Reakcja druga

9.3K 427 356
                                    

[T.I] - twoje imię

//wow serio myślisz, że czytelnicy są tak głupi, żeby nie rozumieć?
181015

Kiedy spotykasz ich po raz pierwszy

Mark
Stał przy szafce pisząc coś na swoim telefonie, okazało się, że macie szafki obok siebie, podeszłaś więc włożyć do niej swoje książki.
– Hej, przepraszam, odsuniesz się trochę? – powiedziałaś wskazując na szawkę.
Chłopak milczał wpatrując się w ciebie, by po chwili odejść.

RenjunSzłaś właśnie do szkoły, zauważyłaś, że przy wejściu stoi jakiś chłopak ze sztalugami, który nieudolnie próbuje otworzyć drzwi

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Renjun
Szłaś właśnie do szkoły, zauważyłaś, że przy wejściu stoi jakiś chłopak ze sztalugami, który nieudolnie próbuje otworzyć drzwi. Szybko podeszłaś i mu pomogłaś, chłopak nieśmiale na ciebie spojrzał i podziękował zarumieniony.

JenoWeszłaś właśnie do szatni odwiesić kurtkę, niestety byłaś cała obładowana książkami i nie miałaś jak tego zrobić, chłopak, który właśnie wychodził popatrzył na ciebie z uśmiechem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jeno
Weszłaś właśnie do szatni odwiesić kurtkę, niestety byłaś cała obładowana książkami i nie miałaś jak tego zrobić, chłopak, który właśnie wychodził popatrzył na ciebie z uśmiechem.
– Może pomóc?
– T-Tak, dziękuję...
Podarowałaś mu stos książek tym samym ściągając szybko kurtkę, odwiesiłaś ją. Zabrałaś książki i poczłapałaś z załadunkiem do szafek omijając chłopaka.

HaechanStałaś przy automacie od napojów, włożyłaś pieniążek i wcisnęłaś przycisk odpowiedniego napoju, niestety maszyna się zacięła i puszka utnkęła między szybą, a półką na której leżała

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Haechan
Stałaś przy automacie od napojów, włożyłaś pieniążek i wcisnęłaś przycisk odpowiedniego napoju, niestety maszyna się zacięła i puszka utnkęła między szybą, a półką na której leżała. Chłopak, który stał obok rozbawiony twoimi pokracznymi próbami wydobycia puszki, postanowił ci pomóc.
– Zostaw, ja to zrobię, bo jeszcze coś ci się stanie - zaśmiał się.
Uderzył w maszynę, a puszka zleciała, wyciągnął napój i dosłownie wsadził ci go w ręce.
– Dziękuję - powiedziałaś zdziwiona.
– Mów mi Haechan - uśmiechnął się zalotnie i odszedł w nieznanym ci kierunku.

JaeminWeszłaś właśnie do autobusu, żeby dojechać do szkoły, niestety nie było żadnych wolnych miejsc

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.




Jaemin
Weszłaś właśnie do autobusu, żeby dojechać do szkoły, niestety nie było żadnych wolnych miejsc. Szybko skasowałaś bilet i stanęłaś przy oknie. Nagle podszedł do ciebie chłopak i zaproponował, żebyś usiadła na jego miejscu, po naleganiu chłopaka i zapewnianiu, że nie będzie to problem zgodziłaś się i resztę drogi spędziłaś na rozmowie ze stojącym nad tobą szatynem.

 Nagle podszedł do ciebie chłopak i zaproponował, żebyś usiadła na jego miejscu, po naleganiu chłopaka i zapewnianiu, że nie będzie to problem zgodziłaś się i resztę drogi spędziłaś na rozmowie ze stojącym nad tobą szatynem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Chenle
Wychodziłaś właśnie z łazienki, otwierając drzwi usłyszałaś huk. Szybko wyszłaś i zauważyłaś, że uderzyłaś drzwiami jakiegoś chłopaka.
– Jejku, przepraszam, nie chciałam, naprawdę! - zaczęłaś panikować, na co chłopak odpowiedział lekkim śmiechem.
– Nic się nie stało, po prostu będziesz musiała mi się kiedyś odwdzięczyć - uśmiechnął się - jestem Chenle.
– A ja [T.I]
Uśmiechnęłaś się do niego i odprowadziłaś go wzrokiem.

JisungSchodziłaś właśnie ze schodów, miałaś skręcić w prawo i pójść do szkolnego sklepiku

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jisung
Schodziłaś właśnie ze schodów, miałaś skręcić w prawo i pójść do szkolnego sklepiku. Nagle poczułaś uderzenie i upadłaś na podłogę. Kiedy otworzyłaś oczy, okazało się, ze zderzyłaś się z jakimś chłopakiem.
– Przepraszam, to moja wina! Nie chciałem, zagapiłem się... - zaczął szybko się tłumaczyć.
– Nie, to również moja wina, przepraszam - zaśmiałaś się.
Chłopak podał ci rękę i wstałaś otrzepując swoją spódnicę.
– Jestem Jisung i jeszcze raz przepraszam... To nie było najlepsze pierwsze spotkanie - zaśmiał się niezręcznie.
– Mam na imię [T.I] i nie było takie złe - również się zaśmiałaś.

I] i nie było takie złe - również się zaśmiałaś

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

~*~*~*~*~*~
99 reakcji ; )
181015

Reakcje NCT DreamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz