~Dziś szybki rozdział po pracowitym (jak na czasy pandemii) dniu....
Pozdrawiam, Wanessa~
Byłam już cała czerwona ze wstydu, ale widziałam na jego twarzy uśmiech. Całował po kolei każdą z piersi i podgryzał skórę, zassał się na sutkach przed co jęknęłam z zadowolenia nie kontrolując się. Nie powinnam pokazywać, że podoba mi się to co robi, ale jednak był doskonały. Po raz pierwszy czułam się tak przy całkowicie obcym mi człowieku, dla niego byłam tylko zabawką, ale i tak to uczucie było wspaniałe. Przejechał językiem wzdłuż mostka i dojechał do fig, jedną rękę położył na moim udzie i gładził ją delikatnie, a drugą podpierał się. Złapał w zęby majtki i szybkim ruchem zdjął je ze mnie. Odsunął się ode mnie i zlustrował mnie dokładnie wzrokiem. Usiadł na mnie okrakiem i wsunął we mnie jeden palec. Cholernie zabolało, a na mojej twarzy malował się grymas bólu i niezadowolenia.
-Zaraz przestanie boleć i będziesz czuła tylko rozkosz.- zapewniał mnie chłopak całując po brzuchu
Przez niego czułam dziwne uczucie w okolicach brzucha, wydawało mi się, że jednak nie musi być tak źle, skoro teraz jest taki delikatny, może później też taki będzie. Przecież mógł mnie od razu zerżnąć do nieprzytomność i zostawić, ale jednak jest delikatny i stara się.
Poczułam kolejny napływ bólu, przez to, że Jimin wsunął jeszcze 2 palce i zaczął nimi powoli poruszać. Krzyknęłam głośno, ale chłopak szybko uciszył mnie zatykając mi usta swoimi.
-Cichutko, zaraz przestanie, nie skrzywdziłbym mojej córeczki.- powiedział to tak seksownie, że naprawdę mi się to podobało
Chociaż, słyszeć coś od zupełnie obcego mi człowieka było... dziwne. Tak cholernie dziwne.
Chłopak całował mnie w szyi i z chodził na brzuch, piersi i uda. Cały czas szybko poruszał palcami przez co głośno i nieustannie jęczałam z przyjemności jaką mi fundował. Jednak po chwili przerwał i usiadł na łóżku.
-Dokończymy jutro, nie wzięłaś jeszcze tabletek, a ja nie chcę żadnej wpadki z resztą pewnie jak ty. Ubierz się księżniczko i przyjdź później do salonu to omówimy całą resztę. Teraz już wiesz jak to wszystko będzie się odbywało.- powiedział i pocałował mnie w policzek, zabrał swoje rzeczy i wyszedł z pokoju
Usiadłam po turecku skołowana tym co przed chwilą się stało. Aż tak bardzo mi się to podobało, że nie mogłam przestać o tym myśleć. Mimo, że zostałam jego zabawką którą w każdej chwili może wyrzucić to bardzo mi się to spodobało. Spodobało mi się, jaki był delikatny i czuły, zapewne nie będzie już taki, ale nie mogę tracić w to wiary. Może będę w stanie zmienić go chociaż w małym stopniu. Wstałam i szybko założyłam:
Pozbierałam porozrzucaną bieliznę i pobiegłam do salonu gdzie siedział już Jimin i czytał gazetę. Usiadłam obok niego, a chłopak spojrzał na mnie i odstawił pismo na stolik.
CZYTASZ
You Are Only Mine... Baby II Park JiMin II [ZAKOŃCZONE]
Fanfiction20-tetnia SeMi Kang to zwykła dziewczyna, która dotychczas żyła spokojnie.... jednak wszystko się zmienia po imprezie w klubie z przyjaciółmi. SeMi staje się "prywatną zabawką" bardzo bogatego i młodego biznesmena. Jak potoczą się losy dziewczyny...