Kolejnego poranka obudziłem się czując drobne ciało wtulone we mnie. Tak jak się z nią umówiłem dziewczyna słodko spała obok mnie. Powoli wydostałem się z jej objęć i poszedłem wziąć prysznic. Cały dzień przesiedziałem z nią w salonie oglądając komedie. Zachowywaliśmy się jak prawdziwa para... bez seksu... kar... i cierpienia. Czemu wcześniej jej nie spotkałem? Czemu wcześniej nie mogłem się zakochać? Teraz już wiem, że to w jaki sposób traktowałem wszystkie te dziewczyny było złe.
Ona... SeMi sprawiła, że zacząłem mieć sumienie. Dopiero wieczorem Jungkook wysłał mi zdjęcie wyglądu mojego nowo zrobionego gabinetu. Przyznam, że napracował się chłopak, ale to dobrze. Przynajmniej mam pewność, że wszystko będzie idealne... idealne dla idealnej dziewczyny. Położyliśmy się razem do łóżka i długo rozmawialiśmy o najmniej istotnych sprawach.
SeMi Pov.
Obudził mnie budzik, leżałam na klatce piersiowej Jimin'a. Nie powiem, było mi na nim wygodnie. Ześlizgnęła się i wyłączyłam budzik. No tak, dziś pierwszy dzień wspólnej pracy. Chyba nie jestem jeszcze na to wszystko gotowa, ale przecież obiecałam. Dopiero po chwili zauważyłam, że Jimin już stoi przed łóżkiem i patrzy na mnie.
-To co wstajemy, idziemy na śniadanie, a później prysznic, przebranie się i jedziemy do pracy?- zapytał podając mi rękę, żebym wstała
Złapałam go za dłoń i z jego pomocą wstałam. Całą drogę na parter trzymał mnie za rękę. Zjedliśmy szybkie śniadanie, gosposia zrobiła nam kawę na wynos. Jimin kazał mi się iść ubrać. Wykąpałam się, zrobiłam makijaż i ubrałam:
Czarne szpilki, tego samego koloru torebka i byłam gotowa. Zeszłam powoli na parter, zauważyłam Jimin'a opartego o barierkę schodów. Był ubrany w czarny garnitur, tego samego koloru krawat oraz czerwoną koszulę, w lewej dłoni miał swoją teczkę, a w prawej trzymał telefon. Spojrzał na mnie i uśmiechnął się szeroko.
-Ślicznie wyglądasz.- stwierdził
-Dziękuję.- odparłam i na jego słowa uśmiechnęłam się
Zabrałam od naszej gosposi kubki z kawą i ruszyłam za Park'a. Chłopak zjechał windą na parter i wyszedł, nie wiedziałam gdzie się kieruje, ale cały czas szłam za nim. Wreszcie wyszliśmy z budynku. Przed nim stało czarne terenowe auto, a obok niego stał jakiś chłopak.
-Dzień dobry panie Park i panno Kang.- zaczął
-Cześć, więc kochanie to jest twój ochroniarz i kierowca, a to twoje auto.- powiedział Jeon
-Proszę? Jimin nie potrzebuję auta ani kierowcy.
-Wiem, ale chcę, żebyś miała wszystko co najlepsze.- odparł i pocałował mnie w policzek
Nic nie mówiąc wsiadłam do samochodu, a obok mnie usiadł Jimin. Chłopak złapał mnie za udo i delikatnie je masował. Ruszyliśmy do wielkiego budynku, którego właścicielem już teraz był tylko Park. Jechaliśmy w całkowitej ciszy, kierowca po prostu włączył głośno muzykę więc nawet pogadać to nie moglibyśmy. Na miejscu byliśmy po 20 minutach. Kierowca wjechał na podziemny parking i jako pierwszy wysiadł otwierając mi drzwi. Wysiadłam, Jimin złapał mnie za dłoń i ruszył w stronę wejścia. Wszedł do wielkiego holu, podszedł do recepcji, chwilę porozmawiał z pracownicą, wziął coś od niej i podszedł do mnie.
CZYTASZ
You Are Only Mine... Baby II Park JiMin II [ZAKOŃCZONE]
Fanfiction20-tetnia SeMi Kang to zwykła dziewczyna, która dotychczas żyła spokojnie.... jednak wszystko się zmienia po imprezie w klubie z przyjaciółmi. SeMi staje się "prywatną zabawką" bardzo bogatego i młodego biznesmena. Jak potoczą się losy dziewczyny...