już nigdy jej nie zobacze.....

1K 35 2
                                    

Już dalej nic nie mówiłam. Siedziałam tylko i płakałam.
Łucja- no to jak pracujesz z nami....?
Natalia-.....
Łucja- powiesz dlaczego to zrobiłaś....?!
Natalia-.....
Łucja- widzę, że sobie posiedzimy dłuuugooo....
Dalej nic nie mówiłam. Po co. A tak mi nie wierzą.
Łucja- NATALIA!- widać, że się wkurzyła
Kuba- Łucja do jasnej cholery nie krzycz tak na nią
Łucja-  a niby dlaczego?
Kuba- po patrz na nią jest cała roztrzęsiona.
Łucja- no poczucie winy
Kuba- tak robiąc nic z niej nie wyciągniesz
Łucja- tak? To ty myślisz, że lepiej poprowadzisz przesłuchanie i ty coś z niej wyciągniesz, że ci wszystko powie????!
Kuba przewrócił oczami
Łucja-okej, dobrze. Zgoda. Masz czas do 5. 00 ( jest teraz 3.00)  jeżeli przez ten czas nie ruszysz z miejsca. Nic z niej nie wyciągniesz to zobaczysz co będzie - powiedziała, po czym wyszła zamykając drzwi z hukiem.
Natalia- ty mi nie wierzysz.......- powiedziała po chwili
Kuba- to nie tak, że ci nie wierze, tylko.....
Natalia- ale ja tego nie zrobiłam, ja my jej nie zabiłam to była moja matka.
Kuba- musisz to udowodnić. - powiedział siadając koło niej-
Natalia- ty tego nie zrozumiesz...
Kuba- to mi wytłumaczy
Natalia- ja byłam jej wdzięczna. Ona mnie zawsze uratowała.....
Kuba-???
Natalia- kiedy byłam mała... ojciec na de mną i matką się znęcał. Pił, był alkoholikiem. Kiedy wracał do domu robił awantury..... P-pewnego ddnia został zwolniony z pracy. W tedy do się zaczęło...
Zaczął nas bić za nawet drobiazg. Kiedyś mamę tak pobił, że wylądowała w szpitalu. Czasami za kare brał strzykawkę i zapełniał ją wodą, czym się dało i wbijał ją i wstrzykiwał jej zawartość....
Kuba- to przez to sie boisz się jak kto ci chce dać jakiś zastrzyk...?
Pokiwała głową na "tak". Podciagnelam jedñą nogę do klatki piersiowej
Natalia- kiedy miałam...14 lat. Ttto oojciec mmnie zzgwałcił - z oczu poleciały mi łzy-  chciałam to następnego dnia powiedzieć matce, ale ona już w to nie uwierzyła....
Ojciec robił mi to tylko kiedy nie był w domu mamy. Miałam tego dość. Zaczełam się ciąć- podwinęła jeden rękaw i pokazałam mu ślady po ostrzu- Nawet wylądowałam e szpitalu przez to....
Pewnego nocy kiedy miałam 16 lat spakowałam się i uciekłam z domu. Noc przespałam na dworze. Potem poszłam do mojej przyjaciółki Edyty. Zatrzymałam sie u niej na kilka dni. Ale po pewnym czasie zabrali mnie do domu dziecka. Tam spędziłam 2 lata.
Do tej pory nie wiedziałam co z moją mamą. A o ojcu w ogóle nic nie wiem- łzy mi spływały po policzkach. -
Kuba- choć- powiedział. Ja wstałam a on mnie przytulił. Potrzebowałam tego. W tym momencie zdałam sobie sprawę, że ona nie wróci. Już jej nigdy nie zobaczę....
Rozpłakałam się.





Hejka
Kolejny dla was. Następny będzie może w tym co teraz będzie tygodniu.

Podoba wam sie?
O czym myślicie teraz?
Jakie emocje mieliście czytając ten rozdział?
Jak myślicie kto to zrobił?

Pamiętajcie o gwiazdkach i komentarzach!!!

Piosenka
Artur Sikorski " Przez łzy"

Xoxo
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli!

488 słów

Prawdziwa miłość połączyła ich [Zawieszona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz