Nadszedł kolejny dzień szkoły lecz jak wszyscy wiemy po ostatnim Jughead bał się o Betty bardziej niż sama Betty. Dziewczyna uspokajała go ale ten wciąż proponował jej wyznanie prawdy dyrektorowi i prośbę o 2 tygodnie przerwy, za pozwoleniem. Betty nie chciała się zgodzić jednak chłopak nalegał. W końcu zgodziła się.
~Ale tylko tydzień~ uparła się.
~Okej, ale ani dnia mniej!~ odpowiedział zaniepokojony o psychiczny stan dziewczyny. Jug wiedział ze dawna presja od strony matki ma skutki w nie których sytuacjach i bal się, ze Betty znowu zacznie sie okaleczać: ciąć, wbijając paznokcie w dłonie itp. Postanowił więc pilnować jej i nie odstępować jej na krok.
Kiedy weszli do szkoły Betty powiedział:
~Zobacz to V i Arch chodzimy się z nimi przywitać~ Para nie lubiła mówić o swoich przyjaciołach bo nie mieli ich zbyt dużo i wstydzili się tego. Najbardziej lubili swoje towarzystwo. Ale V i Arch to wyjątek....
Veronica:
~My fav paro, mam zajebistego news'a nie uwierzycie Chuck wraca do szkoły drugi raz!!!
Betty przeraziła się bo po tym co zrobiła Chuckowi w obronie dziewczyn, po tym jak chciał ja zgwałcić.
Betty:
~Juggi możemy na słowo~
~Jasne~
~ Juggie boje się o jeżeli on znowu będzie próbował mnie zgwałcić albo coś gorszego ....~
~ Nawet nie kończ jak by ci próbował coś zrobić to przysięgam, ze to nie skończy się dla niego dozorze!~
~ Tylko nie wdawaj się w żadne bójki wiesz ze potrzebuje ciebie tu, nie w szkole po godzinach.~
~ Obiecuje, ale jak tylko będzie się to ciebie przystawiał, dam mu w mordę!~
~ Sama sobie poradzę~
~ Betty nie musisz sobie już radzić sama jesteśmy razem, jestem z tobą i nie ukrywam ze potrafię być zazdrosny a jeszcze taraz.
Betty wraz z Jughead'em wrócili do domu.
Betty o 22:00 zasnęła co do niej nie podobne bo zawsze siedziała i czytała do 2 w nocy swoją ulubiona książkę. Jughead nie spał przez cała noc tylko czuwał nad Betty dotykając jej brzucha i przytulając ja czule aby czuła się bezpieczna. Bal się ze jak się źle poczuje nie obudzi go bo Jug wie jaka jest Betty. Postanowił wiec nie spać i czuwać. Jednak to tylko człowiek z zmęczenia zasną. Obudził się zmartwiony nie widząc Betty w łóżku, wyszła na balkon i zobaczył ja płacząca.
~ Babe, nie możesz tak siedzieć bo się przeziębisz. Chodz do domu!~
~ Juggie ja nie dam rady, tak bardzo się boje ~
~ Betty jestem przy tobie. Chodźmy spać, kocham cię~
~ Ja ciebie tez! Bardzo ! Dziękuje ze jesteś!~
Jug położył się obok dziewczyny trzymając rękę na jej brzuchu. Wszyscy zasnęli nie wiedząc co ich jutro czeka. Ale najważniejsze ze maja siebie i są w stanie zrobić dla siebie wszytsko.......
Kolejnego dnia Betty weszła do szkoły i po lewej stronie przy szafce zobaczyła gapiacego się na nią Chucka. Jug zobaczył jej przerażenie i przytulił ją mocno aby się nie stresowała. Dziewczyna zemdlała. Obudziła się w domu i pierwsza rzecz która zobaczyła był Jughead który siedział obok łóżka.
~ Betty nie rób tak więcej, nie strasz mnie!~
~ Babe, przepraszam ale zobaczyłam Chucka i się przestraszyłam.~
~ Pamiętaj co ci mówiłem, ja będę przy tobie, nic ci się już nie stanie. ~
CZYTASZ
Often, Bughead's family
AdventureMacie czasami tak ze kompletnie nie radzicie sobie z rzeczywistością? Jak tak to idealna książka dla was... opisująca historię Jughead'a i nie jakiej bardzo grzecznej lecz pokrzywdzonej przez los Betty. Najwyższe notowania #4- bughead #5- riverdal...