Pov Noah
Obudziłem się jakos o 11.03. Wysłałem z łóżka i poszedłem w stronę salonu. Tam była moja mama. Nie chciałem z nią gadac.
Mn- Hej
Nic jej nie odpowiedziałem. Poszedłem w stronę kuchni żeby zrobić sobie śniadanie.
Mn- Noah.
Mama chyba mi nie chce dać spokoju.
N- Co?!
Mn- Słuchaj...Chciałam cię przeprosić za wczoraj. Mi naprawdę nie przeszkadza ze jesteś z mają, bo się bardzo cieszę ale nie moge w to uwierzyć ze kogoś znalazłeś... Emocje mi wariowały. Wiesz jak to z kobietami... jeszcze raz cię przepraszam... wiem ze możesz być na mnie zły bo to twoja 1 miłość a ja nie mogłam tego zaakceptować. Przemyślałam to sobie.
N- Czyli to co wczoraj mówiłaś to były twoje emocje?
Mn- Tak.
Nie byłem pewny. Nie mogłem jej w to uwierzyć ale w koncu to moja mama.
Mn- Bardzo mi głupio
Przyszła do mnie i mnie przytuliła.
N- Wybaczam ci.
I znienacka ja przytuliłem.
Mn- Pamiętaj. Ja ci zawsze pomogę tylko no...nadal nie moge uwierzyć ze mój synek se znalazł dziewczynę.
N- No taki wiek haha
Gadałem z mama i przy okazji zrobiłem sobie śniadanie. Po zjedzeniu poszedłem się ubrać i umyć. Potem gdy poszedłem do swojego pokoju zobaczyłem chloe.
N- Co ty tu robisz?
C- Szukam swoich słuchawek.
N- Ja ich nie mam.
C- No ja ich tez nie mam
Wyciągała mi wszystko z szafy i z szuflad.
N- Nie grzebał mi w rzeczach
C- Ale musze
I natknęła się na coś co nie powinna zobaczyć.
C- Uuuuuu... Czemu masz wydrukowane zdjęcie mai😏
N- Nie twoja sprawa... oddaj
C- Nie
N- Daj mi to!
Nie chciała mi tego dać. Jakimś cudem jej to zabrałem.
N- Dobra a teraz wyjdź z mojego pokoju bo tu na pewno ich nie ma.
C- Dobra idę boze
Poszła sobie. Jak mi głupio.... Jak Chloe to powie Mai to by był przypał. Wziąłem telefon i zobaczyłem wiadomość od Mai.
M- Hej☺️ Możesz wyjść ze mną i z dziewczynami?💗
N- Hejka🥰 Zapewne bym mogl💗
M- Okej to możesz wtedy wyjść o 13💗
N- No okej❤️
M- To papa🥰
N- Paś😘Pov Maja
Moich rodziców nie było w domu a mój brat był na dworzu. Nie chciałam znowu siedzieć cały dzień w domu. Musze wyjść na świeże powietrze. Napisałam pierwsze co do noah. Potem zadzwoniłam do dziewczyn na skajpaju. Dobra. Wszyscy mogą wyjść to jest git. Zjadłam ,umyłam się i ubrałam. Byłam prawie gotowa do wyjścia. Gdy już zeszłam na dół widziałam wszystkich czekających na mnie.
J- No w koncu
G- Dłużej się nie dało?
M- Nie
Byl tam również noah który do mnie przyszedł i mnie przytulił. Miło mi było znów go widzieć.
J- Mmmm ale przytulas 😏
G- Mmmm
Noah się na mnie spojrzał. Powiedział mi do ucha:
N- Powiedzieć im to?
M- Ze co?
N- No ze jesteśmy ze sobą?
M- No nie wiem.
N- No bo ile mamy to ukrywać?
M- No w sumie
Noah wtedy wziął się za odwagę by to im powiedzieć.
N- Dobra. Przed chwila ustaliłem coś z Mają i chcemy wam powiedzieć ze... Jesteśmy razem!
J- WIEDZIAŁAM! SZIP SIĘ SPEŁNIŁ!
G- GRATULACJE!
Było mi miło. Nie wiem czemu ale poczułam taka ulgę.Po 10 minutach poszliśmy na zameczek.
J- NIE UWIERZYCIE!
M- Co?!
J- FINN PRZYLECI DO POLSKI ZA 5 DNI!!!!
N- OOOOO to fajnie
J- No wiadomo!
