Brunet przestał jeździć palcem po moim torsie i spojrzał na mnie błagalnie.
- Nie mam pojęcia gdzie jest. Przestań o to pytać, bo się zdenerwuję.
Już nic nie powiedziałem. Chłopak tylko wrócił pocałunkami do moich ust sprawiając, że coraz bardziej mi się to podobało. To nie powinno się wydarzyć. Przestałem się kontrolować, a wszystko wskoczyło na wyższy poziom.
Wplotłem palce prawej ręki w jego włosy, a te od lewej zacisnąłem na skrawku jego bluzy. Łukasz błądził prawą dłonią po moim brzuchu, niebezpieczne zbliżając się do okolicy ud. Włożył jedno z kolan pomiędzy moje uda tak, że stykało się z kroczem a ja zagryzłem dolną wargę, próbując powstrzymać jęk.
Brunet zachaczył dwoma palcami - wskazującym i środkowym o pasek od spodni i podciągnął moje biodra do góry.
Podciągnął moją koszulkę do góry i zjechał zimną dłonią ponownie na czarny pasek. Odpiął go i rzucił gdzieś na bok, zabierając się do rozporka. Zsunął moje jeansy na dół, a ja zostałem w koszulce i bokserkach.
Łukasz popatrzył mi w oczy. W tych jego było podniecenie i dziwna radość.
Uśmiechnął się i kolejny raz zassał się na mojej szyi.
Chciałem go odepchnąć, miałem wrażenie, że to nie powinno się dziać. Położyłem dłonie na jego klatce piersiowej, ale był za silny, bym mógł to odepchnąć.
Chłopak odskoczył na bok, łapiąc mnie w pasie i podnosząc tak, że w mgnieniu oka siedziałem na nim w rozkroku. Wpatrywał się we mnie zwycięsko, trzymając obie dłonie na moich biodrach.
Otworzyłem usta by coś powiedzieć, ale usłyszałem trzask drzwi wejściowych.
- WAWRZYNIAK!
___________________________________
Nie umiem opisywać takich momentów, musicie mi wybaczyć 🤷🏼♀️
CZYTASZ
To jest chore | KxK
FanficPotrzeba drugiego człowieka jest normalna, ale to - jest chore. ------------------------------- Osiągnięcia: #1 w KxK (12.08.2019) #1 w bxb (7.11.2019) #1 W opieka (15.08.2019) #1 w blondyn (15.08.2019) #1 w kxkisreal (24.08.2019) #1 w daddy (24.08...