Mam nadzieję, że zostawicie po sobie ślad kochani! Piszcie śmiało komentarze.
Przypominam. "Korean Boys"- są już pierwsze rozdziały. Zapraszam!
*
*
*
*
Jimin Pov.
Obudziłem się jako pierwszy. Dziewczyna jeszcze słodko spała więc postanowiłem jej nie budzić. Wyswobodziłem się z jej delikatnego uścisku i postanowiłem posprzątać po wczorajszej nocy, jednak najpierw założyłem na siebie bokserki i zwykłe szare dresy. Z ostatniej sypialni pozbierałem jej ubrania, zabrałem butelkę po winie, kieliszki i szklaną miskę do kuchni. Naczynia włożyłem do zmywarki i oparłem się o blat i włączyłem ekspres do kawy, W tym czasie wziąłem do ręki telefon, po chwili dostałem od Jimina wiadomość, że wszystko jak dotąd przebiega pomyślnie na spotkaniu i dzięki mojemu kłamstwu o SeMi inwestorzy zgadzają się na wiele bez najmniejszych sprzeciwów. Cisza długo nie trwała, bo mój telefon zaczął dzwonić "Mama". Coś poważnego musiało się stać, skoro dzwoni tak wcześnie rano. Chodź było już po 10 to moja matka potrafiła spać do 12. W domu nie miała przecież żadnych obowiązków, a fundacją, którą była współwłaścicielką zajmował się ojciec.
-Tak mamo?
-Minnie? Jak dobrze, że odebrałeś.
-To coś ważnego?
-Tak! Słyszałam, że SeMi jest chora, wszystko z nią dobrze?
-Tak, nic jej nie jest. Już lepiej się czuje, coś jeszcze?
-Kiedy przyjedziecie do Busan? Ojciec zaczął się już niecierpliwić.
-Za dwa dni będę.
-Ale nie sam, z SeMi.
-Dobrze, niech będzie. Przyjadę z nią. W takim razie kończę mamo.
-Pa kochanie.
Kiedy się rozłączyłem westchnąłem ciężko. Nie chciałem jechać do Busan, tym bardziej, że obowiązkowo musiałem zabrać ze sobą dziewczynę. Wolałem zostać w domu i nic nie robić. Chociaż znając moją pracę to nie da się nic nie robić. Szef to szef zawsze ma pracę, nawet w domu, nawet w czasie wolnym i nawet w wakacje. Takie jest moje życie. Nalałem do kubka kawę i opierając się o blat patrzyłem w przestrzeń, która mnie otaczała. Tak dużo zyskałem i tak wiele mogę stracić. I to przez kilka błędów.
Po 20 minutach do kuchni przyszła SeMi. Kobieta wyglądała tak seksownie, a zarazem uroczo. Miała na sobie moją granatową koszulę, która była do połowy rozpięta, do pokoju przyszła na boso, jej włosy były w nieładzie, ale i tak wyglądała genialnie. Podeszła do mnie i zabrała mi kubek z kawą upijając łyka.
-Dzień dobry.- powiedziała pierwsza
-Dobry, dobrze spałaś?- zapytałem niby od niechcenia
-Bardzo dobrze.- odparła i oddała mi kubek
Objąłem ją jedną ręką w tali, jednak moja dłoń sama zjechała wsuwając się pod materiał koszuli na jej pośladki. Sądziłem, że dziewczyna ma na sobie bieliznę, ale naprawdę cholernie pomyliłem się.
-Chyba zapomniałaś o czymś.- powiedziałem
-Nie wydaje mi się.- odparła obejmując moją szyję i spojrzała z uśmiechem w moje oczy
-Chcesz coś do zjedzenia?- zapytałem zmieniając temat
Kobieta przysunęła się do mojego ucha.
CZYTASZ
You Are Only Mine... Baby II Park JiMin II [ZAKOŃCZONE]
Fanfiction20-tetnia SeMi Kang to zwykła dziewczyna, która dotychczas żyła spokojnie.... jednak wszystko się zmienia po imprezie w klubie z przyjaciółmi. SeMi staje się "prywatną zabawką" bardzo bogatego i młodego biznesmena. Jak potoczą się losy dziewczyny...