17. Długo się nie widzicie

5.7K 242 16
                                    

Czołem wszystkim! Chwilkę zwlekałam, ale to dlatego, że mój laptop wciąż szwankuje i coraz trudniej cokolwiek na nim napisać :( ale daje radę! Scenariuszek jest, to najważniejsze! Może pomyślimy o jakimś one-shot'ciku, któż to wie ;)

Praca niesprawdzona!

________________________________________________________

Shouyou Hinata
Powód: Wyjazd rodzinny
Ty: Przez ten czas byłaś w stanie nadrobić swoje obowiązki szkole oraz domowe. Choć towarzyszył ci spokój, to jednak brakowało ci towarzystwa Hinaty. Przywykłaś do jego temperamentu i ciągłego hałasu. Dlatego kiedy tydzień minął w nieubłaganie wolnym tempie, nie mogłaś doczekać się, kiedy nareszcie się z nim spotkasz. Dużo do siebie pisaliście, a Shouyou wysyłał ci różne, ciekawe zdjęcia z wycieczek. Chciałaś by jak najszybciej wrócił.
On: Hinata od poczatku odczuwał, że brak twojego towarzystwa da się mu we znaki. Przecież widywaliście się praktycznie codziennie, więc trudno będzie wam teraz przetrwać tydzień bez waszej obecności. Żeby nie odczuć rozłąki Shouyou każdego dnia pisał do ciebie conajmniej sześć razy. Wysyłał zdjęcia i pisał jak za tobą tęskni.
Spotkanie: Szłaś przez alejkę w parku prosto do waszej symbolicznej ławeczki. Kiedy zbliżałaś się do umówionego miejsca, dostrzegłaś w dali sylwetkę Shouyou. Oboje uśmiechnęliście się szeroko, po czym stopniowo przyspieszając kroku. Niemal zaczęliście biec w swoim kierunku. Chłopak objął cię silnie w talii i okręcił wokół własnej osi. Tak bardzo cieszyliście się, że nareszcie możecie się spotkać, że nie zwracaliście uwagi na przypatrujących się na was przychodniów. 


Tobio Kageyama
Powód: Tygodniowy obóz treningowy Kageyamy
Ty: Z początku nie odczułaś dużej zmiany, prawdopodobnie dlatego, że z chłopakiem aż tak często też się nie widzisz, lecz kiedy minął trzeci dzień brakowało ci jego towarzystwa. Nie mówiąc już o tym jak się czułaś kiedy minął szósty dzień. Pisałaś do niego co kilka godzin. Nie chcałaś być natrętna, ale naprawdę zaczęłaś za nim tęsknić. Dzień jego powrotu był dla ciebie dniem radosnym, bo nareszcie się zoabaczycie.
On: Odczuł to rozłąke podobnie do ciebie. Jak z początku wydawało mu się, że nic nie uległo zmianie, tak z każdym dniem zdawał sobie sprawę, że tęskni za twoją rozklekotaną buźką. Treningi były długie, dlatego też w pełni zaabsorbowany siatkówką zapominał o towarzyszącym mu uczuciu tęsknoty za twoją osobą. Trochę męczyły go nieustanne wiadomości od ciebie, choć z drugiej strony cieszył się, że cały czas o nim myślisz i starasz się utrzymać jak najdłużej kontakt. W dniu powrotu myślał tylko o tym czy starczy mu mleka na całą podróż i oczywiście o tobie.
Spotkanie: Gdy tylko ujrzałaś go wychodzącego z pociągu, podbiegłaś do niego i wtuliłaś się w jego tors. Tego brakowało ci najbardziej. Podniosłaś do góry głowę i cierpliwie czekałaś, aż chłopak cię pocałuje. Zawstydzony z delikatnymi wypiekami na twarzy, zrobił o co prosiłaś.


Kei Tsukishima
Powód: Twoja pięciodniowa wycieczka szkolna
Ty: Cieszyłaś się na ten wyjazd. Mogłaś więcej czasu spędzić ze znajomymi. W dzień wyjazdu, pożegnałaś się z Kei'em, a odezwałaś się dopiero po podróży. Z racji, że atrakcji było dużo, za często do niego nie pisałaś. Mając na uwadze charakter Tsukki'ego, uznałaś, że nie ma co zalewać go wiadomościami, ponieważ może uznać to za irytujące czy męczące, dlatego w ciągu dnia pisałaś do niego tylko trzy wiadomości. Rano, popołudniu i wieczorem. Brakowało ci jego arogancji. Przywykłaś też do waszych docinek. Jakikolwiek by nie był wiedziałaś, że to dobry chłopak i tęskniłaś za nim. Ostatniego dnia wycieczki, zgodził się nawet przyjśc po ciebie, co bardzo cię ucieszyło.
On: Z początku był wniebowzięty. Fakt, że jesteś oddalona od niego z 400 km bardzo go ucieszył. Zawsze było cię pełno i wprowadzałaś pewien zamęt w jego życiu, jednak nie twierdził, że było to złe. Po prostu musiał od ciebie odpocząć. Dlatego pierwsze trzy dni były pełne spokoju, jednak im dłużej cię nie było, tym bardziej odczuwał, że czegoś mu brakuje. Czwartego dnia irytowało go wszystko, czepiał się o drobnostki i denerwował wszystkich. Nawet Yamaguchi stwierdził, że jego życie bez ciebie jest zbyt spokojne i wszystko go drażni, łącznie z tym, że wysyłasz mu za mało wiadomości. Piątego dnia, gdy poprosiłaś go o przybycie wieczorem pod szkołę, zgodził się od razu.
Spotkanie: Gdy wyszłaś z autobusu, odebrałaś swoją walizkę i podeszłaś do czekającego na uboczu Tsukki'ego. Nadstawiłaś się do pocałunku, co z udawaną niechęcią uczynił. Gdy odprowadzał cię do domu, opowiadałaś mu o wszystkich zabawnych momentach jakie przytrafiły ci się na wyjeździe. Czasem gdy na niego spoglądałaś dostrzegałaś drobny uśmiech na jego twarzy.

Scenariusze Haikyuu!!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz