Gp USA - Wyścig

47 9 33
                                    

Witam was! Przed nami najważniejszy wyścig tego weekendu. Pozostało nam tylko obejrzeć intro z naszymi kochanymi kierowcami, okrążenie instalacyjne i światła w końcu zgasną. Muszę przyznać, że ostatnie wyścigi wywołują u mnie ogromne emocje. Alex Albon z problemami, komplet twardych opon Taia uległ uszkodzeniu i dla kierowcy Red Bulla trzeba było wymyślić inną taktykę. 

ŚWIATŁA GASNĄ. Bottas z dobrym startem, ale podobnie Max i Sebastian. Maxowi udało się uzyskać pozycję na niekorzyść Ferrari. Vettel z bardzo złym startem, Niemiec utracił 4 pozycję. Dobry start zaliczył Lando Norris, który plasuje się na 5 miejscu. Vettel narzeka na nadsterowność bolidu. Sędziowie zajmą się sytuacją między Sainzem i Albonem, która sprawiła, że Tai jedzie teraz na ostatniej pozycji. Szybko jednak sędziowie doszli do wniosku, że żaden z kierowców nie zasługuje na karę. 

Koniec wyścigu dla Sebastiana Vettela. Na szczycie zakrętu numer 9 Vettel zerwał zawieszenie w tylnym kole i musiał zaparkować bolid na poboczu, kończąc tym samym wyścig. Nie będę kłamać, liczyłam na Ferrari ZNOWU i ZNOWU coś idzie nie tak. Powoli zaczynam przestawać wierzyć w ten team. Ferrari ostrzega Leclerca przed zakrętem numer 9, który zadecydował o zakończeniu przez Vettela wyścigu. 

Albon przebija się w górę. Tai z ostatniej pozycji, po około 17 okrążeniach, wyskoczył na 13. Bardzo słaby pit stop u Leclerca. Monakijczyk stracił prawie 8 sekund. Mercedes gotowy do zmiany opon u Hamiltona, ale Hamilton jak to Hamilton wie lepiej i zostaje na torze na swoich pośrednich oponach. 

Lewis zaczyna swoją porcję narzekań i płaczu. Verstappen z bardzo słabym stanem opon. Albon jest NIESAMOWITY, Tai znajduje się już na 7 pozycji i nie wygląda na to, aby dał sobie spokój. Koniec wyścigu dla Roberta Kubicy, bolid Polaka zjechał do garażu i dzisiaj już z niego nie wyjedzie. Hamilton nadal odstawia swoją komedię i co chwilę zgłasza swoje zastrzeżenia dotyczące opon. Ktoś pamięta może Grand Prix Monaco? 

Norris znowu z problemami podczas pit stopu. U McLarena nie ma złych kierowców, u McLarena są źli mechanicy. Wiem, że już to mówiłam, ale niech Williams zamieni się mechanikami z McLarenem. Bottas szeroko wywieziony prze Lewisa Hamiltona, który na znacznie bardziej zużytych oponach, broni swojej pierwszej pozycji. 

Max rusza w pościg za Hamiltonem, ale wypadek Magnussena odbiera Holendrowi nadzieje. Wyścig na pierwszym miejscu kończy Valtteri Bottas. HAMILTON ZOSTAJE MISTRZEM ŚWIATA. Lewis nie ukrywa łez i aż mi się chce płakać. Oddajmy jednak uwagę Bottasowi, ponieważ to on wygrał, a uwaga znowu skupia się na Hamiltonie...

1. Valtteri Bottas - 10/10 - bardzo solidny wyścig. Właśnie takiego wyścigu oczekiwałam od niego. 

2. Lewis Hamilton - 10/10 - może i nie obronił się przed Bottasem, ale odpowiednio zadbał o opony i nie oddał swojej pozycji Verstappenowi.

3. Max Verstappen - 9/10 - Holender w końcu ukończył wyścig na podium. Myślę, że on właśnie tego potrzebował.

4. Charles Leclerc - 7/10 - cały wyścig był dla Ferrari jedną wielką katastrofą, więc cieszmy się, że chociaż jedno Ferrari znalazło się w pierwszej piątce.

5. Alex Albon - 10/10 - już nie wiem, jak określić Albona. Tai potrafi nadrobić nawet z ostatniego miejsca potrafi wskoczyć na 1. Po prostu niesamowity wyścig, a raczej niesamowity kierowca.

6. Daniel Ricciardo - 10/10 - coś czuję, ze dzisiaj będzie dużo dziesiątek. Danny pokazał, że nawet w Renault wykręci dobry wynik w swoim ulubionym wyścigu.

7. Lando Norris - 9/10 - Norris przejechał wyścig bezbłędnie i aż żałuję, że postawiłam na Sainza.

8.Carlos Sainz - 7/10 - gdyby nie ta sytuacja między nim a Albonem to oboje ukończyliby wyżej.

9. Nico Hulkenberg - 6/10 - Niemiec tracił i nadrabiał pozycję, więc ciężko mi go ocenić.

10. Danił Kvyat - 5/10 - zdecydowanie nie był to najlepszy wyścig w wykonaniu Rosjanina, który w tym sezonie jednokrotnie stanął na podium. 

11. Sergio Perez - 5/10 - Meksykanin mało widoczny na torze, więc tutaj także ciężko mi ocenić.

12. Kimi Raikkonen - 7/10 - bardzo dobry start, ale potem po drodze Fin gdzieś się pogubił.

13. Lance Stroll - 5/10 - Kanadyjczyk nie był często pokazywany przez realizatora, ale nie zrobił nic poza normę.

14. Antonio Giovinazzi - 5/10 - znowu problemy podczas pit stopu po stronie Alfy. 

15. Romain Grosjean - 5/10 - tutaj także realizator oszczędził nam oglądanie tego kieowcy i może to nawet lepiej.

16. Pierre Gasly - 5/10 - Francuz próbował walczyć, ale jakoś mu to nie wyszło.

17. George Russel - 5/10 - Russel też nie ukończył wyścigu na niesamowitej pozycji. 

18. Kevin Magnussen - 3/10 - wypadek na ostatnim okrążeniu sprawił, że Kevin spadł dużo pozycji w dół.

19. Robet Kubica - 0/10 - wyścig od początku do końca był katastrofą. Awaria bolidu i ogromne straty, szkoda mówić...

20. Sebastian Vettel - 2/10 - dla Niemca był to zły wyścig już od startu, kiedy to stracił dużo pozycji, a potem bolid robił to, co chciał. 

Jeśli chodzi o wyniki na oficjalnej stronie F1 i na tablicy z wynikami pod koniec wyścigu to najwyraźniej wystąpiła awaria, ponieważ Vettel, według wyników z tej strony, ukończył wyścig ze stratą około 17 sekund. Jeśli chodzi o tablicę z wynikami to było tam pokazane, że Niemiec opuścił pit stop, a tak naprawdę był on już od dawna zdyskwalifikowany.

F1 okiem kobietOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz