Hej...
Tak, wracam.
Po baaaardzo długiej przerwie pełnej wzlotów i upadków wracam do pisania tego dziennika.
Ostatnio zobaczyłam, że z 55,7kg (tak udało się zejść poniżej 56kg) jest 57,1kg. Ważyłam się dzisiaj rano na czczo i załamka.
Ale moje marzenie musi się ziścić i schudnę do upragnionej wagi 52kg
Także trzymajcie za mnie kciuki i dziękuję wszystkim, którzy podczas mojej nie obecności tutaj czytali to i dawali gwiazdki <3
Dzisiaj jadłam co 3 godziny, jest dopiero 15, także jeszcze muszę się pilnować, ale jestem na dobrej drodze. Zrobię dzisiaj też trening, znalazłam ostatnio genialne treningi Pameli Rf. Jezu kocham ją hahah
Do zobaczenia dzieci!
CZYTASZ
New Beginning 2020 | Dziennik odchudzania
Teen FictionMój pamiętnik, w którym będzie wszystko, rezultaty w odchudzaniu, bilanse, pomiary, ćwiczenia, inspiracje, motywacja i ja, osóbka, która to zrobi ludzie! Schudnie! Jeśli chcecie wiedzieć czy jej się uda, a jeśli tak to jak, to zapraszam Was cieplutk...