#49 (+18)

1.4K 53 11
                                    

Po chwili wziął mnie ponownie na ręce i skierował się w stronę schodów. Szedł długim korytarzem, sądziłam, że pójdzie tam gdzie zawsze, ale on skręcił do swojego pokoju. Otworzył drzwi i wszedł do środka. Postawił mnie na ziemi i delikatnie oparł o zimną ścianę. Podszedł do mnie o krok. jedną dłoń położył na moim biodrze, a drugą na mojej szyi. Przechylił głowę i przysunął się do mnie. Poczułam jego ciepłe i słodkie usta na swoich. Jeszcze nigdy nie całował tak delikatnie i spokojnie jak tego wieczoru. Miałam otwarte oczy, jednak starszy przymknął je. Po chwili oddałam delikatne pocałunku. Zamknęłam oczy, aby lepiej rozkoszować się tą chwilą. Objęłam jego szyję ramionami, nasze rozgrzane ciała praktycznie się stykały. Kiedy zabrakło nam pocałunku Jimin nie odsunął się ode mnie. Oparł swoje czoło o moje i patrzył mi prosto w oczy.

Wydawał się... inny.

Jakby ktoś podmienił mi go. Po chwili ucałował czubek mojego nosa i rozwiązał swój krawat rzucając go na komodę. Złapał mnie za rękę i położył ją na swoim ramieniu. Ponownie złączył nasze usta. Obejmował mnie w talii, jednak jego prawa dłoń błądziła po moich plecach. W krótkim czasie znalazł suwak od sukienki. Rozpinał go miarowo. Powoli nie spiesząc się. Bardziej skupił się na naszych powolnych i czułych pocałunkach. Od wyjścia z windy nie zamieniliśmy jeszcze ani jednego słowa, ale w tej chwili to chyba było najmniej istotne, chociaż chciałabym wiedzieć co siedziało mu teraz w głowie.

Pierwszy raz był aż tak czuły i delikatny. Zawsze robił to co chciał, ale dziś... dziś był kimś zupełnie innym, jakby zaczął mieć jakieś emocje, których wcześniej nie posiadał. Kiedy rozpiął sukienkę zamiast błyskawicznie się jej pozbyć swoje usta przeniósł na moją szyję. Całował powoli przesuwając usta w stronę materiału. Miejsca po pocałunku wydawały się jakby płonąć. Subtelnie przeniosłam swoje dłonie na włosy Park'a. Mimo dużej ilości żelu do włosów bez trudu mogłam wplątać palce w jego miękkie czarne włosy. Pod wpływem emocji ciągnęła za ich końcówki przymykając oczy.

Czułam jakby moje nogi były z waty... czy Jimin musiał aż tak na mnie działać? Chłopak zsuwał stopniowo ramiączka sukienki, a na ich miejscu pozostawały mokre ślady po jego słodkich pełnych ustach. Śliski materiał sukienki opadł na ziemię. Park wyprostował się i spojrzał na mnie. Uśmiechnął się nikle. Złapał mnie w pasie i podniósł do góry, nim zdążyłam jakkolwiek zareagować siedziałam okrakiem na jego kolanach. Chłopak usiadł na łóżku, jedną dłoń cały czas trzymał mnie w pasie, a drugą ujął moją rękę i położył ją na guzikach od koszuli.

Przeniosłam drugą rękę i w pośpiechu zaczęłam ją rozpinać, jednak chłopak powstrzymał mnie. Spojrzałam na niego zaskoczona.

-Nie spiesz się.- zaczął- Chcę, żebyś dowiedziała się czegoś, ale nie powiem ci tego wprost.- dodał

-Więc jak mam się tego dowiedzieć?- zapytałam nie rozumiejąc go

-Jesteś mądra, zrozumiesz o co mi chodzi, a jeśli nie to rano wszystko ci wytłumaczę.- stwierdził i kolejny raz tego wieczoru złączył nasze usta

Tak jak chciał powoli rozpinałam guziki stopniowo odsłaniając jego idealnie wyrzeźbiony brzuch. Zawsze zastanawiałam się jakim cudem on tak dobrze wyglądał, skoro cały czas siedział w pracy, ale dalej do tego nie doszłam. Kiedy rozpięłam koszulę powoli zaczęłam ją zdejmować jeżdżąc po jego ramionach. Kiedy pozbyłam się koszuli położyłam ręce na jego obojczykach stopniowo zsuwałam je na dół badając każdy milimetr jego brzucha. Mimo, że widziałam i dotykałam go już chyba setki razy dziś... dziś był jakoś szczególnie interesujący i tak bardzo chciałam go na nowo poznawać.

