#29 (+20)

2K 49 3
                                    

~Kochani znalazła się wolna chwila aby dodać rozdział... Cóż ja raczej wam nie opowiadam za wiele o moim życiu osobisty. Ale jak wiecie ostatnio nie było zbyt wiele czasu na dodawanie rozdziałów. To były cudowne tygodnie, z wspaniałym mężczyzną.... teraz wracamy do mojej rzeczywistości. A jak się okazuje moja twórczość i pomysłowość, mój mózg najlepiej pracuje, gdy nikogo w nim nie ma poza BTS. Dlatego zaczynam nadrabiać zaległości!

Co do mojego "chłopaka" a raczej byłego chłopaka, może chcielibyście taką "serię" związaną i Azjatyckimi facetami jakich w swoim życiu spotkałam? A było ich już kilku. Może chcecie wiedzieć jakie ja mam spostrzeżenia, doświadczenia i co sądzę o takich związkach w których byłam. PISZCIE CO O TYM MYŚLICIE! JESTEŚCIE ZA?

*

*

Właście jeszcze dwie sprawy. DZIĘKUJĘ za te cudowne 1 240 obserwacji! Czekam na kolejne osóbki i startujemy z jeszcze jedną książką! Przypominam też, że gdy na moim Instagramie wbijecie jeszcze trochę obserwacji to startujemy z nową książką o NamJoonie! A to będzie dopiero petarda! Kto na to czeka?

Mój instagram: wanessa_wierzbicka_

Słoneczka piszcie tutaj dużo komentarzy! Pamiętajcie, że to najlepsza zachęta do dalszego dodawania i tworzenia!

Harmonogram dodawania książek już się pojawił na moim profilu!

To tyle słoneczka. Pozdrawiam was gorąco. Wanessa.

PS

Nie będzie komentarzy! Nie będzie rozdziałów! A pamiętajcie, że jest wiele osób, które potrafią nieźle komentować!~

*

*

*

Na tym zakończyła się moja rozmowa z Jiminem. Rano obudził mnie Jungkook. Przyniósł mi śniadanie wraz z tabletkami. Powoli jadłam śniadanie, a Jeon grał w jakąś grę na telefonie.

-O której wróci Jimin?- zapytałam

-Nie wiem. Pewnie jak będziesz spała.- odparł bez namysłu

Nasza rozmowa właśnie na tym się skończyła. Po zjedzeniu Jungkook posprzątał, a ja przebrałam się i zeszłam do salonu obejrzeć jakiś film albo pograć z chłopakiem.

Minęła dopiero 11, a ja nudziłam się jak nigdy. Wreszcie spojrzałam na niego z nadzieją.

-Mogę pojechać do Jimin?- zapytałam

-Jak chcesz to pewnie, ale nie wiem czy nie jest zajęty.

-Dla mnie zawsze znajdzie czas.

I byłam tego pewna. On zawsze znajdzie dla mnie czas. Nawet jeśli jest zajęty. Wiem, że nawet gdy ma coś ważnego na głowie i tak znajdzie chociaż sekundę dla mnie.

-W takim razie ubierz się i możemy jechać.- odparł biorąc kluczyki do ręki

Naprawdę czułam się szczęśliwa, że mogę do niego pojechać. Nie. Ja cieszyłam się, że mogę stąd wreszcie wyjść. Nawet jeśli mogłam tylko pojechać do jego biura. I tak mogłam wyjść.

 I tak mogłam wyjść

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
You Are Only Mine... Baby II Park JiMin II [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz