~Okay kochani ja wiem, że mamy spore zaległości.... dlatego dziś dodaję zaległy, wczorajszy rozdział.
Ah jeszcze jedno...
Dziękuję za PONAD 1 280 obserwacji...pojawił się już pierwszy oficjalny rozdział serii "The Perfect" "Perfect Player- Jeongguk" już na was czeka kochani.
Proszę, zostawiajcie po sobie komentarz, bo naprawdę mi na tym zależy zwłaszcza teraz, gdy zaczynam wątpić czy podołam temu wszystkiemu. A wasze komentarze będą mogły mnie zmotywować do dalszej pracy.
Mam nadzieję, że potraktujecie to chociaż odrobinkę poważnie i mnie wesprzecie.
Dziękuję, że to przeczytaliście, a teraz zapraszam do rozdziału.
Pozdrawiam was. Trzymajcie się cieplutko i nie chorujcie. Pozdrawiam, Wanessa.~
*
*
*
Zaskoczyły mnie jego słowa. Może nie to, że nie pieprzył się na plaży, ale samo słowo "kochałem się". Przecież Jimin nigdy nie używa takich słów. On się pieprzy, rucha, przeleci kogoś, puknie, uprawia seks, ale nie kocha się.
-Składasz mi jakąś propozycję?- zapytałam po chwili namysłu
-Może. Co powiesz na spędzenie całej nocy na plaży?- zasugerował, a ja jedynie przytaknęłam ruchem głowy uśmiechając się delikatnie
Siedzieliśmy z Jimin'em długie godziny na plaży tylko po to, żeby zrobiło się chodź trochę ciemniej. Czas mijał nam szybko. Co chwilę Jimin'a telefon wibrował tylko dlatego, że jego mama, ojciec, a nawet siostra chcieli się z nim skontaktować, ale chłopak odrzucał każde połączenie.
-Powinieneś wreszcie odebrać.- stwierdziłam
-Nie. Jak tak mnie kochają to niech się martwią. Teraz jestem z tobą i nikt mi w tym nie przeszkodzi.- stwierdził, a po chwili jego telefon wylądował przy samych skałach na końcu plaży
Szybko wstałam i pobiegłam w tamtym kierunku. Kiedy tylko odszukałaś jego telefon wzięłaś go do ręki i otrzepując z piachu schowałaś do tylnej kieszeni spodni. Nie spodziewałam się jednak, że zaraz obok mnie pojawił się Jimin, który odrzucił koc i podszedł do mnie przyciskając do jednego z kamieni.
-Chcesz się pieprzyć na piasku czy na kamieniach?- zapytałam rozpinając guziki jego koszuli
-Obojętnie.- odparł szybko i złączył nasze usta w chaotycznym pocałunku
Jednym ruchem rozerwał moją bluzkę. Jęknęłam w jego usta, ale nie dzięki niemu, a raczej przez niego i przez to, że nie mam w czym wrócić do domu. Jimin złapał mnie w pasie i w jednej chwili leżałam na zimnym piasku. Jimin siedział na moich udach dokładnie mi się przyglądając. Złapałam za jego koszulę i wreszcie się jej pozbyłam. Jimin kolejny już raz zatopił nasze usta w długim i namiętnym pocałunku przygryzając mocno moją wargę. Wreszcie oderwał się od moich ust i swoimi rozpalonymi wargami jechał po linii mojej szczęki, zjechał na moją szyję oraz brzuch.
Mimo, że jego usta były zajęte jednym jego dłonie nie próżnowały. Szybko odpiął moje spodnie i rzucił je na skały. Zostałam już jedynie w bieliźnie. Jimin wyprostował się i patrzył na moje półnagie ciało zagryzając wargę.
-Nie rób tak.- powiedziałam cicho
-Jak?- pytał drocząc się ze mną
-Nie przygryzaj tej wargi.- stwierdziłam stanowczo i popchnęłam go
CZYTASZ
You Are Only Mine... Baby II Park JiMin II [ZAKOŃCZONE]
Fanfiction20-tetnia SeMi Kang to zwykła dziewczyna, która dotychczas żyła spokojnie.... jednak wszystko się zmienia po imprezie w klubie z przyjaciółmi. SeMi staje się "prywatną zabawką" bardzo bogatego i młodego biznesmena. Jak potoczą się losy dziewczyny...