Nie wiem czemu mam dość. Nie chce wracać do dormu, ani nie chcę iść do BTS. Co ze mną jest. Gdzie mam pojechać?
Zostaje tylko jedna opcja. Dorm EXO. Poznałam się z nimi nie tak dawno. Najbardziej polubiłam się z Baekhyunem. Nie wiem czemu.
Więc wybór padł na EXO. Pojechałam w stronę ich dormu. Ciekawe czy są w dormie czy gdzieś pojechali.
Gdy byłam już przed drzwiami wahałam się czy zapukać czy nie. W końcu zapukałam. Otworzył mi Baekhyun.
-Ola? Jak my się dawno nie widzieliśmy.
-Cześć. Mogę wejść?
-Jasne.- Powiedział trochę zaniepokojonym głosem.-Coś się stało? Może najpierw usiądźmy.- Poprosił mnie i usiadł na kanapie.
-Jesteś sam?
-Tak. Reszta gdzieś poszła. Teraz co się stało?
-Ja już nie daje rady. To wszystko wykańcza mnie fizycznie i psychicznie! Mam dość!- Wtuliłam się w niego prawie płacząc.
-Hej. Mała. Co cię wykańcza?
-Zaręczyny, mieszkanie w dormie z wiecznie kłócącymi się dziewczynami, wypadek Jeonguka, Kisu, Jungkook.
-Zaręczyny?
-Kiedyś wytłumaczę. Mam jedno pytanie.
-Jakie?- W tym momencie nie wiedziałam czy dobrze robie pytając się o to, ale cóż, raz się żyje.
-Mogę zostać u was na pare dni?
-Według mnie tak, ale muszę się zapytać chłopaków. Poczekaj tu, Ok?
-Przecież nigdzie nie pójdę.- Wyszedł z telefonem w ręku.
To takie dziwne uczucie. Nigdy nie przesiaduje w dormie EXO. Zawsze jesteśmy gdzieś na mieście.
-Możesz!- Do salonu wpadł uśmiechnięty Baekhyun.
-Pojadę po kilka swoich rzeczy i wrócę. Jeszcze jedno, na ile mogę zostać?
-Na tyle ile chcesz. Tak powiedział Suho. Nie patrz się na mnie jakbyś chciała mnie zabić!
-Dobra. Wrócę za jakieś dwie godziny. Wiesz to trochu daleko.
-Jasne. Uważaj na siebie.- Powiedział opiekuńczym głosem.
Wyszłam z dormu, który z resztą jest bardzo ładny, i pojechałam do naszego dormu.
Dziewczyn powinno nie być. Caroline pewnie pojechała do Jimina, a reszta siedzi w szpitalu u Jeonguka.
Jakie to słodkie, że Baek załatwił to, że mogę u nich zostać kilka dni. Mam nadzieje, że będę się z nimi dobrze bawić.
🌸🌸🌸
Zostawiłam dziewczynom kartkę, że nie będzie mnie na kilka, może kilkanaście dni i wróciła do dormu EXO. Baek otworzył mi od razu.
-Gdzie mogę dać swoje rzeczy?
-Śpisz u nas w pokoju. Chanyeol powiedział, że możesz spać u niego na łóżku.
-Awww...jaki kochany.- Baekhyun zrobił minę obrażonego kota.- Ej No. Ty jesteś jeszcze bardziej kochany.- Powiedziałam najbardziej słodkim głosem jakim umiałam.
-Dziękuje.- Uśmiechnął się i zarumienił.
-Słodko się rumienisz.-Zaśmiałam się pod nosem.
-Co?- Zakrył policzki .
-No Beaki, nie zakrywają policzków. Wyglądasz słodko.
-Dzięki. Chcesz coś do jedzenia, picia?
-Wodę?
-Jasne. Zaraz przyniosę.
Wyłączyłam telefon, żeby nikt do mnie nie pisał i nie dzwonił. Wzięłam trochę wolnego więc mam spokój.
-Proszę.- Rzucił mi butelką, którą i dziwo złapałam....
________________________________
EXO takie kochane.A tak serio to lubię EXO, ale nie bardziej niż 24K czy BTS. Spokojnie.
PinkOlka💕
CZYTASZ
BTS-Spełnione marzenia |3|
FanfictionKolejna część BTS-Spełnione marzenia. Ola ma problem. Jej zespół się powiększa. Od dwóch lat nie widziała się z żadnym członkiem 24K. Za to poznała Exo. Bardzo się z nimi polubiła. Zaczęła jeździć na swoim wymarzonym ścigaczu. Czy coś się zmieni?