Jimin w tym czasie ciągle jeździł dłońmi po moim ciele. Jednak kiedy zdjęłam jego koszulę i zajęłam się jego mięśniami chłopak w tym czasie swoje usta przeniósł na moje obojczyki. Swoje dłonie położył na moich plecach w okolicach zapięcia od stanika. Zamiast jak się spodziewałam rozpiąć go i szybko zdjąć. Chłopak zabrał swoje dłonie i położył je na ramiączkach. Najpierw zsunął jedno i złożył kilka mokrych pocałunków na jego miejscu, a następnie zrobił to samo z drugim. Dopiero po tym wziął się za zapięcie od stanika.

Rozpiął go i nie spiesząc się zdjął go ze mnie. Łapiąc mnie za pośladki podniósł się i położył mnie delikatnie na materacu. Usiadł na moich udach i spojrzał na mnie z dziwnym i innym niż zwykle błyskiem w oczach. Chciałoby się powiedzieć, że wystraszyłam się, ale nic z tych rzeczy. Jakoś dziś czułam się przy nim wyjątkowo dobrze i chciałam czuć się tak codziennie. Chłopak pochylił się nade mną i zaczynając od linii szczęki ustami tworzył płonącą ścieżkę przez szyję, obojczyki do piersi. Park całował każdą z nich z wielką pasją. Chłopak podpierał się na rękach, aby nie sprawić mi zbyt wielkiego ciężaru. Zassał się na prawej piersi przez co jęknęłam cicho z bólu jak i z rozkoszy. Było to zaskakujące przeżycie. Chłopak poświęca na to tak wiele czasu. Co chwilę mógł usłyszeć wydobywające się z moich ust słodkie jęki i westchnienia.

Językiem kreśli nieznane kształty na mostku, brzuchu, piersiach i sutkach. Przygryzł jeden i zjechał językiem prostą linią przez brzuch do dolnej części bielizny. Powoli zsuwał majtki w dół. Rzucił je za siebie i usiadł między moimi nogami jednak nic nie robił. Podniosłam się na łokciach, aby spojrzeć na chłopaka. Jimin chyba poczuł, że się a niego patrzę, ponieważ nasze spojrzenia skrzyżowały się. Uśmiechnął się do mnie delikatnie.

-Oprzyj się o poduszki.- nakazał, jednak jego ton głosu niesamowicie różnił się niż zwykle

Teraz mówił łagodnie, czule i spokojnie. Jakby mu zależało na tym, żebym była bardzo spokojna. Posłusznie oparłam się o poduszki, których na jego łóżku nie brakowało. Jimin pochylił się nad moimi udami i trzymając nogi pod kolanami zaczął składać czułe pocałunki na ich wewnętrznej części.

Po chwili jednak poczułam jego usta na mojej łechtaczce. Delikatnie ją całował i kilka razy przejechał po niej językiem, jednak to długo nie trwało.

Jimin wsunął we mnie swój język i powoli z wyczuciem nim poruszał. Przymknęłam powieki i zacisnęłam dłonie na kołdrze ściskając ją mocno. Park kciukiem gładził łechtaczkę sprawiając, że zaczęłam cicho pojękiwać. Po krótkiej zabawie podniósł się i stanął przed łóżkiem. Zaczął rozpinać swoje spodnie, kiedy materiał opadł na ziemię zabrał się za swoje bokserki.

Zdjął je... jego męskość stała na baczność. Na ten widok nieumyślnie przygryzłam wargę, co nie umknęło uwadze Jimin'a. Chłopak usiadł na łóżku między moimi nogami.

~Kochani wyszła nowa  opowieść o Koreańskich legendach i mitach, jeśli jesteście ciekawi to  zgłębiajcie więcej niż tylko płytką kulturę Korei

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

~Kochani wyszła nowa opowieść o Koreańskich legendach i mitach, jeśli jesteście ciekawi to zgłębiajcie więcej niż tylko płytką kulturę Korei. Bardzo byłoby miło, gdybyście tam zajrzeli.

Druga sprawa to to, że prawie mamy już 1 330 obserwacji co znaczy nową książkę, jednak jest jeden warunek. Wbijacie 300 obserwacji na moim Instagramie i wtedy pojawia się tak polubiona przez was opowieść Jimin "Danger Man".

Instagram: wanessa_w._

Z góry dziękuję jeśli to zrobicie.~

You Are Only Mine... Baby II Park JiMin II [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz