Often, Bughead's family

I wish I could take time back

Jughead Pov's

Znalazłem Betts... Siedziała w łazience na podłodze. Przestraszyłem się. Siedziała na zimnej podłodze w ciąży. Podbiegłem do płaczącej dziewczyny i podniosłem ją z podłogi.

- Heeeeej.... Co sie dzieje?

- Jug, ja się tak strasznie boję. Jak damy radę z trójką dzieci?

- Spokojnie ja tu jestem. Jesteśmy razem. Nie zostawię cię. Nigdy cie nie zostawię. Jesteście wszyscy - dotknąłem jej brzucha- powodem dla którego żyje. Nie pozwolę żeby cokolwiek to zniszczyło. A teraz wracajmy do łóżka. Nie powinnaś się stresować ani przemęczać. jesteśmy partnerami nie tylko w gangu ale tez w życiu i wszędzie indziej. Okej?

Dziewczyna tylko pokiwają głową i mnie pocałowała. Położyłem się spać. Razem z moją Betts. Odkryłem ja kołdra i pocałowałem w czoło. Zasnęła momentalnie. Sam długo nie mogłem zasnąć myśląc co jeśli. W końcu zasnąłem. Rano Betty miała badania kontrolne i dostał wypis. Wróciliśmy do domu. Otworzyłem drzwi a dzieci rzuciły się ja nas.
Lili wzięła Cola na ręce. Po chwili jednak go odstawiła łapiąc się lekko za brzuch.

- Mamo co ci jest?- spytała Lili.
- Wszystko w porządku. Jestem po prostu trochę zmęczona skarbie.
- Betty idź się połóż, ja zajmę się dziećmi.
- Jug.... - przerwałem jej.
- Betts, idź się połóż ja to ograne.

Rano dostałem list od szeryfa w którym było napisane o tym iż nasza kochana Czerwona Dalia, Król Gargulców i Black Hood zostali aresztowani. Bardzo się ucieszyłem razem z Betts.

W nocy ktoś zapukał o drzwi. Betty otworzyła. Usłyszałem tylko krzyk. I strzał. Podbiegłem tam. Dzieci już spały. Zobaczyłem.....