Wszyscy pobiegli po bron.
Ja zabralam kilka małych nozy i je wstadzilam w sakiewki na nogach i rekach .
Dwa duze miecze i je wsadzilam w sakfy na plecach .
I jakies podobne rzeczy .
Szybko wylecialam z pokoju .
-mamy grupy .
- cala druzyna Strazników Gakaktyki ,Sara Peter i ja -mowil Pan Stark
I dalej nie sluchalam grup.
-czekajcie-powiedzialam
I w sktucie im powiedzialam historie .
-miejmy nadzieje ze tak nie bedzie -powiedział Thor.
Wszyscy wylecielismy .
I własnie zaczęła się wielka wojna .
Wojna na ktora kazdy wyczekiwal.
Wojna ktora odmieni zycie kazdego z osobna .
Musimy sie trzymac.
Obiecalismy chronic kazdego cena naszego zycia .
Niebpozwole aby ktoś zginął.
Moi rodzice nagle znikneli .
Wiedzialam .
Bali się.
Wyladowalismy na dachu .
Zaczelismy walczyc z wszystkimi .
Nagle zobaczylam jak straznicy wygrywaja.
Powinnam trzymac sie grupy.
Czemu latalam.
Gamora ma proszek latajacy.
Obsypalam sie.
-musze im pomoc -powiedzialam do mojej grupy.
-ok poradzimy sobie.
Polecialam do nich .
Pokanalam wszystkich .
-dzieki -powiedzieli i poszli dalej.
Szybko polecialam do mojen grupy.
-gdzie Gamora ?-spytalam
-ona . .. porwali ją -powiedział Peter.
-coo!????
-on ja zabije -powiedziałam
To narazie na dzisiaj .
Poleciałam do wiezy Pana Starka.
Szybko weszlam do pokoju i zaczęłam płakać.
Okazalo sie ze moi rodzice tez walczyli razem z Czarna Wdowa ,Kapitanem Ameryką o Hulkiem .
Plakałam..
Po okolo 2 godzinach wyszłam z pokoju .
Wszyscy siedzieli w dużym pokoju .
Było cicho i mama plakała.
Kazdy sie na mnie spojrzal.
Spojrzalam na kubek .
Mialam spuchniete oczy od placzu.
Kazdy to zobaczyl ale ja mialam ponura mine.
Obwinialam sie zo to ze mmie wtedy nie było.
Bardzo mnie to bolalo.
Mam trzy kamienie a Thanos jak zabije Gamore dostanie kamien duszy.
Nie dobrze.
Szybko poszlam do pokoju z kubkiem z colą i sie zamknelam .
Znowu zaczelam plakac.
Mowila sobie ciagle
-Gamora .
Prosze trzymaj sie .
Nie umieraj .
Prosze.
Kochana siostro.
Prosze -powiedziałam w myslach .
Umylam sie .
Ubrałam sie w strój bojowy .
Usiadlam na parapecie i patrzylam przez okno .
Miasto bylo juz zniszczone.
Gamora .
Daj znac gdzie jestes.
Prosze.
Zachod slonca byl piekny .
Naprawde.
Myślalam o Gamorze.
Moze cierpi .
Jak tak to moja wina.
Jak tam bym była.
Jaka ja głupia.
Oni by sobie poradzili .
Kilka osób zapukalo ale ja nie otwierałam .
Chce byc sama.
Sama.
Gamora gdzie jestes??
Daj oznake zycia.
Boje sie o ciebie .
Kocham Cie siostro .
Dopiero co cie odzyskalam i nie chce stracic.
Prosze .
Gamora .
Zaczelam znowu plakac.
Otwotrzylam okno .
Bylo duszno w moim pokoju .
Nawdychalam sie niby swieżego powietrza.
Gamora.
Prosze cie.
Zeszlam z parapetu i poszlam spać.
Myslalam ze nie zasne ale to mi przyszlo dziwnie bez problemu .*Gamora.
Obudzilam sie przywiazana do sciany.
Gdzie na jestem .
Nagle wszedł do pokoju Thanos.
-witaj corko -powiedzial
-nie jestem twoja córka-powiedziałam
-w pewnym stopniu jestes -powiedział
Ma racje .
To on mnie wychowal i wpoił mi jakies mietody zabijanja itp.
Nie wiedzialam co robie ale jak mialam 8 lat zabiłam matke z dzieckiem .
Taka bylam okropna.
Jak ja tak moglam .
Sama nie wiem .
Jestem okropna .
Sara gdzie jesteś .
-wybacz ale musimy isc na wycieczke do twojej przybranej siostry -powiedział
Weszlismy do pokoju .
Matko co on jej zrobil.
Biedna .
Była robotem przez co byla nir kompleta .
Mozna powiedziec ze wyrwal jej jakies narzdzia.
-powiesz mi gdzie znajduje sie kamien dusz a ja zloze twoja siostre do kupy -powiedzialam
-nie -powiedzialam
Nagle moja siostra zaczela krzczec z bolu .
-dobrze -powiedzialam
Powiedzialam mu .
-madra dziewczynka. -powiedział.
Znowu przywiazal mnie w pokoju i powiedział ze jutro wyruszamy.
Zaczelam plakac.
Sara gdzie jestes?
Wszystko mnie boli .
Sara???
Prosze
Pomoz mi -mowilam ciagle w myslach i plakałam .
Mam nadziejne ze nic nie zrobi mojej przybranej siostrze .
Mam taka nadzieje.
Boje sie o nia i o moja rodzine .
Naprawde .
Kocham ich wszystkich.* Sara
Obudzilam sie cala spocona .
Jak tylko otworzylam oczy przeszłam do pozycji siedzacej .
Zaczelam plakac.
Co mi sie snilo.
Otóz zaraz wam opowiem .
Widziałam.................
CZYTASZ
Superbohaterka
Fanfic15 letnia dziewczyna o imieniu Sara jest normalnym człowiekiem . Chodzi jak każdy do szkoły ze wspaniałymi osobami . Żyje w świecie superbohaterów. Spiderman, Ironman, Hulk, Kapitan Ameryka itp. Wszyscy ci bohaterzy są cudowni. Dziewczyna chciałaby...