu. Chad chwycił za drzwi zanim ke zamknęłam.
******* Perspektywa Chada*******
Pobiegłem za nią. No nieźle. Zszokowała mnie. To co tam zrobiła, wywarło na mnie ogromne wrażenie. Zdąrzyłem zanim zamknęła drzwi. Chwyciłem je i powiedziałem:
-Mia! Zaczekaj! To było... wow!
- Dzięki. Dzięki za to tam w pokoju. Chyba czas żebym wyszła z cienia i pokazała im wszystkim na co mnie stać.- powiedziała. Potem otworzyła drzwi pocalowała mnie i uciekła. Calowała wspaniale, jej miękkie usta smakowaly alkoholem i grejpfrutem oraz czymś słodkim czego teraz nie jestem w stanie rozpoznać. Ta dziewczyna to istna wariatka.
![](https://img.wattpad.com/cover/79662827-288-k411090.jpg)
CZYTASZ
Mia Rain- Czas powiedzieć to na głos.
Genç KurguMia Rain to nastoletnia dziewczyna rozpoczynająca naukę w liceum. Mieszka w Lincoln w stanie Nebraska. Ma małe grono przyjaciół i bliskich, nie szuka niczego na siłę. Przed rozpoczęciem szkoły przechodzi przemianę. W szkole w której miało być szaro...