Gwiazdor - ZAKOŃCZONE

19

Camilla pov:

Niall właśnie wyszedł. Słyszałam tylko trzaśnięcie drzwiami i śmiech Kimberly za oknem.

Znów do niej wyszedł i to takie smutne patrzeć jak facet z twoich marzeń, woli wszystkich innych od ciebie.
Tak bardzo chciałabym być ładna, ale kompletnie nie mam pojęcia jak mam to zrobić, nigdy nie lubiłam i nie potrafiłam się malować, ale może spróbuje zrobić ze swoją twarzą coś więcej niż nałożenie tuszu do rzęs i błyszczyka.

W końcu zwlekłam się z łóżka i spojrzałam na siebie w lustrze wiszącym na drzwiach od szafy.

Wyglądam jak zwykle, falowane blond włosy, czerwone krostki i okulary kujonki.

To wtedy przypomniałam sobie o swojej kosmetyczce, w której składowałam jakieś cienie, które były na przyklad gratisami w gazetach czy po prostu dostawałam je od kogoś na urodziny.

Znalazłam ją w szufladzie, jednak zanim tam dotarłam, szukałam chyba wszędzie. Naprawdę nigdy nie nakładam nic na twarz, a to co jest w tej kolorowej saszetce.

Najpierw wyjęłam fluid. Trochę ciemniejszy od koloru mojej skóry, ale faceci chyba to lubią. Następnym w kolejności był puder i tu stwierdziłam, że nie będę przesadzać i nalożyłam go tylko na policzki i nos, gdyż był dość ciemny, a na filmikach z YouTube widziałam, że właśnie tak się podkreśla rysy twarzy.  Niebieskie cienie, pewnie idealnie podkreślą moje błękitne oczy, następnie tusz i czarna kredka, którą naniosłam na dolne powieki.

I teraz mam tylko jeden dylemat, różowy błyszczyk, czy czerwona szminka?

Skoro to mocny makijaż, czerwona szminka będzie idealna.

Twarz gotowa, teraz włosy i domyślam się, że lubi proste, ale nawet nie mam prostownicy, więc po prostu upnę koczka.

Jak przyjdzie do domu, na pewno mnie nie pozna, sama siebie nie poznaję i zaczynam zastanawiać się co w tym fajnego, gdy dziewczyny zakrywają swoją prawdziwą urodę pod toną makijażu i oszukują tym tych wszystkich potencjalnych kandydatów na chłopaka i miesiącami ukrywają wszystko, bojąc się pokazać bez tapety, aby w dalszym ciągu być akceptowaną.