The big, not sucessful party

247 18 7
                                    

Jughead Pov's
Dzisiaj dzień wielkiej imprezy. Ciekawe jak będzie? Boje się o Betts, ale mam nadzieje ze będzie dobrze. Żeby nie było mała Lili zostaje z dziadkami. Także wszystko załatwione. Mam jednak wątpliwości co do jednego: stanu fizycznego Betts.
Godzina 20:00
Wyszliśmy wyszykowani z Betts. Była ubrana w piękna czerwona sukienkę, usta miała pomalowane na czerwono. Weszliśmy do domu gdzie miała być wielka impreza. Veronica odrazu nas przywitała. Podszedłem do stolika. Dla Betty wziąłem sok pomarańczowy, a dla siebie piwo. Nie chciałem pic ale Betts powiedział że nic się nie stanie jak się napije. Baliśmy się dobrze przez prawnie 4 godziny. Mieliśmy już wychodzić bo Betty zachciało się spać, ja tez szczerze byłem już zmęczony. Zanim wyszliśmy Betty chciała skorzystać z łazienki. Nie będę tak nadopiekuńczy i stwierdziłem ze zaczęłam przez domem. Czekałem 10 minut, ale jej wciąż nie było zmartwiłem się. Wszedłem z powrotem, zacząłem szukać we wszystkich kabinach ale jej nie było. Pytałem V, nic nie wiedziała. Postanowiłem pojechać na policję aby zgłosić porwanie. Podczas rozmowy z policjantka zadzwonił do mnie porywacz. Dałem na głośni mówiący. Powiedział ze chce okup. I wyjaśnił jak to wszystko się stało. A mianowicie, już opowiadam: W którymś momencie około 22 podszedłem do Archie'go ponieważ chciałem z nim pogadać. W tym czasie Betty gadała z V. Chciałem wypytać o jego relacje V, Betts miała zrobić to samo. Okazało się ze w którym nie znanym mi momencie porywacz podszedł od tylu. Wsypał proszek usypiający do soku Betts i czekał aż zacznie działać. Kiedy wyszła do toalety, zwinnie postanowił rozpocząć swój plan. I tak sprowadzamy się z powrotem do momentu rozmowy mojej i policjantki  Namierzyli jego komórkę i zorganizowali plan działania. Od razu mieli zrobić szybka akcje aby odzyskać moje światełko w cichym, ciemnym tunelu. Ja miałem zaczekać. Nie wytrzymałem. Ubłagałem komendę policji i pojechałem z nimi na akcje. W parowali do pomieszczenia, opuszczona hala po targach z jedzeniem czy coś w ty  stylu. Kiedy tam weszli sprawca chciał uciec z Betts, która jeszcze spała. Zaczęła się strzelanina i wtedy....

Mam nadzieje ze was zaciekawiłam.
Jutro postaram się next......
Przepraszam, ze krótki......
Jak wam się podobał?

Often, Bughead's familyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz