*11*

939 44 0
                                    

Wracając do domu miałam oczy zaczerwienione od łez. Z głową opartą na szybie czekałam, aż w końcu Nathan zatrzyma się i będę mogła pozwolić sobie, na to, ażeby się spokojnie wypłakać.

- Kelly? - Usłyszałam. - Kelly? Śpisz?

- C.. Co? Nie. Nie śpię.

- Wszystko w porządku? - Popatrzył na mnie i zjechał na pobocze.

- Nie jest w porządku. Cholernie się boję, stąd te łzy. Przepraszam za to wszystko. Jutro wrócimy do siebie i będziecie mieli nas z głowy, a później jakoś... - Wybuchnęłam głośnym płaczem.

Nathan spojrzał na mnie błagalnie i mnie natychmiast przytulił.

- Wiem, że nie będzie tak jak było, ale możecie na mnie liczyć. W sumie to nie miałem zamiaru wam powiedzieć, że mój ojciec był zawodnikiem mma w młodości. Potem kiedy mi to opowiedział, zaszczepił te zamiłowanie we mnie. - Uniósł kąciki ust ku górze.

- Czyli potrafisz się bić?

- Nie zaprzecze, co prawda potrzebuje kilka dodatkowych lekcji, ale dużo pamiętam.

- Słyszałeś naszą rozmowę, prawda? -Spojrzałam na niego i uniosłam brew.

- Krzyczeliście.

- Tak mi wstyd.

- Nie masz czego się wstydzić. Po prostu nie zawsze wszystko układa się po naszej myśli. Jeśli mogę wam jakoś pomóc to na pewno to zrobię.

- Jesteś kochany, wiesz? - Uśmiechnęłam się na siłę.

- Wiesz, myślę że dobrze by było gdyby teraz dzieciaki były bezpieczne. Mogę zaproponować moich rodziców... Mieszkają niedaleko Londynu.

- Ashton jest mały...

- Ale jeśli naprawdę zrobi się niebezpiecznie to będzie najlepsze wyjście. Uwierz mi... Nie wiem o co w tym wszystkim chodzi, ale chcę tylko pomóc.

- Ja to wszystko wiem Nathan. - Spojrzałam w jego oczy.

- Jedziemy do domu?

- Zdecydowanie tak. Jestem już zmęczona.

- Porozmawiamy o tym na spokojnie jutro z Matt'em,  a dzisiaj porządnie się wyśpij. Należy Ci się porządny odpoczynek.

- Wam też. - Uśmiechnęłam się.

- Kelly, od czego są przyjaciele?

- Dobra, dobra... Nie łap mnie za słówka.

- Pamiętasz nasze pierwsze spotkanie?

- Przypadkowe spotkanie. - Wypięłam język w jego stronę.

- No popatrz, minął niecały rok... Wtedy chciałaś uciec gdzieś daleko... A dziś...

- A dziś oddałabym za niego życie. - Dokończyłam, spoglądając w oczy Nathan'a.

Faith, Hope & Love - II. He Is All I needOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz