Zostałam obudzona przez mój telefon. To była jakaś godzina 10:23. Dostałam wiadomość od noah. Już mi się zrobiło ciepło na sercu.
N- Cześć. Wstalas💗💗
M- Hej właśnie mnie obudziles❤️💗😅
N- Oooo to przepraszam🥺💗
M- Nic nie szkodzi🥰
N- Ufff😅
M- A tak to co robisz💗
N- Praktycznie nic. Chciałbym się ciebie o coś zapytać...💓
M- Tak😀
N- Możesz do mnie przyjść o 18. Chciałbym z tobą obejrzeć film tym razem bez dziewczyn🥺💓
Mega się ucieszyłam. W koncu trochę ze spędzimy czas bez Juliet i Martyny. Nie wiedza o tym ze z nim chodzę.
M- No pewnie💓 A co z twoimi rodzicami?
N- Będą w salonie lub nie wiem. My se pójdziemy do mojego pokoju😏💗
M- No okej😅💗
N- To widzimy się u mnie o 18💓
M- Okej🥰
Trochę pisałam se z noah. Nagle mama mnie zawołała na śniadanie. Poszłam do salonu gdzie juz mama,tata i mój brat zaczęli jeść.
Ma- Wyspana
M- Taaak..
Była cisza. Chciałam się zapytać moich rodziców czy moge przyjść do noah.
M- Ym..mamo?
Ma- Tak?
M- Booo...Noah się mnie zapytał...czy moge do niego dziś przyjść o 18...Moge?
Mt- Ze cO?!?
Moja mama się spojrzała na mojego tatę.
Ma- No ja nie wiem.
M- No wez. Przecież do Juliet mi jakos pozwalasz przychodzić mimo ze mieszka dwie ulice dalej a do noah mnie nie puścisz a mieszka centralnie pod nami!
Ma- Nie oto nam chodzi...
M- A o co? Ze idę do chłopaka a nie do dziewczyny?
Ma- Słuchaj...
M- Przecież u nich byliście to w czym jest problem?
Tata się na mnie dziwnie spojrzał.
Ma- Ehhhh... No okej możesz
M- Dziekuje!
Byłam bardzo szczęśliwa! Jakos ich jakimś cudem namówiłam. Po śniadaniu odrazu poszłam się umyć i ubrać. Po wykonanych czynnościach zobaczyłam wiadomość na grupce tam gdzie byłam ja,Martyna i Juliet.
J- Jesteście w domu?
M- Jes
G- Tak
J- A ktoś może wyjść na dwor?
G- Ja bym mogła
J- A ty Maja?
M- Ja?
J- Tak ty
Musiałam coś wymyślić żeby nie wiedziały o spotkaniu z noah.
M- Ja niestety nie moge wyjść bo robię dzisiaj porządki w pokoju
J- Aaaa
G- Szkoda. To wtedy ja wyjdę z Juliet
J- Becz00niA hahahah. W ogóle wiecie ze finn mi napisał ze prawdopodobnie przyleci do polski na tydzień!?!?
M- MMMMM😏
G- Marian szykuj już trumnę xd
M- Nie stać mnie hahahhaByła jakaś godzina 15:46. Przez ten czas byłam w domu i rysowałam. Narysowałam szreka xd. Miałam jeszcze 3 godziny żeby być u noah. Luz. Po chwili zadzwoniła do mnie Juliet na kamerkę. Była z Martyna na dworzu.
M- Halo?
J- SIOM JAK TAM
M- Gitowa a u was
G- Tez git. Szkoda ze ciebie nie ma z nami
J- By była większa becz00nia
M- No niestety...może jutro
J- Może
M- Dobra ja już będę kończyć bo mam trochę jeszcze do ogarnięcia heh
J- No spoko to pa bruh
M- Bruh
G- Pa Marian!
Rozliczyły się. W sumie mogłam z nimi wyjść. No niestety...Zbliżała się 18. Byłam już dawno po obiedzie. Przy okazji byłam z psem i spotkałam tam Juliet i Martynę. Juliet pokazywała mi wiadomości z finnem. Jaki z niego podrywacz xd. Gdy byłam już pod domem noah, zapukałam do drzwi. Otworzyła jego mama. Czułam się niezręcznie.
M- Dzień dobry
Mn- Oooo dzień dobry. Noah! Maja przyszła! Możesz wejść do środka :D
M- Ooo...
Z pokoju wyszedł noah. Gdy się na mnie spojrzał słodko się do mnie uśmiechną.
N- Hej
M- Hej
Mn- No dobrze. Możecie se pójść do pokoju. Chcecie coś do jedziecie,picia?
N- Narazie nie. Zawołam cię
Mn- Okej
Poszliśmy do pokoju noah. Usiedliśmy na jego łóżku i w tym samym czasie noah szukał dla nas jakiegoś filmu na laptopie.
N- Okej to co oglądamy?
M- Nie wiem. Może jakąś komedie haha
N- A możemy :3
Wybrał jakaś komedie i zaczęliśmy oglądać. Byliśmy przykryci kocykiem a całe jego łóżko było zawalone poduszkami. Byłam non stop w niego wtulona a on mnie obejmował jedna ręka. Po 20 minutach noah się zapytał:
N- Chcesz coś do pica lub do jedzenia?
M- Do jedzenia nie ale do picia bym mogła herbatkę.
N- Okej. Mamo! Zrobisz nam dwie herbaty!
Mn- A od kiedy ty herbatę chcesz pic?
N- Od dziś!
Mn- No dobra!
Minęło 4 minuty.
M- Ej noah mam pytanie?
N- Tak?
M- Czy twoi rodzice wiedza ze jesteśmy razem?
N- Narazie im tego nie powiedziałem... a twoi?
M- Tez nie...
Nagle noah się trochę do mnie przybliżył. Powiedział:
N- Bardzo ładnie dziś wyglądasz
M- Oooo...dziekuje...
Zarumieniłam się
N- Cieszę się ze moge w końcu z tobą pobyć razem.
Po tych słowach noah mnie pocałował. Do jego pokoju wbija mama noah z herbatkami.
MN- Macie tu herba....
Chyba zobaczyła jak się całowaliśmy. Miała bardzo dziwny wyraz twarzy.
N- Yyyyy....możesz herbatki położyć na półce.
Mn- Tak tak...
Jego mama odstawiła nazw herbatki i wyszła z pokoju. Było mi trochę głupio ze tak wyszło.
M- Toooo...trochę przypał...
N- Nom...
M- I co teraz?
N- Nie wiem... Teraz moja mama wie ze ze sobą jesteśmy.
M- No tak. Jak myślisz... będzie zła na nas?
N- Nie wiem. Chyba nie powinna
M- No ok
Poszliśmy dalej oglądać film i przy okazji piliśmy nasze herbaty. Po filmie musiałam już wracać.
M- To do jutra
N- Do jutra
Byłam ciekawa czy jego rodzice będą gadac z noah na ten temat.Pov Noah
Gdy maja już poszła, miałem zamiar ogarnąć gdyż mnie zawołała moja mama.
Mn- Noah. Chodź na chwile
N- Tak?
Mn- Co to miał znaczyć to całowanie?!
N- A co?
Mn- Synu! Czemu mi i tacie nie powiedziałeś o tym!
N- Nie musze wam o wszystkim mówić. Tez wiedziałem jak zareagujecie
Mn- Ale i tak nie możesz być w związku! Tym bardziej ze z Mają.
N- Bo?
Mn- Wiem ze to taki wiek ale ty ja znasz dopiero 2 tygodnie! Czy to nie za wcześnie? To nie ma sensu!
N- No i co z tego? Ale się kochamy. Poza tym nie będziesz mi mówić z kim mam być a z kim nie!
Mn- Chce dla ciebie dobrze.
N- Dobrze? Mówiąc ze to nie ma sensu? Ja ją kocham i chce z nią być bo przy niej się czuje bardzo dobrze a ona przy mnie! Miłość to miłość. Nikt tego nie może zmieni!
Moja mama umilkła. Zbierało mi się na płacz.
N- Myślałem ze wy jako moi rodzice mnie zrozumiecie.
To były moje ostatnie które powiedziałem. Poszedłem do swojego pokoju trzaskając drzwiami. Wziąłem swój telefon i przeczytałem wiadomość od Mai:
M- Jak tam z rodzicami?
N- A dobrze
Musiałem trochę nakłamać żeby maja się nie przejmowała.
M- Napewno?
N- Tak. Zaakceptowali to.
M- Ooo to dobrze.
Byłem sam. Chciałem żeby ktoś tu przy mnie był i mnie przytulił.
N- Jak byś tu była nadal to bym cię tak mocno przytulił🥺💗
M- Awwww Noah🥺💗
Po pisaniu z mają zasnąłem. Ciekawe co będzie jutro. Oby było dobrze.Pov Maja
Gdy wróciłam do domu musiałam napisać do noah. Martwiłam się o niego ze jego rodzice będą na niego źli. Gdy mi napisał ze wszystko ok, ulżyło mi. Naprawdę mi na nim zależy. Dzień i tak był mega super. Może jutro się wszyscy spotkamy? Fajnie by było.Dzień dobry❤️
Kolejny rozdział tej o to książki. Przepraszam was ze trochę krótka haha😅💗
Mam nadzieje ze wam się spodoba❤️🥺
Ig: m.wyszka07
Tt: majo_wenzik
Prepzepraszam za jakiekolwiek bledy😅❤️
CZYTASZ
Kochać amerykanina | Noah Schnapp💓
RomanceTo jest moja 1 książka na wattpadzie i nom haha. To jest historia o 1 dziewczynie (mnie xd) i o jej KrAsZu (noah schnapp). Ostrzegam że książka jest pisana w śmieszny i poważny sposób (w skrócie mieszany). Także mam nadzieje że czytanie tego was nie...