G- Twoja ZIZGA😏(Siska xd)
M- Bez kitu
J- Becz00niaNa dworzu było super. Spędziliśmy miło ze sobą czas. Juliet non stop gadała o Finie (zawsze o nim gada xd). Cieszę się ze Noah w końcu spotka swojego przyjaciela po prawie miesiącu. Spędza wtedy mnóstwo ze sobą czasu jak to przyjaciele. Była godzina 19:38, dziewczyny nie wiem czemu ale już dziewczyny musiały iść. Zostałam tylko Ja i Noah.
N- Em maja chcesz ze mną na chwile gdzieś wyjść?
M- Zależy gdzie haha
N- Zobaczysz
Noah złapał mnie za rękę. Nie wiem do kad mnie prowadził. Dotarliśmy na bardzo ładne miejsce. To była polanka tam gdzie nie było ludzi.
M- Ooo wow. Czemu mnie tu przyprowadziłeś
N- Chciałem już dawno tam iść z tobą. Jest tu piękny widok na zachód słońca.
M- Awwww noah to takie urocze.
N- Staram się jak najlepiej
Usiedliśmy na ziemi i patrzyliśmy się prosto w niebo. Oparłam głowę na jego ramieniu. Ptaszki nam pięknie ćwierkały.
M- A jak tam z rodzicami?
N- Aaa dobrze. Ciesza się ze jestem z tobą szczęśliwy. A twoi?
M- U nich tez dobrze. Tylko ze nie wiedza ze jesteśmy ze sobą...
N- A kiedy masz zamiar im to powiedzieć?
M- Nie wiem...Boje się jak zareagują...
Noah mnie objął i powiedział:
N- Będzie dobrze. Masz fajnych rodziców. Zaakceptują to :D
Uśmiechnęłam się do niego. Byłam zarumieniona.
M- Tak myślisz?
N- No pewnie.Było nam razem bardzo dobrze. Miło mi się z nim spędziło ta chwile. Gdy była jakaś 20:31 byliśmy już w swoich mieszkaniach. Postanowiłam odważyć się powiedzieć rodzica co jest pomiędzy mną a noah. Poszłam do salonu tam gdzie oni byli.
M- Mamo,tato...
Ma- Tak?
M- Ja...Ja musze wam coś powiedzieć
Mt- Co takiego?
Bałam się.
M- Ehhhh...bo od jakiegoś czasu ja i noah jesteśmy...razem...
Moi rodzice zrobili wielkie oczy.
Mt- COO
Ma- Uuuuuu maja. W koncu kogoś znalazłaś.
M- Nom...Chyba tacie coś nie gra
Ma- Wiesz jaki jest tata. Przejdzie mu to
Mt- Ekhym ja tu jestem i wszystko słyszę.
M- To...akceptujecie to?
Ma- Ja tak. Tata?
Mt- Ehhh...powiedzmy ze tak. Tylko uważaj żeby on cię nie wykorzystywał.
M- No nie będzie.
Spadł mi kamień z serca. Poczułam ulgę. Odrazu poszłam do pokoju żeby napisać do noah.
M- zrobiłam to🤭
N- Co?
M- Powiedziałam to rodzicom
N- I jak zareagowali
M- No ze okej ☺️💗
N- To teraz mamy wszystko za soba😅💗💗
M- Tak hahha😅💗
Popisałam se trochę z noah. Czułam szczęście w swoim życiu.Pov Juliet
Cieszę się ze maja i noah są razem. Bardzo słodko wyglądają razem. Zapomniałam w ogóle ze pisałam o nich książkę na wattpadzie haha. Może jutro coś napisze. Nie moge się doczekać aż spotkam finna! To by był najlepszy dzień w moim życiu. Finn jest moim idolek od jakiegoś roku. Kiedyś miałam możliwość go spotkać ale niestety nie miałam biletów a spotkanie z nim było w tym samym mieście gdzie ja mieszkam. Mam ochotę go bardzo mocno przytulić! Fajnie by tez było jakbyśmy gdzieś poszli tez z maja i noah i możliwe ze tez z Martyna. To by były najlepsze wakacje które spędzę w tym roku z osobami którzy są dla mnie ważni.Witam💗
Kolejna cześć mojej książki i mam nadzieje ze się wam spodoba😅❤️
Dziś akurat wstawiam szybciej rozdział bo nie wiem xdd😅
CZYTASZ
Kochać amerykanina | Noah Schnapp💓
RomanceTo jest moja 1 książka na wattpadzie i nom haha. To jest historia o 1 dziewczynie (mnie xd) i o jej KrAsZu (noah schnapp). Ostrzegam że książka jest pisana w śmieszny i poważny sposób (w skrócie mieszany). Także mam nadzieje że czytanie tego was nie...