Prawdziwa miłość połączyła ich [Zawieszona]

on tu jest.....

Pov Kuba
Nowak podała mi jej telefon z zdjęciem auta. Te auto wydawało mi się znajome.
Kuba- wiesz co, te auto wydaje mi się znajome. Już go gdzieś widziałem.
Natalia- ja tak samo. Tylko gdzieś. Dobra, mam pomysł pojedziemy do mojego i informatora. On z zawodu jest mechanikiem. Może coś widział i słyszał.

Zakład mechaniczny.
( U Okonia)

Okoń- kogo ja widze. Czego chcesz....
Natalia- a jak czego informacji.
Okoń- no jak zawsze, ciekaw jestem kiedy będziesz czegoś innego chciała. No dobra co konkretnie?
Natalia- widziałeś, słyszałeś o tym aucie? - pokazała zdjęcie.
Okoń- kurde
Kuba-?
Okoń- ja tydzień temu ta naklejkę naklejalem, nawet nowy kolor kładłem....i już tak te auto jest odarde. Poprostu ten facet nie ma serca do aut. Co za...- Natalia mu przeszkodziła
Natalia- dobra dobra na potem sobie zostaw te komentarze. Kto jest właścicielem tego auta?
Okoń- taka fajna babka.
Kuba- a jak ta " fajna babka" sie nazywa
Okoń- ta " fajna babka" nazywa się Paulina Sikorek albo Sikorka, nie wiem nie pamiętam.
Kuba- ale przecież tej Paulinie Sikorek porwano dziecko. I z tego auta właśnie ten porywacz wyszedł.
Natalia- właśnie teraz musimy złożyć jej kolejną wizytę.

Dom pani Sikorek

Pov Natalia
Weszliśmy na  jej posesję.
Pukalismy, i pukalismy. Nikt nie otwierał.
Kuba- nikogo nie ma?
Natalia- dziwne - zauważyłam, że Kuba gdzieś idzie.- gdzie idziesz?
Kuba- idę się rozejrzeć.
Natalia- dobra to idź ja tu zostane.

Szczerze powiem. Nie podobał mi się ten pomysł.

Pov Kuba
Powoli szedłem z szatynem. Zdziwiło mnie, to że drzwi na taras były otwarte.
Kuba- Szatyn idź po Natalie- szepnołem do psa.
Po chwili zobaczyłem Natalie i psa.
Natalia-?
Kuba- patrz, nie dziwi cię to - wskazał na otwarte drzwi-
Natalia- może zapomniała zamknąć
Kuba- no na pewno. Rozumie uchylone, a nie otwarte na oścież.
Natalia- a może po prostu musiała coś załatwić i wybiegła z domu zapominajac o nich
Kuba- albo coś załatwić z porywaczami...albo coś się stało. Nie wiem jak ty ale ja wchodzę.
Natalia- dobra choć.

Weszliśmy do środka. Tam był straszny bałagan. Poszliśmy na góre. Rozdzielilismy się.ja poszedłem na prawo. A Natalia na lewo.
Kuba- Natalia wzywaj karetke!
Natalia- ok. A  co się stalo?- powiedziala wchodząc do pomieszczenia
Kuba- pani Paulino?- próbował ocucić kobietę

Natalia wyszła z pomieszczenia i zeszła na dół się jeszcze rozejrzeć

Po chwili kobieta otworzyła oczy.
Paulina- on tu jest....m-ma bbroń- wyszeptała po czym straciła przytomność
Kuba- K***a, Natalia!

Hejka, hej!!!!
Kolejny rozdział dla was!!!!
Będę starać się wstawiać dla was ( do końca sierpnia) więcej rozdziałów nawet kilka dziennie ponieważ, od września nie będę miała czasu. Ponieważ idę do 8 klasy i będę musiała się przygotowywać do egzaminów i bierzmowania ( chce mieć na 3 imię Lea )

Xoxo
Pozdrawiam!!!