Nie moge w to dalej uwierzyć.
Mama oddała mi dom .
Wow .
Usiadłam na kanapie.
Dalej nie mogę poukładać sobie tego w głowie .
Nie dość że moja rodzina jest z kosmosu.
Dosłownie .
To jeszcze mam moce i mam własny dom w wieku 16 lat.
A i jeszcze chyba chłopaka superbohatera.
No nie .
Muszę jakoś znaleźć moją rodzine .
Mam nadzieje że jeszcze żyją.Tylko jak???
Pewnie zadaje sobie to pytanie już ze sto razy .
Trudno .
Pewnie i tak nie uzyskam odpowiedzi .
Co poradze??
Nic.
Może poprosze kogoś .... nikt sie nie zgodzi . A szczególnie jak wiedzą że w kosmos chce wyruszyć.
Nigdy ich nie znajdę.
Powinnam się z tym pogodzić.
Zachciało mi się płakać.
-Nie dość że nie znam własnej rodziny to jeszcze byłam okłamywana przez 16 lat . Miałam wmawiane że magia nie istnieje . -mówiłam po cichu sama do siebie .
Łza spłynęła mi po policzku
Sama nie wiem jak wygląda mój chłopak bez maski? to znaczy to między nami jest skomplikowane.
Czy my razem jesteśmy czy nie .
Nie wyjaśniliśmy sobie jeszcze tego .
Ale chyba pora najwyższa aby się ujawnić.
Dalej nikt nie wie że to ja jestem tą nową superbohaterką.
Może ktoś sie domyślił.
Wiedzą tylko że jako człowiek mam moce i chyba tylko tyle.
To znaczy ja napawde to nie jestem Ziemianką.
Sama nawet nie wiem kim jestem .
Wiem tylko że mam odcień skóry który jest jasnozielony i moge zmieniać jej kolory .
Wiem tez że mam moce i posiadam siostre i wiem też że ciagle jestem okłamywana .
Chce zobaczyć się nareszcie z prawdziwymi rodzicami .
Nawet nigdy mi się nie śnili .
Nigdy nie dali wskazówki .
A jak nie żyją.
Ponoć czas tam płynie inaczej .
Sama nie wiem .
Dowiedziałam się tyle ,że nic.
Wyszłam na mój ogródek .
Usiadłam na bujanej ławce .
Spojrzałam na piękny zachód słońca.
Niebo było przepiękne .
Pomyślałam o ciepłym wietrze.
Stało się tak .
Promienie zachodzącego słońca były ciepłe .
Zamknęłam oczy .
Dalej wiał ciepły wiatr.
Pięknie tu jest .
Tęsknie za tatą który był tylko hologramem .
Wiem już dlaczego nigdy mnie nie nosił na rękach .
Nigdy nie złapał za rękę.
Nie wydawało mi sie to dziwne .
Zaakceptowałam go takiego jakim jest .
Przecież rodziców się nie wybiera.
Czyli teraz sama prowadze życie .
Wszystkie dokumenty będzie robiła mama i jej chłopak ,będa płacili mi za dom , będą kupowac mi jedzenie i dawać pieniądze.
Wszystko to samo tylko mieszkamy osobno .
W sumie już nic nie jest to samo .
Chce wrócić do innego życia .
Miałam racje.
Dowiedziałam się prawdy i chce wrócić do życia w kłamstwie .
Chciaż i tak by mi to mama powiedziała ale za dwa lata dopiero .
Czemu ja ??
Czemu nie mogę czyc normalnym czlowiekiem ???
Czemu nie mogę miec normalnej rodziny w której jest pradziwy tata i prawdziwa mama oraz ponoć siostra?
Czemu ja ???!!!
Nie chce tak żyć.
Ta jest fatalne życie .
Jeszcze ciężkie bo nie dość że nie wiem jak wygladają moi rodzice to jeszcze musze się chować i nie mogę pokazać nikomu moich mocy oprócz AVENGERSÓW.
Życie SUPERBOHATERA jest ciężkie jak nie wiem .
Ktoś cię może nie polubić , musisz ryzykować życie aby ratować innych , musisz udawac kogos kim nie jesteś.
Nie możesz pokazac prawdziwego oblicza.
Kryjesz się za maską.Jak się czuję po tych wszystkich informacjach jakie mnie spotkały, tych wszytkich przeżyciach .
Tak naprawdę teraz chce aby Ziemia była spokojna .
Bez wojen ,bez potworów,aby wszyscy żyli w zgodzie .
Nie .
Człowiek jest przeciwko człowiekowi . Wszystko jest inne .
Każdy chce mieć dla siebie najlepiej a nie myślą o innych .
Może ja to tylko tak rozumuje bo jesten bohaterem .
Czemu nikt nie może siedzieć w swoich światch .
Kązdy by miał spokój .
KAŻDY!!!!!!!
Dlaczego potwory chcą zawładnąc nami .
Jakby tak nie było każdy by spał spokojnie .
A teraz co .
Kradzieże , zabójstwa .
Nikt nie może spac spokojnie .
Szczególnie bohaterzy .
Nie mają czasu jeść ,pić , szczególnie spać.
Muszą byc gotowi i zwarci bo jakiś typek sobie postanowi zawładnąć Ziemią .
Nikt nie może usiedzieć na miejscu .
Nikt !!!!!!
Dlaczego ?!
Dlaczego każdy zrobił sie tak zachłanny na wszystko.
Każdy zabija aby zdobyć swoje .
Nawet swoje rodziny zdradzają .
Dlaczego każdy tak robi ??!!!!
Chcemy przywrócić spokój .
Jak walczymy powstaje jeszcze jedna wojna .
Jak byśmy nie walczyli i to olali tk każdy by wyginął.
Czy my sami siebie niszczymy ??!!
Czy to my sami jesteśmy dla siebie zagrożeniem .
Pewnie tak .
Pewnie tam .
Chcemy dojść do szczytu .
Co robimy???
No jak to co .
Ciągle kłamiemy a potem mowimy że to dla ich dobra , ciągle wręcz błagamy aby jakaś osoba wyleciała z pracy .
Czemu???
Bo każdy dba o swoją DUPE za przeproszeniem .
Tak się wkurzyłam że nagle zaczął padać deszcz i to wręcz ulewa.
Co ja poradzę.
Wbiegłam do domu i zamknęłam wyjście do ogrodu .
Mam taki nastrój że chce aby padało .
Jeszcze wiem że rośliny tego potrzebóją.
Hah .
Nawet o rośliny sie martwię.
Trudno cała ja.
Kobieta o sercu wielkim .
CZYTASZ
Superbohaterka
Fiksi Penggemar15 letnia dziewczyna o imieniu Sara jest normalnym człowiekiem . Chodzi jak każdy do szkoły ze wspaniałymi osobami . Żyje w świecie superbohaterów. Spiderman, Ironman, Hulk, Kapitan Ameryka itp. Wszyscy ci bohaterzy są cudowni. Dziewczyna chciałaby...