Jako pierwszy na torze pojawił się Robert Kubica, pierwszy czas Polaka wyniósł 1:21.860. Następnie na torze pojawili się kierowcy Ferrari i Renault. Już na początku u kierowcy Renault, Nico Hulkenberg, pojawiły się problemy. Niemiec wypadł z toru i przejechał po żwirze, pojawiła się żółta flaga. Uszkodzenia w bolidzie Hulkenberga były tak duże, że musiał on zjechać do boksów. Podczas zjeżdżania bolid Niemca dymił. Jednak nie tylko Renault rozpoczął z problemami, bolid Russela obrócił się i Williams znowu zaczyna jakże optymistycznym akcentem.
Bolid Hulkenberga został naprawiony i Niemiec mógł kontynuować rywalizację. Niemiec miał realne szanse na Q2, ale Sergio Perez wykręcił lepszy czas i ostatecznie Hulkenberg zakończył rywalizację na Q1. Z rywalizacji odpadł Williams, czyli żadnych nowości. Myślę, że nowością też nie jest brak kwalifikacji do Q2 Strolla i Giovinazziego. Jednakże brak kwalifikacji Hulkenberga mógłby być niespodzianką, zważając na to, w jakim zespole on jeździ, ale niestety Niemiec w ostatnich kwalifikacjach także odpadł w Q1, a po kwalifikacjach w Chinach wszystko miało być takie kolorowe... No cóż. Bottas ukończył Q1 z najlepszym wynikiem w stawce i nie wiem, jak inni, ale ja czułam, że to właśnie Fin będzie dominował w tym wyścigu, widać było, że dobrze czuje się na tym torze.
Początek Q2 bardziej skłaniał się w stronę Hamiltona, trzymał on Bottasa za sobą, niewiele, ale jednak. Hamilton wykręcił rekord toru i szala zwycięstwa pochyliła się w jego stronę, ale nie na długo... Bottas niedługo potem poprawił czas Hamiltona i to on dzierżył rekord toru. Ostatnie przejazdy kierowców były emocjonujące, kierowcy spychali siebie nawzajem i na zagrożonej pozycji znalazł się nawet Charles Leclerc, jednak długo tam nie pozostał. W międzyczasie panowanie nad kierownicą stracił Albon i Sainz, oboje odpadli w Q2. Poza Q3 znalazł się Norris i jest to dla mnie rozczarowujące, ostatni wyścig zakończył na 8 miejscu i miałam nadzieję, że McLaren powoli zaczyna się budzić. Nie ukrywajmy, że Norris może walczyć o wysokie pozycje. Poza Q3 znaleźli się także : Raikkonen, Albon, Sainz i Perez. Niemałym zaskoczeniem jest fakt, że Ricciardo zakwalifikował się do Q3, więc Renault ma się z czego cieszyć, może w końcu Ricciardo zacznie osiągać dobre wyniki. Myślę, że Haas także polubi Hiszpanię, w końcu zarówno Grosjean jak i Magnussen zakwalifikowali się do Q3. Prócz wyżej wymienionych kierowców, do Q3 zakwalifikowały się oba bolidy Ferrari, Mercedesa i Red Bulla oraz Kvyat.
Na początku Q3 wszyscy kierowcy wyjechali na tor, a przynajmniej takie było założenie, jednakże Leclerc pozostał w garażu. W bolidzie Monakijczyka trwały prace, ponieważ niektóre części jego bolidu zostały uszkodzone, kiedy w Q2 Leclerc najechał na krawężnik. Leclerc skarżył się na nadsterowność bolidu i ostatecznie pojawił się na torze 5 minut przed zakończeniem Q3. Walka o pole position rozgrywała się między bolidami Mercedesa i nie zapowiadało się na to, że sytuacja ta ulegnie zmianie. Na wyjściu z zakrętu numer 12 znajdowało się dużo żwiru, mogło to być pułapką dla kierowców. Leclerc z całych sił walczył o 4 pozycje, ale ostatecznie przegrał tą walkę z Maxem Verstappenem. Bottas wywalczył pole position. Wyniki całych kwalifikacji :
CZYTASZ
F1 okiem kobiet
No FicciónJak mówi tytuł, nie tylko mężczyźni interesują się królową motosportu (Rozdziały będą pojawiać się wtedy, kiedy przyjdzie mi temat do rozmów 💁♀️) Analizy wyścigów są pisane PODCZAS WYŚCIGU za rzeczy, które ujawnia się po wyścigu nie mam wpływu. Za...