Scenariusze Haikyuu!!

***Pierwsze Halloween***

UWAGA! PRZECZYTAJ! Z racji, iż pisałam te scenariusze prawie na poczekaniu, są one niesprawdzone i napisane trochę gorszym stylem. Wybaczcie mi ogromnie, ale trochę mnie to wymęczyło, więc zapewne napotkacie wiele literówek jak i nie tylko xDDD jutro postaram się to poprawić ;) 
Dodałam kilka postaci, aby nutkę urozmaicić ^^
Mam nadzieję, że docenicie moje starania ;*****

Pozdrawiam <3  

Shouyou Hinata:
Doskonale zdawałaś sobie sprawę z tego jaki dzisiaj dzień. To Halloween! Cóż, nie planowałaś niczego na tą okazję, w porównaniu do twojego chłopaka. Przyszedł do ciebie pełen energii do działania. Szybko i krótko, odrzekł, że wraz z Natsu, przebrani za upiorne duchy, będą pukać do każdych drzwi w sąsiedztwie i zbierać cukierki, a ciebie, oczywiście, przy tym nie mogło zabraknąć. Nie miałaś innego wyjścia. Zgodziłaś się przede wszystkim ze względu na małą Natsu, którą wręcz uwielbiałaś. Dodadkowo dowiedziałaś się, że wieczorem odbędzie się przyjęcie Halloween'owe w Karasuno! Musieliście tam być! 

Tobio Kageyama:
Stwierdziłaś, że twój chłopak jest wystarczająco przerażający, więc nie ma potrzeby go przebierać. Tobio już na starcie ogłosił, że nie interesują go żadne stroje. Więc, wystarczyło, że podarłaś w kilku miejscach jego stary t-shirt, a sama ubrałaś kostium kościotrupa domalowując kilka ważnych elementów na swojej twarzy. Wychodząc z pokoju zaprezentowałaś się Kageyam'ie, by ten mógł ocenić twój wygląd. Oznajmił bez skrupułów, że wyglądasz jak co dzień, co cię bardzo oburzyło, lecz szybko mu wybaczyłaś i poszliście szaleć! Oczywiście nie zapomnieliście o imprezie organizowanej w waszym liceum! 

Kei Tsukishima:
Zdecydowanie nie był to jego dzień. Nie miał ochoty, jak to on oznjamił "bawić się w durnowate przebieranki i żebrać o cukierki". Na szczęście udało ci się go namówić na wspólne oglądanie horrorów. Z racji, że był dzień, zamknęliście się w pokoju chłopaka, zasłaniając wszystkie okna zewętrznymi roletami. Ciemno było w całym pomieszczeniu. I o to chodziło! Zrobiliście wiele przekąsek i idąc po kolei z waszej listy seansów, zaczęliście oglądanie od filmu "Sinister". Doskonale pamiętałaś o dzisiajszej imprezie w Karasuno, o której skrupulatnie mówiłaś Kei'owi.

Tadashi Yamagucchi:
Twoje pierwsze Halloween z chłopakiem. Chciałaś, aby wyszło jak najlepiej. Dzień wcześniej, wraz z Tadashim pomagaliście sobie w dobiorze kostiumu. Zdecydowaliście się na takie same stroje. Oboje stwierdziliście, że nie chcecie wybierać niczego przerażającego, czy odrażającego. Postawiliście na zabawę, dlatego też przebraliście się za ... klocki lego! Niewątpliwie, wyglądaliście uroczo. Po całej zabawie wyruszyliście na wieczorne przyjęcie w waszej szkole!

Daichi Sawamura:
Wybór stoi zajął wam dosłownie chwilę. Sawamura na starcie stwierdził, że chce przebrać się za budzącego strach klauna, więc, żeby ułatwić wam zabawę, ty postanowiłaś ucharakteryzować się na przerażoną dziewięciolatkę. Nie zbieraliście cukierków. Uznaliście, że już z tego "wyrośliście", jednak, aby było zabawniej, postanowiliście postraszyć dzieci. Wyszliście na ulicę, a gdy dostrzegliście grupkę małolatów, Daichi zaczął gonić cię ze sztucznym nożem w ręku, a ty głośno piszcząc, uciekałaś przed nim. Dajesz słowo, że dzieci naprawdę się na to nabierały. Wieczorem nie zostało wam nic innego, jak pójść na halloween'owe party w waszej szkole. 

Koushi Sugawara:
Przebraliście się za parę młodą w wersji zombie. Wychodziliście na ulice i odgrywaliście waszą ceremonię ślubną, a następnie dumnym krokiem, jako małżonkowie, szliście środkiem ulicy udając, że odgryzacie kawałek skóry ze sztucznych rąk. Wzbudziliście wielkie zainteresowanie. Praktycznie wszystkim podobał się wasz pomysł halloween'owy. Nie tracąc czasu, tym samym krokiem udaliście się prosto do szkoły na imprezę!