Ostatnia szansa

5

Dobra , ja rozumiem że kara którą załatwił mi brat ma spowodować że będę cierpiała i w końcu się czegoś nauczę , ale to że Aleks ( przystojny policjant ) nie odzywa się do mnie od dwóch godzin to już przegięcie . Ile to można siedzieć w ciszy ? . To nie dla mnie . Postanowiłam w końcu się odezwać.

- Może zostanę policjantką – zaczęłam niby od niechcenia , ale liczyłam że podłapie temat .

- Nie nadajesz się . – grunt to szczerość pomyślałam .

- Nadaję , wystarczy mieć prawko i w miarę dobrą kondycje fizyczną – stwierdziłam .Aleks spojrzał na mnie ze złością w oczach co mnie trochę zirytowało . – No co ? -zapytałam

-Jesteś taka dziecinna . W sumie czego innego mogłem się spodziewać po córce tak wpływowego człowieka jakim jest twój ojciec .- powiedział pod nosem , a ja wkurzyłam się jeszcze bardziej .

- A ty jesteś uprzedzony ! Zresztą jak wszyscy – zajęłam się oglądaniem widoków za szybą żeby się jakoś uspokoić .

- To nie ma nic wspólnego z uprzedzeniem – powiedział .

- Nie ma ? Aleks , gdybym pochodziła z mniej wpływowej rodziny miałbyś do mnie zupełnie inne podejście . Twierdzisz że jestem dziecinna tylko dlatego że mój ojciec jest kimś ważnym. Gdyby był zwykłym człowiekiem patrzyłbyś na mnie jak na zwykłą nastolatkę . Przez to kim jest mój ojciec wszyscy oczekują ode mnie tego że będę idealna , ale uwierz nie mam zamiaru udawać kogoś kim nie jestem tylko po to żeby zadowolić wszystkich wokoło .Pogódź się z tym .

- Może masz rację – powiedział po chwili milczenia a ja spojrzałam na niego zaskoczona .

- Mam rację ? – zapytałam niepewnie .

- Tak . – powiedział tylko a kiedy zauważył że czekam na wyjaśnienia zaczął mówić dalej – Możliwe że jestem uprzedzony. Do tej pory jedyne co o tobie wiedziałem to to co napisali w prasie albo powiedzieli w mediach , dlatego uważałem że jesteś jednym z tych przykładów rozpieszczonej nastolatki . To że zostałaś aresztowana nie pasowało do obrazu jaki stworzyłem sobie na twój temat w głowie . Można powiedzieć że stworzyłem go na podstawie opinii innych .

- Nie jestem taka idealna jak się wszystkim wydaje . – powiedziałam w końcu .

- Wiem , jesteś po prostu typową nastolatką , która trochę przesadziła z dobrą zabawą . – stwierdził mając na myśli moje aresztowanie .

- Typową nastolatką też nie jestem .- zaprotestowałam .

- Więc  kim jesteś ?

- . Jestem dziewczyną która przeżyła bardzo wiele . Jestem laską która nie wierzy w miłość . Jestem osobą która straciła najważniejszą osobę w swoim życiu . Jestem dziewczyną która nienawidzi świata . Ale na pewno nie jestem „ typową nastolatką „ . -Po mojej wypowiedzi nastąpiła cisza , która w sumie nawet mi nie przeszkadzała . Resztę dnia spędziliśmy na jeżdżeniu po okolicy i chwilowych rozmowach na różne mało ciekawe tematy .