Kiedy Matt wrócił z Kelly do domu czuł się strasznie zagubiony. W międzyczasie tyle się wydarzyło, a przecież jeszcze niedawno On ją uderzył, a ona zwyczajnie stąd uciekła.
- Kelly, może się położysz?
- Nie... - szepnęła - Wiesz, ja wrócę do domu. Po prostu muszę z nim porozmawiać. - spojrzała w jego stronę.
- Jak to musisz?
- Pozwól mi z nim porozmawiać. Czy Nathan jest w domu? Jest z Mel? - brunetka usiadła na kanapie.
- Nie wiem. Nie było go wcześniej.
- Muszę jej powiedzieć prawdę. Ona musi wiedzieć...
- Poczekaj, nie denerwuj się. Zaraz do niej zadzwonię i zapytam, a przy okazji poproszę żeby przywiozła Małego.
- Ja się wcale nie denerwuje... - szepnęła.
- Musisz odpoczywać. To, że wyszłaś na własne żądanie nie znaczy, że nic ci nie grozi. Wiesz co mam na myśli...
- Zadzwoń do niej, proszę.
Godzinę później blondynka wbiegła z prędkością światła do ich domu.
- Kelly! Kochana, po co wyszłaś z tego pieprzonego szpitala? Tak strasznie się martwię o ciebie! Twój synek jest cały i zdrowy... - szybko przytuliła dziewczynę, która nadal stała w ogóle się nie ruszając z łzami w oczach.
- Ja... To trudne Mel. Bardzo... Czy miałaś kontakt z Nathan'em?
- Nathan? Aaa... Nathan jest na szkoleniu, wiesz? I jakoś nie mogę się do niego dodzwonić. Zostawiłam mu mnóstwo wiadomości, ale zero odzewu.
- Mel... Muszę... - zaczęła.
- Kelly coś się stało? Nie rozumiem. Powiedz mi. - odezwała się, patrząc na nią i Matt'a, który trzymał synka jednocześnie.
- Usiądź. - powiedziała.
- Posłuchaj, wyszłaś ze szpitala i powinnaś odpoczywać. Ja mówię poważnie Kelly!
- Nathan wcale nie jest na szkoleniu. - wydusiła z siebie - Oszukał cię. To on mnie przywiózł do szpitala... - z jej oczu popłynęły łzy.
- Nie rozumiem Kelly. On jest na szkoleniu...
- Kelly mówi prawdę. Rozmawiałem z nim wczoraj. Pokłóciliśmy się i nagle odjechał. Nie miałem czasu żeby...
- Nie... Nathan i Ty...?! - wrzasnęła.
- Melanie nie! - Matt dobiegł do niej - Też tak myślałem, z początku... Ale to nie wszystko. Powinien ci to sam powiedzieć.
Nagle zadzwonił telefon, Melanie spojrzała na wyświetlacz, który wyświetlał nieznany numer.
- To do mnie, przepraszam na chwilę. Tak, słucham?
- Tu starszy aspirant Nick Johnson...
![](https://img.wattpad.com/cover/98083538-288-k263512.jpg)
CZYTASZ
Faith, Hope & Love - II. He Is All I need
Mystery / ThrillerKelly i Matt zmagają się z różnymi przeszkodami. Czy kłopoty związane z przeszłością oraz niespodziewana choroba zniszczą im życie?