Grażyna Nowak

1K 33 3
                                    

Pov Natalia
Wybiegłam z komendy. Zaczęłam się rozglądać szukając Anety. Zauważyłam ją stojącą obok wjazdu na komendę.
Natalia- Aneta....
Aneta- zostaw mnie.
Natalia- wróć.... Stefan cię naprawdę kocha. Pamiętaj macie razem ze sobą córkę. jedna osoba nie może was rozdzielić.....
Aneta- czy ty byś chciała mieć taką teściową? Taką co w dzień w dzień będzie tobie wypominać jaka jesteś?
Natalia- zaniosłam by to, dla miłosci. Liczy sie to czujesz do drugiej osoby. I jak już wcześniej mówiła 1 osoba nie może was rozdzielić.
Aneta- a ile osób...
Natalia- żadna osoba. By to były 2, 3, 4, 5 czy 10. Nie mogą was rozdzielić....rozumiesz?
Aneta- ja to muszę wszystko przemyśleć. Sorry Natalia...
Natalia- podwieźć z cię?
Aneta- nie dzięki.....

Pov Natalia
Wróciłam do domu. Szkoda mi Anety i Stefana. Mam nadzieję, że do siebie wrócą....
Wchodząc do mieszkania od razu nakarmilam mojego kota Tine. Skoro miałam jutro wolne postanowiłam iść później spać. Kuba jeszcze jutro musiał byc w pracy. Ja nie 😁.
Poszłam zrobić sobie herbaty do mojego ulubionego kubka

Usiadłam na moim ulubionym fotelu podwieszanym na suficie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Usiadłam na moim ulubionym fotelu podwieszanym na suficie.

Usiadłam na moim ulubionym fotelu podwieszanym na suficie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Pov Kuba
Ja jeszcze musiałem zostać na komendzie. Dlatego, że szef mi kazał. Stefan natomiast pojechał do domu.
Poszłam w stronę gabinetu szefa. Zapukałem po czym usłyszałem "proszę". Wyszedłem tam była Łucja a koło niej stał Zarębski widać było, że był zdenerwowany.
Kuba- szef mnie wzywał.  Coś się stało....????
Naczelnik-TAK
Kuba- a o co chodzi?
Łucja- raczej o kogo
Kuba- ????
Naczelnik-dzisiaj znaleziono zwłoki pewnej kobiety. Została dźgnięta nożem.
Kuba- i co ja mam z tym wspólnego?
Naczelnik- ta osoba to Grażyna Nowak. - pokazał mu teczkę z informacjami wraz z zdjęciem.
Kuba- to matka Natali?
Naczelnik- z tego wynika, że tak. Ofiara za paznokciami miała naskórek. Według badań wynika, że to od Natali. Mamy też na to 2 świadków, że widziano ją z pewną kobietą przypominającą Natalie
Kuba- że ona to ją zabiła?- powiedział z niedowierzeniem
Naczelnik-najprawdopodobniej. Trzeba tą sprawę jak najszybciej rozwiązać bo już komenda główna się czepia. Musicie po nią pojecha i ją przesłuchać. Pojedziesz wraz z Łucją.

Przed blokiem Natali
Pov Natalia
Czytałam moją ulubioną książkę. Nagle usłyszałam że ktoś dzwoni do drzwi. Hmmm kto to może być?
Nikogo się nie spodziewałam.
Poszłam otworzyć drzwi. Zastałam tam Kube i Łucję....
O co chodzi.....
Natalia- Kuba? Łucja? O co chodzi...?
Kuba- Natalia...- nie dokończył bo Łucja mu urwała-
Łucja- pojedziesz z nami. Musimy pogadać.
Natalia- co? O co chodzi? Kuba?
Kuba- weź co ci potrzebne i choć....

Komenda
Pokój przesłuchań
Natalia- Powiecie po co mnie tu ściągnęliście?! O co wam chodzi?!
Łucja- Kuba powiedz....- spojrzała na Kubę stojącego pod ścianą
Kuba- Grażyna Nowak. Twoją matka.... - westchnął,- znaleziono ją w lesie. Została zamordowana.
Natalia- c-c-co? - w tym momencie się rozpłakała- kto ją zabił?- mówiła łkając
Łucja- właśnie. Pod jej paznokciami znaleziono twoje DNA . Mamy też na to świadków, że to ty
Natalia- ja?! Jak ja by mogłam zabić własną matkę...?
Łucja- podobno byłaś zła na nią. Pokłuciliscie się... więc. Natalia wiesz że dojdziemy do tego.
Natalia- ale ja jej nie zabiłam!- po jej twarzy spływały łzy. Jedna po drugiej.
Łucja- Natalia! To nie są żarty! Mamy dowody by cię zamknąć!
Natalia- ale ja ją nie zabiłam!
Łucja- NIE ROZUMIESZ MAMY DOWODY
Natalia- ja jej nie mogłabym zabić....
Łucja- niby dlaczego?
Natalia- ona mi zawsze mi pomagała.
Łucja- no jak matka córce. Matka zawsze pomoże córce...To jak mówisz czy na dołe i po sprawie?
Natalia- Łucja ile mam ci razy mówić...ja tego nie zrobiłam....
Łucja- który raz to słysze?! Natalia nas nie zrobisz w balona. Mamy na ciebie dowodu. Twarde dowody

Zakryłam twarz dłońmi i zaczęłam płakać. Płakałam jak dziecko. Nie umiałam w to uwierzyć. Dlaczego oni mi nie wierząc...
Miałam pełno pytań w głowie
Dlaczego Kuba się za mną nie wstawi...?


















Hejooo!!!!

Podoba wam się? Jeszcze jutro może wstawię rozdział.
Pamiętajcie o gwiazdkach i komentarzach.
Piszcie też jakie wrażenia po tym rozdziale....:):)

Xoxo
Pozdrawiam i życzę reszty miłego dnia...!!!

656 słów

Prawdziwa miłość połączyła ich [Zawieszona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz