Po wczorajszym nocowaniu u Aleksa rano odwiózł mnie do domu rodziców. Dziś wracam już do siebie. Trudno jest mi znów zostawić rodzeństwo, ale mam nadzieję, że będziemy się częściej widywać. Spakowałam swoje rzeczy i zeszłam na dół. Tata musiał mnie odwiedzić, ponieważ moje auto zostało u mnie.
~~~
Usłyszałam dźwięk dzwonka i od razu poleciałam do drzwi otwierając je z myślą, że to mama. Moim zaskoczeniem było to, że to jednak nie była ona, a Aleks.
- Hej. - posłał mi swój uśmiech.
- Co ty tu robisz? Nie mówiłam Ci gdzie dokładnie mieszkam.
- Ma się sposoby. Mogę wejść?
- Zaraz przyjdzie moja przyjaciółka...
- Wyganiasz mnie? Rozumiem... - powiedział ze smutkiem i odwrócił się tyłem oddalając się.
- Czekaj! - krzyknęłam i podbiegłam do niego. Odwrócił się do mnie przodem z zaskoczeniem.
- Tak?
- Nie wyganiam Cię.
- Nie będę wam przeszkadzać.
- Nie będziesz chodź. - złapałam go za rękę.
Po chwili jednak poczułam jak ja puszcza. Jedną położył na moich plecach, a drugą pod kolanami. Podniósł mnie w stylu panny młodej i kierował się do mojego apartamentu.
- Jestem ciężka. - wyszeptałam mu do ucha.
- Nieprawda. - odpowiedział przekraczając próg oraz zamykając drzwi nogą. - To opowiadaj gdzie co jest.
- Może mnie postawisz na ziemi?
- Najpierw może jednak odpowiedz na moje pytanie.
- Okey. Tam jest kuchnia i salon. - pokazałam ręką. - Pierwsze drzwi to łazienka, a drugie... - przerwał mi.
- Wiem co jest za drugimi. Moja siostra ma taki sam rozkład. To idziemy.
- Gdzie?!
- Do drugich drzwi. - poruszał śmiesznie brwiami.
- Co ty chcesz zrobić?
- Nie bój się. Jak coś to mi przywalisz. - otworzył drzwi i wszedł do środka, stawiając mnie przy ścianie.
- Chyba nie masz zamiaru... - przyłożył mi palec do ust.
- Ciii...
Otworzyłam szerzej oczy gdy obie dłonie położył po druch stronach mojej głowy. Zamknął mnie w półapce. Zaczął zbliżać swoją twarz do mojej. Musnął lekko moje usta. Chciałam więcej, ale on raczej czekał na ruch z mojej strony. Stanęłam na palcach i wbiłam się w jego usta, zamykając oczy.
Kocham go całować. Jego wargi są takie miękkie. Nie odrywała bym się od nich nigdy. Dłońmi powędrował na moje posladki, które zcisnął, a ja wydałam z siebie jęk. Znów jękłam mu w usta, a on wykorzystując moment zachaczył swoim językiem o mój. Zaczęłam się walka pomiędzy naszymi językami.

CZYTASZ
Nie zostawiaj mnie [ZAWIESZONE]
RomanceW tym opowiadaniu pojawiają się sceny 18+ i przekleństwa, więc czytasz na własną odpowiedzialność. 1 część - ,,Nie zostawiaj mnie" 2 część - ,,Opiekunka" Nika i Aleks poznają się przypadkiem kilka razy. Czy to przerodzi się w coś więcej? Rozpoczęte...