~107~

3.9K 200 193
                                    

A/n: wolę napisać to tu, żeby nie udało wam się tego zsagować. Dzisiaj równo o 15 ukaże się special na 10K w „I'll never leave you", polecam być i przeczytać, tym, którzy skończyli już to ff, dzięki.

Kiedy serio was ktoś przyłapuje

Mark
Leżeliście w łóżku twojego chłopaka. Taeil razem z Kunem, Jungwoo i Lucasem zniknęli gdzieś z mocnymi trunkami. Taeyong, Doyoung, Jaehyun, Johnny, Yuta i WinWin wyszli na miasto. A Haechan poszedł do dormu Dream. Tak więc byliście całkowicie sami. Przyglądałaś instagrama, a Mark, co chwilę się wiercąc, dawał ci znaki, że zaczyna mu się nudzić. Kiedy jednak dalej go ignorowałaś i śmiałaś się z setnego mema, twój chłopak zmienił taktykę i zaczął cmokać twoją szyję. Dalej nie reagowałaś, więc zdesperowany Mark, przyssał się do twojej skóry. Odchyliłaś delikatnie głowę i uśmiechnęłaś się nieznacznie, by nie ukazać swojej słabości. Starszy zaczął schodzić niżej, aż doszedł do klatki piersiowej. W końcu odłożyłaś telefon i pozwoliłaś Markowi zająć się sobą. Oplotłaś go nogami w pasie i przyciągnęłaś do siebie, podczas gdy ten, składał pocałunki na twojej szyi i klatce piersiowej. Kiedy się rozkręcaliście, do pokoju wbiegł Johnny, który na wasz widok otworzył szeroko oczy.
– E-em, przepraszam – wydukał i od razu wyszedł.

Renjun
Byłaś w pokoju Renjuna, sytuacja była podobna do tej, w sali od sztuki. Twój chłopak malował twoją twarz, dokładnie ze szczegółami muskając pędzlem poszczególne części twojej skóry. Uśmiechałaś się delikatnie z zamkniętymi powiekami. Trochę cię to gilgotało, więc nie mogłaś nie wykrzywiać ust. Nawet nie wiesz kiedy, ale nagle Injun złożył na twoich wargach delikatny, mokry pocałunek. Przez całe twoje ciało przebiegły dreszcze, a ty, nawet nie otwierając oczu, położyłaś dłoń na karku twojego ukochanego, jeszcze raz przyciągając go do pocałunku. Tym razem, nie było wścibskich uczniów i dziwnej nauczycielki. Renjun lekko dał się ponieść emocjom, więc wziął cię na kolana. Oplotłaś ręce wokół jego szyi i niemal od razu wsunęłaś język do ust drugiego. Dłoń Mumina zjechała na twoje biodro, po czym lekko je ścisnął, a ty uśmiechnęłaś się przez pocałunek. Nagle do pokoju weszło całe Dream, które nic sobie nie zrobiło na wasz widok. Speszona zeszłaś z kolan chłopaka i usiadłaś na krześle.
– Zabije ich kiedyś – mruknął Junnie.
– Hyung, coś mówiłeś? – spytał Jisung.
– Że was mocno kocham – uśmiechnął się szeroko.

Jeno
Byłaś ze swoim chłopakiem w work roomie. Stałaś przy biurku, spoglądając na laptop. Jeno uznał, że to będzie genialny pomysł, więc stanął za tobą, przylegając do ciebie ciałem i zaczął składać przeciągane pocałunki na twojej szyi.
– Jeno, chłopcy zaraz tu przyjdą – wyszeptałaś, mimowolnie odchylając głowę.
– I bardzo dobrze, przynajmniej popatrzą na to, czego oni nigdy nie będą mogli zrobić – chłopak przyssał się do twojej szyi i wsunął jedną z dłoni pod twoją koszulkę. Muskał palcami delikatną skórę twojego brzucha, a później podjechał trochę wyżej i wsunął powoli palce pod twój biustonosz.
– CO TU SIĘ ODPIERDALA RAZ DWA TRZY – krzyknął Mark i zdezorientowany spojrzał na was – Jeno, ja wiem, że miłość i tak dalej, ale nie w work roomie – zaśmiał się, a ty myślałaś, że spalisz się ze wstydu.
Szybko wyciągnęłaś dłoń chłopaka spod koszulki i cała czerwona miałaś ochotę uciec. Chłopcy śmiali się z całej sytuacji, a ty czułaś, jakby brechtali się z ciebie. Wyszłaś szybko z pomieszczenia i wytwórni, a następnie skierowałaś się do domu. Później chłopak przepraszał cię za zaistniałą sytuację.

