Gwiazdor - ZAKOŃCZONE

35

Jestem kompletnie zdezorientowana. Niall przed chwilą wyszedł z domu, ze wszystkimi swoimi rzeczami i targając to wszystko ruszył przed siebie.
Gazetę, którą wcześniej we mnie rzucił, zabrał ze sobą, dlatego nie mam pojęcia jakie bzdury są w niej napisane, ale pewne jest to, że nie mam z tym nic wspólnego. Czuję się rozdarta, zastraszona, spanikowana i naprawdę to najgorszy dzień w moim życiu, bo odszedł, a na pożegnanie dostałam wiązankę oskarżeń, wyzwisk i zapowiedź pozwu.

Postanowiłam poszukać czegoś na ten temat na Twitterze. Tam zazwyczaj wszystko jest komentowane i do tej pory to moje ulubione źródło informacji i One Direction.

Już na początku powitał mnie hasztag "Niall" w trendach, a po chwili miałam link do artykułu z The Sun z nagłówkiem "Niall Horan i jego wakacyjna tajemnica".

Weszłam w to i zaczęłam czytać.

Wczoraj wieczorem zadzwoniła do nas  pewna dziewczyna o imieniu Camilla i sprzedała nam kilka pikantnych informacji na temat jej związku z Niall'em Horan'em z zespołu One Direction. Całości wywiadu ukaże się już jutro!

Jak twierdzi jej romans trwa niedługo, jednak niesie za sobą piękne dla niej przeżycia, a sam Irlandczyk to bez wątpienia miłość jej życia.

Cóż za romantyzm...

Nie pisalibyśmy o tym, gdyby nasza redakcyjna koleżanka nie dotarła do informacji, że kilka tygodni temu Niall Horan został wysłany na przymusowy urlop z fanką wyłowioną w konkursie, a zwyciężczyni nie miałaby na imię Camilla. Gratulujemy i życzymy szczęścia!

-O mój Boże - zatkałam usta dłonią i odłożyłam komórkę, żeby móc ochłonąć  i pomyśleć co dalej.

Chyba muszę to jakoś wyjaśnić, ale jak? Mam napisać do tych z gazety, żeby to wycofali? Przecież nie zrobią tego, bo to ich praca i tylko czekają na takie nowinki.

-Co ja mam, kurwa robić? - Powiedziałam sobie pod nosem.

- Zabij Kim, to ona to zrobiła.- Do mojego pokoju weszła Natalia z wymalowanym na twarzy współczuciem i usiadła obok mnie, aby okazać mi odrobinę otuchy i przytulić mnie do siebie.

- Skąd wiesz?- zapytałam, choć ja też domyślała się, że to jej sprawka.

- Chwaliła się nam, że cię załatwiła. Zazdrosna suka - warknęła - Od razu przyszłym tutaj, żeby przekazać to Niallowi, ale chyba już za późno, co?

- Nie wiem co mam robić dalej, jak to odkręcić-  zaczęłam płakać - On się wyniósł, ma problemy, sam jest spanikowany i myśli, że byłam w stanie wykręcić mu taki numer...

- Zadzwoń do niego.- zaproponowała przerywając mi.

- Nie mam nawet numeru, nigdy mi go nie podał.

- Napisz na twitterze?

- Nie obserwuję mnie i nie mam DM.

- Jesteśmy w dupie, bo gdzie mieszka też pewnie nie wiesz, co?- uniosła brew.

- Nie wiem. Po prostu będę żyła z tą informacją,  że nienawidzi mnie i myśli, że jestem kompletną idiotką.

- Chcesz by Kim była bezkarna?- Zdziwiła się, a ja zwruszyłam ramionami - Musimy coś zrobić Cami.