BTS-Spełnione marzenia |3|

Rozdział 42

RM

-Mogę z tobą pogadać?-Poszedłem do Oli. Nie milem nikogo innego komu mógłbym cokolwiek powiedzieć

-Jasne. Co się stało?

-Chodzi o Emilie..-Usiadłem na jej łóżku

-O Emilie?-Obróciła się w moją stronę

-Tak....

-Mów!

-Kiedy wychodziła ze szpitala....dziwnie się czułem jak siedział tam Kisu.....

-Był tam? Ale dlaczego dziwnie się czułeś?

-Ja...ja ją chyba kocham......

-Uzasadnij!

-Bo jak ona tuliła się do Kisu to czułem...zazdrość! Miałem ochotę mu walnąć, bo wiem, że nie przytulał jej dlatego, że ją kocha! Nienawidzę tego śmiecia!

-W sensie Kisu?

-Tak!

-Dopiero co wrócił z wojska!

-Rok? Dwa lata temu?

-No okej! Dzisiaj do nich jadę, bo po pierwsze: coś dzieje się z moim ścigaczem Jeonguk ma mi pomóc, a po drugie: muszę w końcu pogadać z Jinhong'iem. Mogę pogadać z Kisu, bo w sumie też miałam taki zamiar....

-Nie musisz.....

-Idź porozmawiać z Emilią. Powinna wiedzieć!

Ola

RM wyszedł. Zostałam sama. Zostało mi pięć minut do wyjścia. Mam nadzieje, że mój ścigacz nie zepsuje się w drodze....

Do:Jeonguk
Wychodzę! Powiedz Kisu, że jak wyjdzie przed moim przyjściem, to go znajdę i utopie!

Od:Jeonguk
Okej!

Wyszłam z dormu. Dziewczyny gdzieś wcięło
Karo poszła do Jimin'a, a Nikola do Taehyung'a
Nie wiem gdzie poszła reszta....

🌸🌸🌸

-Jestem!

-Czyli mogę wyjść? Super!-Kisu chciał wyjść

-Czekaj!-Zatrzymałam go

-Co chcesz?

-Idź do swojego pokoju. Zaraz tam wrócę...

-Dawno się nie widzieliśmy!

-Mało powiedziane....ale nie mam innego wyjścia. Jestem tu dosłownie na dwie godzinki

-Idź do Kisu bo jest umówiony

-Dobra! Idę!-Weszłam po schodach na górę. Zmieniło się tu trochę....który pokoju jest Kisu? Trochę dużo tu drzwi....

-Tu jestem!- Krzyknął. Jego pokoju nie zmienił położenia....to dobrze!

-Mamy do pogadania!

-Zamknij drzwi!- Leżał na łóżku. Pewnie był cholernie zły o to, że zawracam mu dupe! Ale drzwi zamknęłam

-Kochasz Emilie?-Zapytałam w prost....

-Skąd to pytanie?-Aż się podniósł

-Przytulałaś ją...

-Nie nie kocham....Ale co coś to obchodzi? Przecież mnie nie kochasz, więc powinnaś mieć mnie w dupie!

-To po cholerę ją przytulałeś!

-Zabronisz mi?-Wstał z łóżka i podszedł do szafy. Znajome pudełko- Pamiętasz? Mam tam nasze zdjęcie, a wiesz dlaczego? Bo cię kocham! Więc jak miałbym kochać Emilie? Pomyślałaś?!