Haechan
Byłaś w dormie 127, w kuchni. Chłopcy oglądali jakiś mecz w salonie, więc miałaś trochę spokoju i mogłaś poeksperymentować. Nagle do pomieszczenia wszedł Donghyuck, a ty w obawie przed pożarem, natychmiastowo schowałaś wszystkie możliwe ścierki w pobliżu. Chłopak zmarszczył brwi i skrzyżował ręce.
– No co?! Tak tylko dla bezpieczeństwa! – zaśmiałaś się nerwowo.
– Jesteś niemiła – prychnął – a bycie niemiłym, jest niegrzeczne – uniósł brew – wiesz, co się dzieje z niegrzecznymi dziewczynkami?
– Idą do zakonu?
Hae podszedł szybko od ciebie i przycisnął cię do ściany. Ujął twoją twarz, łapiąc twoją brodę i zwrócił ją tak, żebyś na niego patrzyła. Kciukiem przejechał przez twoje usta, a następnie zakrył je dłonią i zaczął składać pocałunki na twojej szyi, schodząc coraz niżej i niżej.
– Donghyuck – szeptałaś co chwilę, żeby przestał, ale przez jego rękę nic nie było słychać.
Drugą dłonią rozpiął twoje spodnie, gdyż zamierzał pod nie wsunąć rękę, ale w porę do kuchni wszedł Sicheng, który na wasz widok, jakby osłupiał. Otworzył szeroko oczy i zamrugał kilka razy.
– Tak kończą ci niegrzeczni, więc lepiej sobie uważaj – powiedział Hyuck, wymierzając w niego palec, na co ty strzeliłaś facepalm, po czym szybko zapięłaś spodnie.

Jaemin
Byliście z chłopakami nad jeziorem, gdzie przyjechaliście na rowerach. Cały Dream nieźle się bawił, topiąc Jisunga i Chenle. Ty, jako, że uwielbiasz pływać, odpłynęłaś od nich, jednak wciąż miałaś grunt pod nogami, a woda sięgała ci do klatki piersiowej. Nawet nie zauważyłaś, kiedy podpłynął do ciebie Jaemin, który wpił ci się w usta i przyciągnął do siebie, tak, że stykaliście się ciałami. Nagle, ni z gruszki ni z pietruszki, twój ukochany wsunął powoli palce pod materiał twojego stroju (wybierzcie sobie gdzie, nie chcę mówić, żebym nie wyszła na totalnego zboka przy moich znajomych, którzy to czytają, pozdrawiam). Otworzyłaś szerzej usta i wydałaś z siebie cichy jęk, spowodowany zaskoczeniem (ogarniacie, żaden orgazm czy coś, błagam was). Chłopak zaczął się odrobinę bawić, a ty traciłaś wszelkie zmysły. Mocno oplotłaś go rękoma, tak, że twoja klatka piersiowa stykała się z jego ciałem.
– Wyglądasz bosko w tym stroju – wyszeptał ci do ucha, a ty mocniej zacisnęłaś dłoń na jego ramieniu.
– AKUKU – nagle obok was wyłonił się z wody Jisung – NIEZŁA NIESPODZIANKA, CO?
– Gadaj ile widziałeś pod wodą – spytał szybko Jaemin, wyciągając ręce spod twojego stroju.
– Praktycznie nic, tylko wasze kontury – odparł Sunggie i zaraz po tym głośno się zaśmiał – A CO SIUSIALIŚCIE?
– Tak, tak właśnie, to robiliśmy – odpowiedziałaś z uglą i uśmiechnęłaś się do swojego chłopaka.

(BOŻE PISZĄC TO, WPADŁ MI GŁUPI TEKST, NAPISZE GO W KOMENTARZU, ŻEBY NIE BYŁO OFICJALNIE, ŻE JESTEM HOE)

Chenle
Siedzieliście na tarasie, w dormie Dream. Rozmawialiście coś tam o jakichś grach, czy cokolwiek. W sumie, rozmawialiście tylko po to, żeby się zaraz na siebie nie rzucić. Oboje mieliście dzisiaj wyjątkową chcicę (sorki, tutaj już musialamXDD) na gorące pocałunki, ale nie chcieliście tego robić na oczach innych. Co z tego, że na tarasie była tylko wasza dwójka, przecież oni zaraz mogą wyjść. Odgarnęłaś włosy z ramienia i spojrzałaś na swojego ukochanego, a on nie wytrzymał. Po prostu wpił ci się w usta, całując je agresywnie. W sumie nawet nie stawiałaś oporu, przyciągnęłaś go jeszcze bliżej, a Chenle od razu pogłębił pocałunek, dodając język. Jedną dłonią zjechał na twoje udo i ścisnął je. Bardzo tego potrzebowaliście, więc nawet nie zauważyliście, kiedy na taras wyszło całe Nct Dream.
– PLEMNIKI – krzyknął Jisung, na co od razu się od siebie oderwaliście – mówiłem, że zadziała.
Reszta zaczęła się śmiać głośno, a wy tylko zarumieniliście się.

Jisung
Wkradliście się do pokoju Taeyonga, gdzie były schowane słodycze. Otworzyliście szafkę przeznaczoną na takie łakocie, po czym zaczęliście się obżerać (jeżeli ktoś nie lubi słodyczy, lub po prostu nie może ich jeść, wymyślcie sobie coś co wprost uwielbiacie). Nagle Jisung wpadł na genialny pomysł, żebyście jedli jednego lizaka, tak więc wystawiliście pomiędzy siebie słodką masę na patyku (albo coś co lubisz jeść), po czym zaczęliście oblizywać. Szybko cmoknęłaś słodkie usta Jisunga i akurat w tym momencie, do pokoju wszedł Taeyong.
– O WY MAŁE SMORDY – krzyknął.
– UWAGA MISJA NIEUDANA, POWTARZAM, MISJA NIEUDANA – Sunggie złapał cię za rękę i wybiegliście z pokoju, po czym schowaliście się w szafie chłopaka, żeby Taeyong was nie znalazł.

~*~*~*~*~*~
Czemu mnie sagujecie w moich wattpadowych postach? Przykro mi:((

Idę topić smutki w moim następnych rozdziałach.

Reakcje NCT DreamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz