F1 okiem kobiet

Gp Japonii - Kwalifikacje

Witam was wszystkich o jakże normalnej godzinie wyścigowej (not a fangirl, just passionate). Huragan już za nami, turniej Fify rozegrany, a Lando i Carlos już zdążyli się pobić. Rutyna. Mniejsza o to, przejdźmy do kwalifikacji!

-Q1-

Na torze pierwszy pojawia się duet Ferrari. Drużyna z Maranello w poprzednich wyścigach, które, nawiasem mówiąc, także były o jakże normalnych godzinach. Żółta flaga w ostatnim zakręcie. Bolid Kubicy stoi na poboczu, a sesja zostaje zatrzymana. Polak wyjechał poza tor i uderzył lewą stroną bolidu o barierę. Obie opony z lewej strony samochodu Polaka odleciały i bolid nie wygląda najlepiej, a wspomnijmy, że po pierwsze: Williams nie ma części, a po drugie: wyścig jest już o 7, czyli mają na naprawdę bolidu tylko 4 godziny. Sytuacja ta pokazuje także jak bolid jest nadsterowny. Polak próbował skręcać, a bolid i tak robił swoje. Bolid sprawnie zostaje zabrany z toru i wznowienie sesji jest kwestią jednej minuty.

Po krótkiej przerwie, która, niestety, spowodowana była incydentem Polaka, kierowcy wracają na tor. Pierwszy na torze melduje się duet Alfy Romeo. Pierwszym kierowcą ze zmierzonym czasem jest Kimi Raikkonen. Fin wykręcał oczywiście rekordy okrążeń, ale jego kolega z drużyny pobił je wszystkie, a jego potem pobił Pierre Gasly, co raczej nie powinno nikogo dziwić. Między kierowców Alfy wbija się Sergio Perez. Kolejny incydent w tym samym miejscu, czyli na ostatnim zakręcie. Tym razem na poboczu stoi bolid Kevina Magnussena. Duńczyk stracił panowanie nad tyłem i jego bolid obrócił się jednakże nie uderzył on, jak w przypadku Kubicy, w barierę. Duńczyk może kontynuować kwalifikacje, ale oba incydenty, które wydarzyły się w tym samym miejscu, nie napawają optymizmem na dzisiejsze kwalifikacje. Sesja po raz drugi zostaje zatrzymana.

Wiatr się wzmaga i sesja może zostać odwołana. Wspomnijmy, że w Japonii szaleje bardzo mocny wiatr i tylko i wyłącznie dzięki temu, że odbił on i przeszedł bokiem, możemy dzisiaj cieszyć się wyścigiem. Realizator nie bez powodu pokazuje wieżę kontroli wyścigów, ponieważ to właśnie oni zdecydują, czy sesja kwalifikacyjna dobiegnie końca przed czasem.

Ostatecznie sesja zostaje zatrzymana i karawanę kierowców na tor prowadzi Nico Hulkenberg. Miejmy nadzieję, że to był ostatni incydent w dzisiejszym wyścigu. Kierowcy zdają sobie sprawę, że wyniki z Q1 mogą być tymi ostatecznym, więc będą musieli wycisnąć 100% z bolidu, żeby wykręcić jak najlepsze okrążenie. Verstappen, Sainz I duety Ferrari szybsze niż oba Mercedesy. Albon dołącza do grupy kierowców szybszych od Mercedesa. Kierowcy jeżdżą sobie po torze, a w Williamsie nerwówka dotyczącą naprawienia bolidu, podobne odczucia towarzyszą pewnie mechanikom Haasa. Bottas I Hamilton mimo poprawy lądują poniżej Leclerca i nie są w stanie poprawić jego czasu. Czyżby znowu jakaś sensacja? Nie bądźmy tacy zapatrzeni w Charlesa i pochwalmy także Carlosa Sainza, który ze swoim bardzo dobrym czasem plasuje się na 6 pozycji.

Na dwie minuty przed zakończeniem Q1 wszyscy kierowcy, prócz Magnussena i Kubicy, pojawiają się na torze. Dwa miejsca w strefie spadkowej już zarezerwowane. Teraz rozegra się walka o to, kto dołączy do grupy spadkowej i nie będzie miał szansy pojawić się w Q2. Norris poprawia czas i plasuje się na 4 miejscu!!!!!!! Danielowi Ricciardo zabrakło zaledwie 0.099 sekundy do kwalifikacji. To by było na tyle zapewnień dotyczących wielkich punktów dla Renault w tym tygodniu.

Do Q2 nie wchodzi Daniel Ricciardo (!), Sergio Perez, George Russel, Robert Kubica i Kevin Magnussen. Zdecydowanie na plus spisał się Lando, który uplasował się na 4 miejscu przed Bottasem! Już nie mogę doczekać się tego, co może wydarzyć się w Q2, więc pozostaje nam obejrzeć reklamy i wrócić do rywalizacji na Suzuce.

-Q2-

Wracamy do rywalizacji o pole position. Realizator pokazał nam jeszcze złego Daniela Ricciardo, który kroczył w stronę garażu. Wspomnijmy, że Australijczykowi niewiele zabrakło do awansu do Q2, ale nie do takich warunków jest on przyzwyczajony. W RB byłaby to kwestia pole position, a awans do Q2 byłby tylko formalnością. Dość jednak o decyzjach Daniela, powróćmy do rywalizacji, która aktualnie rozgrywa się na torze.

Pierwszy na tor wyjechał Charles Leclerc, a w ślady za nim poszli wszyscy kierowcy, którzy pozostali w stawce. Monakijczyk wykręcał rekordy we wszystkich sektorach, ale Sebastian Vettel wszystkie mu zabrał. Jednakże to Hamilton przejmuje pałeczkę i to on wykręca rekord w 1 i 2 sektorze. Bottasowi nie udaje się pobić czasów Ferrari. Wszyscy kierowcy jeżdżą na oponach miękkich.

Kierowcy wyjeżdżają aby walczyć o awans do Q3. Problemy z bolidem Nico Hulkenberga. Niemiec ma problemy ze zmianą biegów. Musi on zjechać do garażu i tak kończy się jego rywalizacja o awans do ostatniej części kwalifikacji. Stroll, którego awans do Q2 jest mocnym zaskoczeniem, ponieważ każdy, kto ogląda wie, że Kanadyjczyk nie słynie z dobrych wyników w kwalifikacjach.

Stroll wskakuje na 8 miejsce, a Norris na 6. Romain Grosjean wypycha Strolla i zajmuje 9 miejsce. Alex Albon poskładał bardzo dobre okrążenie, które dało mu aż 3 miejsce. Przysięgam, że jeśli RB nie weźmie go na następny rok to napiszę petycję.

Ostatecznie do Q3 kwalifikacji nie uzyskał Antonio Giovinazzi, Lance Stroll, Kimi Raikkonen, Danił Kvyat I Nico Hulkenberg, którego wyeliminowały problemy z bolidem.

-Q3-

Rozpoczynamy najważniejszy segment dzisiejszych kwalifikacji, czyli Q3. Pierwszy na tor wyjeżdża Lando Norris, a w ślady za nim idzie reszta kierowców. Niezłą sensacją w dzisiejszych kwalifikacjach jest awans Romaina Grosjeana i Pierre's Gasly'ego do Q3. Wszystko wskazuje na korzyść dla Mercedesa, ale Ferrari nie składa broni i szykuje się naprawdę ciekawa walka.

Vettel przebija rekordy Mercedesów w 1 sektorze. Niemiec wykręca rekordy w każdym sektorze. FERRARI LEPSZE NIŻ MERCEDESY. Vettel z lepszym o 0.4 sekundy czasem od zeszłorocznego, który dał Hamiltonowi pole position.

Niewielkie różnice między kierowcami Red Bulla i McLarena. Albona dzieli zaledwie 0.1 sekundy do Maxa, podobna sytuacja jest w McLarenie, gdzie Lando ma lepszy czas o 0.1 sekundy nad swoim kolegą z drużyny.

Na tor po raz pierwszy w Q3 wyjeżdża Grosjean, który jako jedyny nie ma zmierzonego czasu. Czy pamięta ktoś jak wyglądały pierwsze wyścigi Ferrari w tym sezonie? Nie? Ja też nie, ponieważ nie ważne jak zaczynasz, a ważne jak kończysz.

Bolidy wyjeżdżają z garaży, aby rozpocząć najbardziej emocjonującą część kwalifikacji. Jako pierwszy okrążenie pomiarowe rozpoczyna Charles Leclerc. Monakijczyk nie poddaje się po dominacji Sebastiana Vettela i wykręca czas w 1 sektorze, ale SEBASTIAN VETTEL POPRAWIA TEN CZAS. Leclerc nie poprawia czasu Vettela Niemiec poprawia kilka sekund i mówimy Mercedesom bye bye. VETTEL Z REKORDEM TORU. PIERWSZY RZĄD DLA FERRARI. MAMY TO, MAMY TO, MAMY!!!!!!!! GRAZIE RAGAZZI!

Max Verstappen I Alex Albon z identycznymi czasami! Czyżby Albon mógłby być konkurencją dla Maxa? Na te pytania jest zbyt wcześnie, ale zawsze można co nie co analizować. Do zobaczenia za niecałe 3h!!