No akurat nie wiem

1K 31 2
                                    

Pov Natalia
Nie wierzę w to co się teraz stało, a raczej dzieje. Z takiej strony Kubę nie znałam.
Po chwili. Przyjemnej chwili oderwaliśmy się od siebie.
Kuba- pamiętaj zawsze możesz na mnie liczyć. Zawsze ci pomoge- powiedział i odgarną kosmyk moich włosów.
Tym razem ja go pocałowałam.
Usłyszałam dźwięk przychodzącego SMSa. Ale to nie z mojego telefonu ale Kuby.
Roguz się odsunął by przeczytać wiadomość. Kątem oka zauważyłam treść.

Wilk

Kuba, znajdź Nowak i przyjedzie z  nią na komende. Na komendzie się dowiecie o co chodzi.

Kuba- Łucja pisze by przyjechaliśmy
Natalia- co się stało?
Kuba- nie napisała.

Poszliśmy w strone samochodu Kuby.

Pov Kuba
Na komende mieliśmy z jakieś 10 minut jazdy. No może trochę mniej. Cały czas myślałem o co może chodzić Łucji. Dlaczego Natalie ściąga na komendę skoro ma wolne?
Położyłem swoją dłoń na udzie od Natalia. Zaraz po tym Natalia położyła swoją dłoń na moją.
Po 6 minutach byliśmy już na komendzie.
Przed naszym pokojem zastaliśmy Łucję.
Natalia- co sie stało? Po co mnie ty ściągnęłas?
Łucja- Wczoraj zatrzymalismy twojego ojca...
Natalia- wiem, byłam przy tym
Łucja- on nie chce nic mówić puki z tobą nie porozmawia
Natalia- no ale po co go przesłuchiwać? Złapaliście go na tym.
Łucja- wiem, ale podejrzewamy go jeszcze o coś. Konkretnie o zabujstwo Witolda Lutosławskiego. Ta osoba to znaczy był jego kumplem z pracy.
Natalia- to co ja mam zrobić?
Łucja- porozmawiaj z nim?
Natalia- a niby o czym?
Łucja- nie wiem. Powiedział tylko że chce z tobą porozmawiać...
Natalia- no dobra...

Pokój przesłuchań

Natalia- to....czego chciałeś...?
Ojciec N- a co własnego ojca nie chcesz zobaczyć?
Natalia- no po tym co chciałeś mi zrobić to...nie. przechodź do rzeczy
Ojciec N- o twojej matce chece porozmawiać
Natalia- i ty chcesz jeszcze o niej rozmawiać po tym co zrobiłeś?
Ojciec N- wiesz jak jest jak się człowiek upije
Natalia- no akurat nie wiem. Bo nie pije
Ojciec N- ja jako mały chłopie cb byłem w domu dziecka. Mając 18 lat wyszłam z tego domu. Spodkałem w tedy twoją matkę. On zapewniła mi dom. Jedzenie.
Wziąłem z nią ślub. Po kilku dniach od wesela zaszła w ciążę. I tak przyszłaś na świat.
Kiedy mnie zwolniono z pracy zacząłem chlac. Wkurzyłem sie.
Tak i to ja ją zabiłem. Zaczęła o tobie rozmawiać. Kiedy by nie to by dalej żyła. No ale nic każdego szkoda. Chwyciłem za nóż i jej go wbiłem. Szukałem ciebie.
Natalia- a j-jak-k wszedłeś do mojego mieszkania?
Ojciec N- łatwo. Od właściciela bloku zdobylem klucze. W tedy u ciebie chciałem dokończyć to co nie zdarzyło zrobić wczesniej. Przed twoja ucieczką z domu.
Natalia- to wszystko...?Zgodzisz się teraz zeznawać?
On tylko kiwnął głową na tak.
Do pokoju wszedł mundurowy i go zabrał. A za nim wszedła Łucja i wszedł Kuba.
Łucja- nadwyraźniej chciał tylko to powiedziec czyli to jak się wszystko zaczęło. No nic Natalia Wracaj do domu, a ty Kuba wracasz do pracy.

***

Pov Natalia
Od tych wydarzeń minął niecały miesiąc. Ja i Kuba jesteśmy razem. Ale to ukrywamy. Jakby się o tym szef dowiedział byłoby kiepsko. Albo by nas rozdzielił jako partnerów zawodowych i by dostaliśmy nowych, albo by nas wyrzucił z pracy, czy jednego z nas

Pov Kuba
Kocham Natalie. Będę ją wspierał wtrudnych sytuacjach. Wiem jak to przeżyła z ojcem. Od tamtej pory stała się bardziej ostrożna.
Nowak u mnie zamieszkała. Nawet się nie spodziewałem, że Tina kot Natalia się tak szybko zaprzyjaźni z Szatynem. Polubili się na serio.

Elo!!!

Jak się podoba?
Pamiętajcie o gwiazdkach i komentarzach.

Xoxo
Pozdrawiam!

591 słów

Xoxo

Prawdziwa miłość połączyła ich [Zawieszona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz