Rozdział 11

215 14 10
                                    

-Czym jedziemy?
-Autem moja droga. Autem.
-Ahaś....

Dojechaliśmy na polano-plaże zaraz obok lasu. Uwielbiam takie miejsca. Jungkook wyciągną z bagażnika potrzebne nam rzeczy i pożegnał się z kierowcą.

-Podoba się?
-A miało się nie podobać?
-Czemu mi dokuczacz?
-Bo lubię. A teraz znajdźmy miejsce na postawienie namiotu okejka?
-Ok. Czemu by nie.

Krążyliśmy po polanie. W końcu po około pół godzinnym przeszukaniu terenu znalazłam.
-Tu będzie ideolo!- Krzyknęłam do Jungkooka.
-Napewno?
-Nie na niby. Oczywiście. Przytargał namiot.
-Już.- Jungkook przytachał namiot.- Ok. To ja się zajmę rozkładaniem namiotu a ty idź po resztę.
-Umiesz rozkładać namioty?
-Było się harcerką przez kilka lat.
-Ok. To trochę tłumaczy.
-Nom. Teraz jazda po resztę.

Z namiotem uporała się szybko. Ładny duży namiot. Ogółem to już się trochę z ciemniło. Wiecie jak ładnie wygląda namiot w ciemności. No dobra w pół mroku? Przy okazji Cookie rozpalił ognisko.

 No dobra w pół mroku? Przy okazji Cookie rozpalił ognisko

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ładnie co nie? Mi też się podoba.
-Coś do jedzenia?
-Czemu nie?-Usiedliśmy przy ognisku i zaczęliśmy jeść.

Po kilku godzinach zrobiło się już całkiem ciemno. Postanowiliśmy iść do namiotu. Rozłożyliśmy w nim potrzebne rzeczy i zaczęliśmy przeglądać telefony.

-Wiesz czego zawsze byłem ciekawy?
-Nie.
-Jak wygląda twoja galeria pre debiut.
-Pokarze ci kilka rzeczy.

Zaczęłam pokazywać mu niektóre rzeczy. Takie jak te:

 Takie jak te:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
BTS-Spełnione marzenia |3|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz