Rozdział 33

1.7K 72 6
                                    


Dochodziła godzina ósma dziesięć, więc muszę się trochę ogarnąć, aby jakoś wyglądać w szkole. Wstałam z podłogi i podeszłam do szafy. Wzięłam czyste ubrania i bieliznę. Poszłam do łazienki i wykąpałam się.

Ubrałam przygotowane ciuchy, a włosy wysuszyłam i zostawiłam rozpuszczone. Byłam ubrana w białe rurki oraz czarną koszulkę z napisem Harry Potter. Było dzisiaj bardzo ciepło, więc nie brałam bluzy. Wzięłam futerał z gitarą oraz torbę z książkami.

Poszłam jeszcze do kuchni, aby wziąć jakieś kanapki do szkoły. W salonie byli wszyscy. Rzuciłam na nich tylko okiem, wzięłam kanapki i wyszłam do szkoły.

W szkole przestałam myśleć o wszystkim co działo się w przeciągu ostatnich kilku dni i zajęłam się muzyką. Byłam jak zwykle w siódmym niebie i nic mnie nie obchodziło.

Na zajęciach nauczycielka pozwoliła mi poprowadzić lekcję. Zrobiłam trochę to na luzie. Każdy mógł usiąść jak chce, czyli nie tak jak zwykle. W ławkach. Zdecydowałam się na to, aby omówić mojego ulubionego muzyka baroku. Johann'a Sebastiana Bacha.

Zaczęłam od jego życiorysu kończąc na graniu jego utworów.

Po zakończeniu zajęć poszłam do tego hangaru co wczoraj. Tam poćwiczyłam swoją moc.

Po dwóch godzinach chcąc nie chcąc wróciłam do wieży.

Na szczęście w salonie nikogo nie było, więc zrobiłam sobie jakieś jedzenie i usiadłam przed telewizorem.

Nagle do salonu wparował ojciec i powiedział:

- Odłóż to i chodź ze mną.

Nie chciałam się z nim kłócić, więc poszłam za nim. Ciekawe co zrobiłam. A może... odkryli moje moce? Może ich czujniki czy coś takiego wykryło jakiś wzrost czegoś tam? Nie, mój mózg tworzy już najczarniejsze scenariusze. Chociaż mogłabym zajrzeć do myśli ojca i się dowiedzieć o co chodzi, ale nie chcę tego robić.

W końcu dotarliśmy do jakiejś sali. Tata otworzył drzwi i zobaczyłam Fury'ego oraz wszystkich Avengerów. Trochę się tym przeraziłam, bo zaczęłam na serio myśleć, że dowiedzieli się o moich mocach.

- Co ja takiego zrobiłam, że zabraliście się tutaj wszyscy? - zapytałam siadając na krześle.






ErchotudeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz