***Pierwsze Święta***

5K 192 61
                                    

Wygrał scenariusz! ;) troszkę po czasie, ale jest ;D 
Zastanawiałam się długo nad tym i postanowiłam... napiszę wam również One-shot ^^ ale o tym w oddzielnym poście. Muszę zastanowić się nad formą konkursu ;)

Miłego czytania ^^



Shouyou Hinata:
Byłaś strasznie podekscytowana wspólnymi świętami. Chciałaś, żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Shouyou cały skakał z wrażenia. Nie mógł usiedzieć w miejscu. Wraz z Natsu lepiliście bałwana w ogrodzie Hinaty. Piekliście razem pierniczki i pomagaliście napisać Natsu list do Świętego Mikołaja. Następnego dnia pięknie ubraliście choinkę, zrobiliście dużo własnoręcznych ozdób, dlatego była ona dla was jeszcze bardziej wyjątkowa. Wieczorem, pomagałaś mamie Hinaty przygotować stół do świątecznej kolacji. Żłożyliście sobie życzenia i zasiedliście do stołu. Cały wieczór spędziliście w miłej atmosferze. 



Tobio Kageyama:
Na początku miałaś wrażenie, jakby te święta w ogóle nie interesowały twojego chłopaka. Było ci z tego powodu przykro, lecz później zdałaś sobie sprawę, że tak na prawdę, Kageyama bardzo się stresował. Oczywiście, wypierał się, że nie masz racji i ci się wydaje, ale ty doskonale wiesz jaka jest prawda. Mimo trochę aroganckiej natury Tobio, zależało mu na tym, abyś dobrze spędziła z nim święta. Pomagał w domu jak tylko potrafił. Ubraliście razem choinkę i przystroiliście dom z zewnątrz. Po spożytej kolacji, zagnieździliście się w pokoju chłopaka i wręczyliście sobie prezenty. Od tej pory z dumą będziesz chodziła w łańcuszku z pierwszą literą jego imienia. 



Kei Tsukishima:
Trudno było ci przekonać Tsukki'ego do czegokolwiek. Prosiłaś go, o pomoc przy prezentach. Powiedział, że to dla niego strata czasu. Zaproponowałaś, aby razem ubrać choinkę. Odrzekł, że Akiteru na pewno ci pomoże. Nawet chciałaś ulepić z nim bałwana, to wyśmiał cię i powiedział, że to dobre dla dzieci. Suma sumarum. Sama kupiłaś prezenty. Z najstarszym bratem ubrałaś choinkę, a pani Tsukishim'ie, pomogłaś w przygotowaniu posiłków. Kei ogarnął tylko swój pokój, a następnie siedząc na kanapie, obserwował, jak krzątasz się po domu pomagając we wszelkich przygotowaniach. Podczas kolacji mogłaś bliżej poznać rodziców chłopaka, przede wszystkim jego ojca. Przekonałaś się, że charakter Kei odziedziczył właśnie po nim, choć musiałaś przyznać, że bardzo go polubiłaś. Zrobiło ci się milej na sercu, kiedy Tsukki wręczył ci w prezencie srebrną bransoletkę, z trzema zawieszkami tworzące imię "Kei". 



Tadashi Yamaguchi:
Z Yamaguchi'm wszystko mieliście dopięte na ostatni guzik. Z wielkim zapałem stroiliście choinkę. Starannie przygotowaliście potrawy. Zadbaliście o wystrój domu. Nakryliście do stołu. Kiedy wszyscy zasiedli do kolacji, prowadziliście, spokojną i przyjemną konwersację z członkami rodziny. Gdy zasieliście na kanapie pośpiewałaś z babcią Yamaguchi'ego kilka świątecznych piosenek. Później poszliście na krótki spacerek. Opowiadano ci wiele ciekawych historii z dzieciństwa Tadashi'ego. Czułaś jakbyś była częścią tej rodziny.



Daichi Sawamura:
Do chłopaka zjechała się cała rodzina. Gdybyś wiedziała o tym wcześniej, nie zawracałabyś mu głowy. Jednak chłopak doskonale wiedział, że nie będziesz chciała przyjść, wiedząc ile będzie osób. Dlatego zadbał o to, byś dowiedziała się o wszystkim po fakcie, aby móc z tobą spędzić wasze pierwsze święta. Pomogłaś ubrać choinkę jego najmniejszemu kuzynostwu. Milej ci się zrobiło, jak zobaczyłaś Daichi'ego, trzymającego na kolanach jedną ze swoich najmłodszych kuzynek i opowiadał jej historyjkę, a dziewczynka wpatrzona w niego jak w obrazek, uważnie słuchała. Po zjedzeniu wspólnego posiłku, dzieci zabrały się za rozpakowywanie prezentów, a wy owinięci szczelnie kocem zasiedliście na chwilę przed tarasem, aby uniknąć chaosu i krzyku pełnego dziecięcej ekscytacji. Mogłaś z czystym sumieniem odrzec, że to był wspaniały dzień. 

Scenariusze Haikyuu!!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz