64

759 64 44
                                    

Jimmy podszedł do swojego zadania niezwykle poważnie. Chciał w jakiś sposób ulżyć Alecowi, a jedynym do tego sposobem według niego, było przeprowadzenie dyskretnej inwigilacji. Od chwili, kiedy to podjął się tej misji, minął już tydzień. Siedem dni przepełnione obserwacją Magika i próbą zbliżenia się do Izzy. Nie robił tego gwałtownie, gdyż wiedział, że dziewczyna jest nadal względem niego bardzo nieufna.

Coraz więcej czasu spędzał też z Klechą. Lubił prowadzić z nim dyskusje na temat książek i z dużym entuzjazmem zaczytywał się w proponowanych mu przez niego pozycjach. Traf chciał, że ich „klub książki" miał swoją siedzibę w salonie, co dodatkowo sprzyjało jego planom. Wszak większość mieszkańców to właśnie tam spędzała wolny czas. Przez co zdążył się wtopić w krajobraz tego miejsca. O ile wcześniej nadal patrzono na niego podejrzliwie, tak teraz mógł uchodzić za wystrój wnętrza. Z czasem coraz więcej osób zaczęło prowadzić z nim zwyczajne rozmowy. Tylko Zmora nadal zerkała na niego spode łba.

Martwił się też o Aleca. Przez te dni praktycznie nie opuszczał pokoju. Robił to wyłącznie na czas posiłków. Widział, że kilka razy Magik próbował z nim rozmawiać, ale chłopak szybko kończył dyskusję i chował się w swojej samotni. Jakby bał się, że może znów ulec sile przyciągania przywódcy. Nie miał pojęcia co począć. Po tamtej chwili szczerości, Snajper ukrócał wszystkie próby podjęcia tematu. Zamknął się w swojej skorupie, a z dnia na dzień było coraz gorzej. Musiał coś z tym zrobić. Nie mógł pozwolić, by wciąż tkwił w złudnym przekonaniu o tym, że jest gorszy od innych tylko dlatego, że kocha inaczej. Chociaż do tego też nie chciał się przyznać, ale Jimmy wiedział swoje. Powiedział mu wtedy, że z Magikiem łączy go układ i być może początkowo tak właśnie było, ale mężczyzna widział, że to nie do końca prawda. Podejrzewał, że Alec boi się własnych uczuć, z powodu strachu przed brakiem akceptacji ze strony siostry.

Widział tęskne spojrzenia, które posyłał Azjacie, kiedy myślał, że nikt nie widzi. Słyszał czasem w nocy, że wymawia jego imię przez sen. To musiało być coś więcej i Jimmy chciał, by ten skrzywdzony przez los chłopak zaznał w życiu, choć odrobiny miłości. By pozwolił sobie na to uczucie, które jest sensem życia.

Tymczasem z zainteresowaniem obserwował Magika. Chciał wychwycić wszystko, co mogłoby wskazywać, że on również pała żywym uczuciem do chłopaka. Z dnia na dzień był przekonany coraz bardziej, że się nie myli i przywódca również usycha z miłości. Nie mógłby pomylić tego z czymś innym. Gdyby tu chodziło tylko o pożądanie i uwalnianie napięcia seksualnego, Azjata nie otaczałby Lightwooda taką troską. Robił to nie tylko w jego obecności, ale co bardziej znamienne, czynił to, gdy Alec nie był tego świadomy.

Kilka razy usłyszał rozmowy Magika ze Znachorką, z żarliwością pytał o postępy w jego leczeniu, dopytywał, co można zrobić, by mu pomóc szybciej dojść do siebie. Chciał nawet udać się po raz kolejny na samotną misję, kiedy dowiedział się, że kończą im się zapasy leków. Gdyby mógł, zrobiłby wszystko, byleby polepszyć standard życia Lightwooda. Choć z dnia na dzień z chłopakiem było coraz lepiej, on bezsprzecznie niesamowicie się o niego martwił. Do tego patrzył na Aleca tak, że Jimmy czuł dyskomfort, gdy go na tym przyłapywał. Tak patrzy się tylko na kogoś, kto jest dla ciebie największym skarbem. Dziwił się, że nikt do tej pory nie połapał się w tym, co łączy tę dwójkę. Napięcie między nimi było namacalne. Udawali niechęć do siebie, ale mężczyzna widział, że to tylko pozory. Czy reszta ludzi w tym domu była ślepa? Czy oni oboje byli ślepi, że nie widzieli tego, że są sobie przeznaczeni?

Westchnął, ściągając na siebie uwagę Klechy.

- Co się dzieje? – zapytał mężczyzna i spojrzał badawczo na Jimmy'ego. Ten zmieszał się nieznacznie, nie chciał zdradzać sekretów swojego przyjaciela. Jednak wiedział, czym wcześniej zajmował się Klecha i miał nadzieję, że dostanie od niego jakąś cenną radę, którą będzie mógł wykorzystać do swoich celów.

Plaga ( Malec)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz