zbieraj się

984 32 3
                                    

Była 14.30
Leżałam w łóżku. A obok mnie Tinka. Głaskałam ją  wspominałam najleprze chwilę spędzone z matką.
Nagle usłyszałam, że ktoś dzwoni do drzwi. O tej porze?
Poszłam otworzyć. Za drzwiami stała Aneta.
Natalia- Aneta? Co ty tutaj robisz?
Aneta- cześć. No poprosiłam szefa o wolne na dzisiaj.
Natalia- wchodz

W salonie

Natalia- a powiedz jak z Stefanem? Pogodziłas sie z nim?
Aneta- emmm no...jeszcze się nie pogodziłam.....no nawet nie wiem czy w ogóle to zrobię....
Natalia- ale co ty mówisz. Wiem, że go kochasz....
Aneta- no ale....
Natalia- co ci mówiłam ostatnio?
Aneta-.... mówiłaś że jedna osoba nas nie może...
Natalia- rozdzielić. Porozmawiaj z nim.
Aneta- Natalia ale..
Natalia- dla mnie....porozmawiaj z nim, umów się z nim
Aneta- jak?
Natalia- poczekaj- wykręciła numer telefonu Kuby

Natalia- czesc, Kuba
Kuba- cześć
Natalia- słuchaj mam prośbę
Kuba- o co chodzi?
Natalia- a w ogóle masz czas?
Kuba- no akurat już kończę. Tooo powiesz o co chodzi?
Natalia- chce pomóc Anecie i Stefanowi i...czy byś mógł przyjechać z Stefanem w pewne miejsce?
Kuba- no dobra, ale gdzie?
Natalia- do parku. No wiesz gdzie koło mojego domu.
Kuba- no wiem gdzie.
Natalia- dzięki

(Koniec rozmowy)

Aneta-?
Natalia- zbieraj się.
Aneta - gdzie jedzimy?
Natalia- no choć

W parku

Stefan- no Natalia o co cho.....- niedomonczył bo zobaczył Anete-
Aneta- Stefan....
Stefan- Kuba to dlatego mnie tu sprowadziłeś....- spojrzał na Kubę a on się tylko uśmiechnął-
Natalia- to my was zostawimy. - powiedziała i poszła z Kubą by nim nie przeszkadzać.

Kuba- myślisz, że im się uda dogadać.
Natalia- no mam taką nadzieję.
Kuba- o właśnie bym zapomniał. - wyciągnął telefon- znasz tego gościa?- pokazał jej zdjęcie-
Natalia- kojaże, czekaj to był mój sąsiad z dzieciństwa. Kiedy nie było w domu mojego ojca to on nam pomagał.
Kuba- a, on dalej mieszka tam?
Natalia- chyba tak...a co?
Kuba- no sprawdzamy to z kim sie twoja matka spodkała przed...no wiesz. Powiedział, że mam mu złożyć wizytę i go przesłuchać
Natalia- ulica _________ 18 to był mój numer domu, a od niego to taki dom kremkwy z czerwonymi dużymi drzwiami. Nie wiem jaki numer domu bo nie miał go powieszonego na dłonie czy na bramkę...- powiedziała smutnym głosem- powiedziała opierając się o Kuby auto

- powiedziała smutnym głosem- powiedziała opierając się o Kuby auto

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kuba- Jedziesz ze mną?
Natalia- tak

Prawdziwa miłość połączyła ich [Zawieszona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz