może zrezygnował...?

906 26 9
                                    

Pov Kuba
Zadałem pytanie Natali, które już dawno chciałem zadać. Widziałem, że chcisla cos powiedzieć. Spuściłem na chwilę zwrok i w tedy usłyszałem ciche "tak".  Po tym słowie przyciągnąłem bardziej do siebie Nowak i złożyłem na jej ustach pocałunek, ona go przeciągnęłam.  Przełożyła jedną nogę na drugą stronę tak, że widziała na moich kolanach okrakiem. Znowu zadzwonił dzwonek do drzwi. Oderwaliśmy się od siebie i spojrzeliśmy w ich stronę.
Kuba- kto normalny dobija się do kogoś o 22.?
Poczułem jak Natalia wstaje, więc również wstałem z sofy. Nowak podeszła do drzwi. Spojrzałam przez wizjer. Potem się odwróciła w moją stronę i rzekła
Natalia- nikogo nie ma...
Kuba- może zrezygnował?
Natalia- najwyraźniej

Następny dzień
Pov Kuba.
Obudziłem się o 6.00. coś koło tego...do procy miałem na 8.00. godzina czasu. Ciekawe jakie pretensje do nas będzie mieć dzisiaj pani Elwira. Mam nadzieję, że  jeszcze dziś zakończymy tą sprawę. Wstałem i poszedłem się oporządzić. Dzisiaj pogoda nie była za fajna.
Ubralem ciemno szare dżinsy, białą bluzkę, katanę.

Wypilem kawę  i nalałem kawe do termosu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wypilem kawę  i nalałem kawe do termosu. Miałem jeszcze z 30 minut. Poszedłem się jeszcze położyć. Położyłem się tuż obok Natali i przytuliłem ja od tyłu. Po 20 minutach stwierdziłem, że już będę się zbierał. Widziałem, że Natalia już nie śpi. Szepnąłem jej do ucha, że się zbieram. Ona pokiwała głową.

W pracy byłem 5 minut przed czasem. Dzisiaj miałem tylko pracować ze Stefanem bo Zuza wzięła wolne. Z tego co wiem Łucja ja okrzyczala, że podczas śledztwa bierze wolne. Sprowadzono tego  kuzyna sąsiada tej całej Elwiry.

Pokój przesłuchan

Kuba- czy znasz panią Elwirę Modrzyk
Brat sąsiada- ta co ma taką wille
Kuba- tak
Brat sąsiada- nie nie znam
Stefan - naprawdę nie znasz? To z kadrą masz ten zegarek. Chyba jest sporo wart...co nie?
Brat sąsiada- to już zegarka nie można mieć?!
Kuba- można można, ale już okraść to nie
Brat sąsiada- a walcie się a tak wam nic nie powiem

Gadaliśmy z nim jeszcze z parę minut. Lena mi przysłała smsa z wynikami jakie jej przekazała Aneta. Zgadzało się, że on to zrobił. Czekała nas tylko góra raportów. Nie tylko z tej sprawy ale i z kilku innych.

Pov Natalia
Dzień spędzałam na sprzątaniu mieszkania. Właśnie kończyłam sprzątać kuchnie. W tedy w mieszkaniu rozbiegł się dźwięk dzwonka do drzwi. Poszłam otworzyć. Za drzwiami zdał listonosz.
Listonosz- dzień dobry. Mam paczkę dla niejakiej Natali Nowak - przeczytał nazwisko-  to pani?
Natalia- tak...- powiedziałam, ale dziwiłam się dlaczego pod adres Kuby. Przecież ja na innej ulicy mieszkam. Może sąsiadki powiedziała, że mnie nie ma i podała właśnie jego adres pod którym mogę się znajdować...
Listonosz- proszę podpisać, że pani odebrała- podał mi długopis i jakaś fakturę. Pierw ja przeczytałam a potem podpisałam.
On się porzegnal i poszedł. Ja natomiast zamknęłam drzwi i udałam się do kuchni. Postawiłam ja na stole. Wyjęłam nuż z szuflady i otwarłam ja.
Natalia- Boże święty - to co w niej zobaczyłam przeraziło mnie



Czesc!
Podoba się rozdział? Mam nadzieję że tak
Pamiętajcie o gwiazdkach i komentarzach.

Jak myślicie...

• Czy ta osoba co dzwoniła do drzwi o tak później porze zrezygnowała i dlatego nikogo nie było za nimi czy to tylko by ich nastraszyć

• co Natalia zobaczyła w paczce?

• od kogo ona może być. Kto ją wysłał?

Xoxo
Pozdrawiam

538 słów

Prawdziwa miłość połączyła ich [Zawieszona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz