15.02.20

55 7 0
                                    


Hej...

Tak, wracam.



Po baaaardzo długiej przerwie pełnej wzlotów i upadków wracam do pisania tego dziennika.

Ostatnio zobaczyłam, że z 55,7kg (tak udało się zejść poniżej 56kg) jest 57,1kg. Ważyłam się dzisiaj rano na czczo i załamka.

Ale moje marzenie musi się ziścić i schudnę do upragnionej wagi 52kg

Także trzymajcie za mnie kciuki i dziękuję wszystkim, którzy podczas mojej nie obecności tutaj czytali to i dawali gwiazdki <3

Dzisiaj jadłam co 3 godziny, jest dopiero 15, także jeszcze muszę się pilnować, ale jestem na dobrej drodze. Zrobię dzisiaj też trening, znalazłam ostatnio genialne treningi Pameli Rf. Jezu kocham ją hahah

Do  zobaczenia dzieci!

New Beginning 2020 | Dziennik odchudzaniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz