Miłość prosto z cyrku- Dagger x Reader

1.4K 25 6
                                    

Dedykowane dla XxAfuroTerumiXx

Od twoich najmłodszych lat było wiadomo co tak naprawdę będziesz robić w życiu...
Gimnastyka, muzyka, akrobatyka, nawet jedne z naj niebezpieczniejszych zadań akrobatycznych.
Od kiedy zauważyłaś w sobie tą pasję, chciałaś dołączyć do jakiegoś cyrku.
Fakt twoja rodzina nie zbyt przepadała za tym pomysłem, ale zawsze Cię wspierała i mimo wszystko, wszyscy życzyli ci powodzenia w cyrku.

Teraz jesteś tu... W miejscu gdzie jeden wielki namiot skrywa w sobie największe gimnastyczne tajemnice.
Od zawsze marzyłaś, by przyjść w takie miejsce i w końcu pokazać co umiesz. Akurat kiedy teraz nadarzyła się taka okazja, to po mimo stresu i strachu przed krytyką postanowiłaś się odważyć i choćby spróbować się zakwalifikować.

Pierwsze co chciałaś spróbować to rzucić nożykami w jakiś ustalony punkt i równocześnie zaprezentować tym twoją celność.
Potem to już praktycznie błahostki, które mimo wszystko i tak kochałaś wykonywać.

Czekałaś właśnie na lidera grupy cyrkowców... miał on zaprowadzić Cię w miejsce twojego pierwszego sprawdzianu możliwości.
Nagle przed Tobą ukazał się właśnie lider, o którym myślałaś.

- Aah! To ty jesteś tą nową dziewczyną w cyrku! Proszę chodź za mną... Nazywam się Joker. A Tobie jak na imię?

- Mam na imię [T/I]. Co mam zrobić najpierw?

- Śliczne imię! Widzę jednak, że nie możesz już się doczekać twojego pierwszego sprawdzianu... od czego w takim razie chciałabyś zacząć?

- Może... rzut nożykami do celu!

- Hym? No dobrze w takim razie od razu poznasz osobę, która w razie czego ci w tym pomoże.

Gdy dotarliście na miejsce zobaczyłaś tarczę z oznaczonymi miejscami na czerwono i biało, ciebie jednak najbardziej interesował ten punkt, na samym środeczku.
Zebrali się także wokół was inni cyrkowcy, najpewniej zobaczyć jak ci pójdzie.
W śród tych cyrkowców zobaczyłaś kogoś, kto właśnie podchodził w twoją i Jokera stronę.

- Ah! [T/I], to jest Dagger. W razie czego, pomoże Ci on w rzutach nożami.

Wraz z Dagger'em przywitaliście się i zaczęłaś sprawdzian.
Poszło ci świetnie. Na początek tak jak było ustalone rzucałaś nożami do celu, później chodziłaś po linie i parę innych rzeczy jeszcze się tam znalazło.
Joker powiedział, że masz wielki talent, a Dagger patrzył na Ciebie jakbyś była duchem.

Dni miło mijały ci w cyrku, a Ty zdążyłaś podszkolić parę akrobacji na perfekcję. Mimo, że Dagger mówił o tym jak celnie strzelasz, poszłaś do niego spytać się o prywatną lekcję, by się jeszcze podszkolić i mimo wszystko okazało się, że strzelanie do celu wychodzi ci jeszcze lepiej, o ile to było możliwe.

Jednak pewnego dnia Dagger przyszedł do Ciebie w innej sprawie niż prywatna lekcja.
Byłaś zaskoczona jego odwiedzinami, a jeszcze bardziej zaskoczyłaś się tym z jakiego powodu do Ciebie przyszedł...

Jąkając się odrobinę, wykrztusił z siebie najpiękniejsze słowa jakie mogłaś usłyszeć, mimo, że bełkotał.

Zwykłe "Kocham Cię" wystarczyło byś wtuliła się w niego najmocniej jak tyko mogłaś, lecz tak by go nie udusić. Przytulałaś go tak, jakby miał za chwilę zniknąć jak niezwykły sen.


No! Rozdział gotowy!
Już teraz muszę to zrobić...
GOMENE ZA DŁUGI OKRES OCZEKIWANIA... i błędy.
Myślałam, że nigdy nie uda mi się tego napisać, ponieważ co chwila coś pilnego do załatwiania lub problemy z telefonem...

Mam nadzieję, że rozdział się podobał😉😘


Oneshoty z Kuroshitsuji | Zamówienia Otwarte | W Poprawach |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz