Kolejna część BTS-Spełnione marzenia.
Ola ma problem. Jej zespół się powiększa. Od dwóch lat nie widziała się z żadnym członkiem 24K. Za to poznała Exo. Bardzo się z nimi polubiła. Zaczęła jeździć na swoim wymarzonym ścigaczu.
Czy coś się zmieni?
Obudziłam się rano z bólem głowy w łóżku Chanyeol'a. Na szczęście bez Chanyeol'a. Film z wczoraj urywa mi się na tym jak poszłam z Baekiem do łazienki. Czy....ech! Mam nadzieje, że nie!
-Masz!
-Chanyeol? Jesteś na mnie o coś zły?
-I to cholernie! Chodź na dwór....-Okej! Jest źle! Bardzo źle.....
-Coś zrobiłam?
-Naprawdę nie wiedziałem, że jesteś tak puszczalska!
-Co?
-Gdyby nie ja, wylądowałabym z Baekhyun'em w łóżku. No dobra! Nie do końca w łóżku, ale wiesz o co chodzi!
-Przepraszam! Ale ja nie jestem taka puszczalska! Nie chce być chamska, ale co cię to obchodzi?
-Nie chce, żeby ktoś popełnił te same błędy!
-To znaczy?! To, że jestem podobna do twojej zmarłej dziewczyny to nie moja wina! Nie oznacza to, że od razu będę popełniała te same błędy!
-Nie chce, żebyś umarła tak jak ona!!!
-Chanyeol! Przesadzasz! Muszę wracać do dormu! Nara!- Mój ścigacz. Jestem trzeźwa więc mogę jechać!
🌸🌸🌸
-Cześć Kookie!- Chciałam się do niego przytulić, ale on mi niw pozwolił. Odepchnął mnie- Co jest?
-Nie mam humoru na przytulanki! Widziałem film z imprezy!
-Ale....
-Czy ty zdradziłaś mnie z Baekhyun'em?!!
-Nie! Oszalałeś do reszty?!
-Z Cory'm mnie zdradziłaś!
-Co nie znaczy, że zrobię to z każdym kolejnym!
-Całowałaś się z nim! Przytulałaś do niego! Nie miałaś nawet nic przeciwko jak macał cię po dupie!
-Przestań! To nie jest prawda!
-Jest! Sama to mówiłaś! Chcesz zobaczyć?!
-Tak! Chce!- Jungkook wyciągnął telefon i dał mi go do ręki.
Rzeczywiście to powiedziałam. Nie miałam nic przeciwko!
-Masz coś na swoją obronę?! Bo nie sądzę! Ślub odwołany!
-Jungkook! Przemysł to jeszcze!
-Zobaczymy! Teraz wyjdź....
-Ciastko...
-Wyjdź powiedziałem!!!!!!-Słyszała to chyba cała okolica! Wybiegłam z dormu i zaczęłam biec w bliżej mi nieznanym kierunku!
-Ola!-Usłyszałam głos którego się nie spodziewałam. Nagle ktoś objął mnie i obrócił się ze mną
-Co...co się stało? Artur???-Stanęłam jak wmurowana
-Prawie wleciała pod samochód!
-Przepraszam. Ja-ja jestem trochę rozkojarzona
-Dlaczego płaczesz?
-Czekaj!-Zawibrował mój telefon
Od:Saja Dzisiaj nie możemy wracać do dormu. Zatrzymaj się u kogoś! 😘
-Zajebiście! Nie mam się u kogo zatrzymać
-A co się stało?
-Nie wiem. Nie mogę wracać do dormu. Ech! Wszystko się sypie
-Zatrzymaj się u mnie! Co ty na to???
-Ty...
-Kupiłem mieszkanie w Korei! Studiuje tu!
-Serio?
-Tak! To idziesz ze mną?
-Jasne
-Super!- Jakie niespodziewane spotkanie! Brakowało mi Artura i to cholernie! To wszystko wina jego rodziców! Nie mogliśmy się spotkać przez nich! Jego tata....cóż. Okradł moją mame. Nie rozmawiałam o tym z Arturem. Nie chce wracać do złych rzeczy....
🌸🌸🌸
-Przepraszam, że tak długo się nie widzieliśmy
-Spokojnie! Nie masz za co przepraszać !
-Kawy, herbaty?
-Kawy
-Potem opowiesz mi co się stało!
Szlak.....
________________________________ Wiecie co mi się przypomniało?
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Właśnie to!
Poza tym. Wróciłam do polski i znowu jestem sama. Samotna i w ogóle! Chciałabym nie wracać do polski. Mam nadzieje, że za rok, albo dwa uda mi się wyjechać do Holandii! Kolejne marzenie do dopisania do listy moich marzeń.
