Pedofil i celowa zmiana dotychczasowego wyglądu

584 19 3
                                    

Pewnego dnia do komisarza Adama Stasiaka i aspirant Marii Przybylskiej przychodzi nadkomisarz Tomasz Markowski- policjant z wydziału przestępstw seksualnych
T: Cześć
A: Cześć
M: Hej
T: Słuchajcie, jest sprawa. Chciałbym, abyście pomogli mi złapać gwałciciela z internetu
A: Opowiadaj szczegóły
T: Dostaliśmy informację, że w internecie grasuje mężczyzna w średnim wieku podszywający się pod dziewiętnastolatka. Czatuje on z nastolatkami i po jakimś czasie umawia się z nimi na spotkania, na których dopuszcza się ich molestowania. Jedna z dziewczyn już zgłosiła próbę gwałtu
A: Wiemy coś więcej na jego temat?
T: Tak, okazało się, że ten facet jest dość dobrze znany policji. Wielokrotnie karany za zmuszanie nieletnich do czynów lubieżnych. 50 letni Albin Rudnicki
A: No dobrze, to skoro mamy go złapać, to przydałoby się zorganizować spotkanie i zrobić prowokacje
T: Doskonały pomysł
M: Ja mogę być przynętą
A: Naprawdę chcesz być wabikiem?
M: Tak, przecież będziecie mnie ubezpieczać
A: Okej, tylko jak Cię odmłodzić?
M: Zapuszczę warkoczyki:)
Parę godzin później Marysia, udając czternastolatkę umówiła się na spotkanie z pedofilem. Bohaterka stoi z plecakiem i czeka, Adam i Tomasz ją obserwują
A: Wygląda naprawdę przekonująco
T: Podziwiam ją, że tak od razu zgodziła się uczestniczyć w tak niebezpiecznej akcji
A: Właśnie dlatego jest moją partnerką, jest świetna. Wielokrotnie głównie dzięki jej spostrzegawczości i ogromnej wiedzy udało nam się rozwiązać wiele spraw
T: Uwaga, ktoś się do niej zbliża
Koło Marii staje wysoki, łysy facet. Dzwoni, a Marysia odbiera telefon. W tym samym czasie Adam i Tomasz biegną w jego stronę. Razem z innymi policjantami chcą go aresztować
A: Stój policja! Telefon!
Adam zabiera mężczyźnie komórkę i przykłada ją do ucha
A: Maria mamy go!
Jednak w słuchawce odezwała się inna kobieta. Okazało się, że facet rozmawiał ze swoją żoną. Zdenerwowany i zmartwiony Adam krzyczy
A: Gdzie Maria?!
T: Chyba poszła w tamtym kierunku
Adam biegnie, trzymając broń
A: Marysia!!!
Znajduje ją pobitą i zdenerwowaną
M: Ten facet mnie pobił i uciekł
A: A to gnój, damski bokser cholerny, Nic Ci nie jest? Nic się nie stało?
M: Spieprzyliśmy to się stało
Po całej akcji kryminalni wrócili na komendę, opowiedzieli całą sytuację naczelnikowi Kubisowi
E: No cóż, tak czasami to w życiu policjanta bywa, że po prostu nie wychodzi. Wracajcie do domów odpocząć
Funkcjonariusze wrócili do swoich mieszkań. Maria jest w bardzo złym nastroju z powodu nieudanej akcji. Dzwoni do niej Adam
M: Cześć
A: Cześć, chciałem zapytać jak się czujesz?
M: Już dobrze, ale Adam zastanawiam się czy ja się do tego nadaje, może powinnam pracować w muzeum
A: Marysia, pamiętaj co mówił dzisiaj Kubis, tak to bywa, że czasem po prostu nie wychodzi. Mogę Ci coś miłego powiedzieć szczerze, od serca, żeby Cię odsunąć od pomysłu odejścia?
M: No możesz
A: Z nikim nie pracowało mi się lepiej
M: Dzięki bardzo, podniosłeś mnie na duchu, cześć
A: Pa
Po skończonej rozmowie z partnerką Adam przegląda się w lustrze w łazience. Zauważa, że przez brodę bardzo spoważniał, a w końcu jest już po 40. Postanawia ją zgolić. Tak naprawdę bohater robi to dla Marii, aby wyglądać przy niej młodziej.

Natomiast pedofil został po paru dniach ujęty przez policjantów z wydziału kryminalnego komendy miejskiej w Zgorzelcu...

Adam i Maria "Zawsze będę Cię kochać" Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz